 |
Podpale dla Ciebie miasto, gdy tylko szepniesz mi do ucha bym pokazała Ci światło ! ; (
|
|
 |
masz obok siebie kogoś istotnego. osobę, dzięki której każdego dnia poranny papieros smakuje o niebo lepiej, a Ty nie masz ochoty zanosić się płaczem, kiedy po przebudzeniu siadasz na brzegu łóżka. osobę dla której używasz perfum, na które musisz odkładać miesiące, tylko dlatego, że raz prymitywnie wspomniała, że 'nieźle pachną'. osoba, która jest. oddycha, nadążając za Tobą. nigdy przed Tobą, zawsze obok Ciebie. i właśnie wtedy nadchodzi wieczór, kiedy ta osoba odchodzi. a Ty? a Ty tęsknisz za głupim biadoleniem odnośnie ubierania kapci, podczas chodzenia po zimnym parkiecie.
|
|
 |
nic nie zabolało mnie bardziej jak moment, kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę, mówiąc przy tym, że muszę wziąć z niego przykład. szkoda, że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń, uświadomił mnie, że miał na myśli moje uczucia, a nie płomień tej cholernej świeczki, która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle. miałam ochotę rzucić nią mu w twarz, no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.
|
|
 |
czekałam na ciebie doskonale wiedząc, ze juz nie wrocic. zupelnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies, a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem, naiwnie go wolajac.
|
|
 |
Kobieta jest jedną wielką epicką powieścią - są w niej wszystkie wątki - miłość, dramat, radość i codzienność.
|
|
 |
Głupie pomysły ma każdy, lecz mądry je przemilcza.
|
|
 |
Kochałam Ciebie, ale nie tak jak trzeba. I szliśmy razem, ale nie w takt, przebacz. | Ż < 3
|
|
 |
Prawiczniem nie umrzesz, bo ja Cie pierdole ;d
|
|
 |
Nagle zaczynam rozumieć co straciłam... Ile on byl wart, ile mi dał. Ile razy przez niego się uśmiechnęłam, ile razy o nim myślałam. Jak bardzo mi zaufał. Teraz wiem że był dla mnie najważniejszy, ważniejszy od mojego już byłego chłopaka. To on był przy mnie kiedy go potrzebowałam, to przy nim czułam się ważna i potrzebna. To jego mi teraz brakuje i to jego mi teraz potrzeba. Kurwa, przepraszam... ; (((
|
|
 |
Z każdym dniem coraz bardziej się zatracam, można rzec, że wszystko cały mój maleńki świat.. W domu nie mam za grosz zrozumienia, prawie w ogóle nie rozmawiam z mamą, a przecież kiedyś zwierzałam się jej ze wszystkiego, oddalamy się od siebie z dnia na dzień coraz bardziej, nie wiem co się dzieję, ale jest znacznie gorzej z dnia na dzień. Nie mam ochoty ani siły na nic..
|
|
|
|