 |
siedzieli na ławce w parku. sami zupełnie sami. dziewczynie było cholernie zimno, wtedy on poprosił żeby na chwilę potrzymała mu fajkę. Spoko wzięła ją i się zaciągnęła, a on wtedy dał jej swoją bluzę ♥
|
|
 |
Uwielbiała gdy na spacerze, on powiedział coś głupiego a ona od razu 'foch'. Wtedy, zawsze ze złości przyśpieszała kroku, a on ciągnął ją do siebie mówiąc 'no chodź tu do mnie, bombelku' . i patrząc jej prosto w oczy mówił że przeprasza ♥ ;3
|
|
 |
Zakochałam się, no ale przecież mu tego nie powiem .;3
|
|
 |
moja mama się bd pytać gdzie byłem, bo moja bluza pachnie takimi zajebistymi perfumami - ON .♥
|
|
 |
bo w jego ramionach czuła się najlepiej ♥
|
|
 |
poniedziałek 16.07.12 - "randka, która nie jest randką" ze Smerfem ! Dziękuję za bluzę i wgl. cały wczorajszy dzień ♥
|
|
 |
nie moge znieść myśli , że to już koniec .. ; (
|
|
 |
to tylko deszcz , nie moje łzy - mówiła , drżąc i ocierając mokre , czerwone oczy .. ; (
|
|
 |
będzie dłużył się każdy dzień , zbyt wielu spraw nie umiem znieść ..
|
|
|
|