głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mylooveisyourloove

Mama zawsze się mnie czepia  że cieszę się do monitora  a sama z telewizorem gada ..

maada_faaka dodano: 20 listopada 2012

Mama zawsze się mnie czepia, że cieszę się do monitora, a sama z telewizorem gada ..

Któregoś dnia postanowiła  że zrobi to  napisze mu jak bardzo go kocha  co czuje.. że nie ma dnia  aby On nie gościł w jej myślach.  Włączyła gadu... dostępny!   Hej   siemm  co tam?  D   Kocham cię.   ... zw   Idiotka  pomyślała.  Mogłam nie pisać  mogłam...  Postanowiła  ze nie będzie płakać  nie będzie się wściekać na siebie. Ułoży plan i kiedy on napisze  jj  odkręci wszystko...   Z zamyślenia wyrwało ją pukanie w frontowe drzwi. wstała  założyła sweter  związała włosy. Otworzyła drzwi. Do domu wdarł się chłód i... jego uśmiech.    Już jestem.. Ja Ciebie też.

maada_faaka dodano: 20 listopada 2012

Któregoś dnia postanowiła, że zrobi to -napisze mu jak bardzo go kocha, co czuje.. że nie ma dnia, aby On nie gościł w jej myślach. Włączyła gadu... dostępny! -Hej -siemm, co tam? ;D -Kocham cię. -... zw "Idiotka" pomyślała. "Mogłam nie pisać, mogłam..." Postanowiła, ze nie będzie płakać, nie będzie się wściekać na siebie. Ułoży plan i kiedy on napisze "jj" odkręci wszystko... Z zamyślenia wyrwało ją pukanie w frontowe drzwi. wstała, założyła sweter, związała włosy. Otworzyła drzwi. Do domu wdarł się chłód i... jego uśmiech. -"Już jestem.. Ja Ciebie też."

:  teksty maada_faaka dodał komentarz: :] do wpisu 20 listopada 2012
Zaczął nerwowo ocierać jedną dłoń o drugą mierząc je spojrzeniem  aby tylko nie napotkać mojego wzroku. opierałam się o barierkę wyczekująco potupując.    Wiesz  miałem tylko do Ciebie zagadać. Zacząć flirtować. Rozkochać Cię w sobie. Kilka spotkań.Zaliczyć  a potem olewać. Taką miałem umowę  chory zakład.   uśmiechnęłam się szyderczo wsłuchując się w to  co mówił.    Udało Ci się  więc co tu robisz? Czemu nie bajerujesz kolejnej?   zagadnęłam. Podniósł wzrok mierząc mnie niepewnie.     Bo Cię poznałem. I każda rozmowa  każdy pocałunek  każde przytulenie  z jednej strony było wypełnieniem zakładu. Z drugiej  płynęło z głębi serca.   zamilknął wstając. Zatrzymałam Go pociągając delikatnie za rękaw bluzy. Uśmiechnęłam się do przesady słodko.     Zauroczyłem się  mała. Ale nie licz na nic. Znam się dość dobrze. Jutro nie będę pamiętał jak cudownie całowałaś  jak niesamowite miałaś źrenice patrząc na mnie. Szybko zapominam. Niebywale szybko.   powiedział całując mnie w policzek i idąc  od tak...

maada_faaka dodano: 20 listopada 2012

Zaczął nerwowo ocierać jedną dłoń o drugą mierząc je spojrzeniem, aby tylko nie napotkać mojego wzroku. opierałam się o barierkę wyczekująco potupując. - Wiesz, miałem tylko do Ciebie zagadać. Zacząć flirtować. Rozkochać Cię w sobie. Kilka spotkań.Zaliczyć, a potem olewać. Taką miałem umowę, chory zakład. - uśmiechnęłam się szyderczo wsłuchując się w to, co mówił. - Udało Ci się, więc co tu robisz? Czemu nie bajerujesz kolejnej? - zagadnęłam. Podniósł wzrok mierząc mnie niepewnie. - Bo Cię poznałem. I każda rozmowa, każdy pocałunek, każde przytulenie, z jednej strony było wypełnieniem zakładu. Z drugiej, płynęło z głębi serca. - zamilknął wstając. Zatrzymałam Go pociągając delikatnie za rękaw bluzy. Uśmiechnęłam się do przesady słodko. - Zauroczyłem się, mała. Ale nie licz na nic. Znam się dość dobrze. Jutro nie będę pamiętał jak cudownie całowałaś, jak niesamowite miałaś źrenice patrząc na mnie. Szybko zapominam. Niebywale szybko. - powiedział całując mnie w policzek i idąc, od tak...

Wziął mnie za rękę i powoli obrócił bacznie mnie obserwując.   Co kochasz?   szepnął. W głowie kłębiły mi się kolejne odpowiedzi: kocham rodzinę  przyjaciół  Ciebie  zwierzęta. sposób  w jaki się uśmiechasz  czy to jak drgają Ci nozdrza podczas ataków niepowstrzymanego śmiechu  gdy pobrudzę się ketchupem. kocham  jak mówisz  powoli  naciskając na każdą literę z osobna wymawiasz moje imię. Kocham życie  bo postawiło na mojej drodze taką osobą  jak Ty. Zapach Twoich perfum  pomarańczowe róże i szczęście  nałogowo.   Kocham słodycze.   odparłam z wymuszonym uśmiechem.

maada_faaka dodano: 20 listopada 2012

Wziął mnie za rękę i powoli obrócił bacznie mnie obserwując. - Co kochasz? - szepnął. W głowie kłębiły mi się kolejne odpowiedzi: kocham rodzinę, przyjaciół, Ciebie, zwierzęta. sposób, w jaki się uśmiechasz, czy to jak drgają Ci nozdrza podczas ataków niepowstrzymanego śmiechu, gdy pobrudzę się ketchupem. kocham, jak mówisz, powoli, naciskając na każdą literę z osobna wymawiasz moje imię. Kocham życie, bo postawiło na mojej drodze taką osobą, jak Ty. Zapach Twoich perfum, pomarańczowe róże i szczęście, nałogowo. - Kocham słodycze. - odparłam z wymuszonym uśmiechem.

Kiedyś nauczysz się dostrzegać subtelną różnicę między trzymaniem się za ręce a połączeniem dusz. I dowiesz się  że miłość to nie tylko pożądanie  a przebywanie w czyimś towarzystwie nie oznacza bezpieczeństwa. I zaczniesz zdawać sobie sprawę  że pocałunki nie są przypieczętowaniem umowy na całe życie  a prezenty nie są obietnicami. A potem zaczniesz akceptować swoje porażki i znosić je z podniesioną głową  otwartymi oczami i wdziękiem osoby dorosłej  a nie żalem i gniewem dziecka.

maada_faaka dodano: 20 listopada 2012

Kiedyś nauczysz się dostrzegać subtelną różnicę między trzymaniem się za ręce a połączeniem dusz. I dowiesz się, że miłość to nie tylko pożądanie, a przebywanie w czyimś towarzystwie nie oznacza bezpieczeństwa. I zaczniesz zdawać sobie sprawę, że pocałunki nie są przypieczętowaniem umowy na całe życie, a prezenty nie są obietnicami. A potem zaczniesz akceptować swoje porażki i znosić je z podniesioną głową, otwartymi oczami i wdziękiem osoby dorosłej, a nie żalem i gniewem dziecka.

‎  Mamo  dziś na chemii uczyliśmy się o materiałach wybuchowych.    Tak? To bardzo ciekawe. A na którą jutro idziecie do szkoły?    Do jakiej szkoły?

maada_faaka dodano: 20 listopada 2012

‎- Mamo, dziś na chemii uczyliśmy się o materiałach wybuchowych. - Tak? To bardzo ciekawe. A na którą jutro idziecie do szkoły? - Do jakiej szkoły?

było około dwunastej  kiedy wracałam z klubu  zalewając się łzami . był z nią  z tą  którą żywię odwiecznie nienawiścią  której nie znoszę do potęgi entej . wyciągnęłam z torebki komórkę  i ledwo co odnalazłam jego kontakt . odebrał po chwili . z oddali dochodził odgłos głośnej muzyki  po czym dobiegł mnie komunikat  zaraz wracam  kierowany do znajomych . odczekałam jakieś pół minuty  kiedy usłyszałam jego głos w słuchawce  tym razem przemawiający do mnie .   mała  jest sobota  panny czekają  a mój chuj domaga się pieszczot   powiedział . pokręciłam z niedowierzaniem głową .   zastanawiam się po prostu  czy z czasem zapomnę . chciałam wiedzieć  jak długo kocha się skurwieli  oraz czy istnieje jakaś recepta na tęsknotę   wydukałam  przez łzy .   skończyłaś ? miłej nocy  piękna   odrzekł z szyderczym śmiechem  rozłączając się .

koosmaty dodano: 19 listopada 2012

było około dwunastej, kiedy wracałam z klubu, zalewając się łzami . był z nią, z tą, którą żywię odwiecznie nienawiścią, której nie znoszę do potęgi entej . wyciągnęłam z torebki komórkę, i ledwo co odnalazłam jego kontakt . odebrał po chwili . z oddali dochodził odgłos głośnej muzyki, po czym dobiegł mnie komunikat "zaraz wracam" kierowany do znajomych . odczekałam jakieś pół minuty, kiedy usłyszałam jego głos w słuchawce, tym razem przemawiający do mnie . - mała, jest sobota, panny czekają, a mój chuj domaga się pieszczot - powiedział . pokręciłam z niedowierzaniem głową . - zastanawiam się po prostu, czy z czasem zapomnę . chciałam wiedzieć, jak długo kocha się skurwieli, oraz czy istnieje jakaś recepta na tęsknotę - wydukałam, przez łzy . - skończyłaś ? miłej nocy, piękna - odrzekł z szyderczym śmiechem, rozłączając się .
Autor cytatu: ansomia

zapach osiedla i ich towarzystwo dla takich chwili można by oddać wszystko   nacpanaaa

koosmaty dodano: 17 listopada 2012

zapach osiedla i ich towarzystwo dla takich chwili można by oddać wszystko / nacpanaaa

Sentyment do pewnych miejsc  zdjęć  bitów  do szybkich 'numerków' w aucie  desperadosa  koszulek z nadrukami  kolczyków  pewnego Poznańskiego klubu i pewnych ludzi. Tyle mi zostało z tamtego życia.   zmojejperspektywy.

koosmaty dodano: 17 listopada 2012

Sentyment do pewnych miejsc, zdjęć, bitów, do szybkich 'numerków' w aucie, desperadosa, koszulek z nadrukami, kolczyków, pewnego Poznańskiego klubu i pewnych ludzi. Tyle mi zostało z tamtego życia. / zmojejperspektywy.

Ona była suką   ale ładną. On był skurwysynem   ale przystojnym. Pasowali do siebie jak nikt inny .   nacpanaaa

koosmaty dodano: 17 listopada 2012

Ona była suką , ale ładną. On był skurwysynem , ale przystojnym. Pasowali do siebie jak nikt inny . / nacpanaaa

Daj mi chwilę bo zgubiłam się w twoich oczach . Daj mi trochę więcej czasu bo nie ogarniam niczego poza twoim głosem   nacpanaaa

koosmaty dodano: 17 listopada 2012

Daj mi chwilę bo zgubiłam się w twoich oczach . Daj mi trochę więcej czasu bo nie ogarniam niczego poza twoim głosem / nacpanaaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć