 |
|
Spojrzała w jego stronę. Nie ujrzała już tego chłopaka, którym był kiedyś. To już nie był jej przyjaciel, który w wieku 5 lat powiedział, że wezmą ślub w piaskownicy. Teraz był zimnym, egoistycznym dupkiem, do którego panny lgnęły jak proteza do dziąseł.
|
|
 |
|
Cała zapłakana stanęłam przed jego drzwiami. Nie wiem skąd wiedział, że tam jestem jednak otworzył mi już po chwili, nawet nie musiałam pukać. Zapytał, co się stało. Chciał mnie przytulić, jednak szybko się odsunęłam i strzeliłam go w twarz..- Za co!? - Za niewinność. Za zdradę, której nie popełniłeś i za tą sukę, co siedzi w twoim pokoju. - Spojrzał na mnie zaskoczony. - Przepraszam, ja.. - tak wiem nie chciałeś. To wszystko samo tak wyszło. - Gdy odchodziłam, zdołałam zobaczyć dziewczynę, z którą mnie zdradził. była moją przyjaciółką.
|
|
 |
|
Na ekranie telefonu przykleiłam karteczkę, na której napisałam sobie czarnym markerem "Nie pisz do Niego, kurwa!"
|
|
 |
|
Lubię słuchać smętną muzę, lubię siedzieć przed oknem gapiąc się godzinę w to samo miejsce, nie myśląc o niczym. Następnego dnia lubię odpicować się tak żeby Tobie opadła szczęka. A potem wrócić do domu i rozmyślać bezsensownie o Tobie. Kolejnego dnia lubię mieć na Ciebie wyjebane i słuchać zajebistą muzę na maxa przez cały dzień. Ostatniego dnia jak gdyby nigdy nic, lubię wyjść na miasto z zajebistą przyjaciółką, zapalić papierosa, pochodzić po sklepach, pogadać o chłopakach i naszych problemach. A wieczorem położyć się spać z uśmiechem, bo spędziłam fajne dni.
|
|
 |
|
I chcę żebyś jak zobaczysz mnie na mieście z moja paczką, zatrzymał się i nie mógł oderwać ode mnie wzroku. Tak jakby świat się zatrzymał, a ja powiem cześć i pójdę dalej .
|
|
 |
|
Uwielbiam gdy wchodzę na gg widzę, że jesteś dostępny zjeżdżam na dół listy i czytam opisy znajomych a gdy znów jestem na górze listy jesteś już na niewiedoku. A ja wcale nie mam zamiaru do Ciebie pisać
|
|
 |
|
Kocham księżyc, uwielbiam patrzeć jak ciemne chmury przesuwają się obok niego tworząc wrażenie ciągle gnających drobinek czarnego pyłu
|
|
 |
|
Coraz częściej rozmyślam o końcu gimnazjum. Kiedy to moje losy i losy moich przyjaciół się rozejdą. Nie umiem z tego powodu płakać, nie jestem bardzo wrażliwa, a jednak coś mnie ściska w środku..
|
|
 |
|
Jeśli uważasz, że to proste, mylisz się. Dla mnie nigdy nie będzie łatwe, wyrzucenie kogoś ze swojego życia i zaczęcie wszystkiego od nowa.
|
|
 |
|
Chciałabym Ci napisać, że wyjeżdżam i już mnie nigdy nie zobaczysz, że jestem śmiertelnie chora i zostało mi kilka dni życia, że potrącił mnie samochód i trafiłam do szpitala albo, że krztuszę się powietrzem, bo Ciebie przy mnie nie ma, coś, cokolwiek, żebyś tylko się przejął, żebyś się kurwa zainteresował.
|
|
 |
|
Po prostu kocham te wieczory, gdy łzy kapiące mi po policzku wpadają do zimnego cappuccino i pianka układa się w kształt serduszka a w radiu lecą miłosne smęty.
|
|
 |
|
Założyła się z koleżankami o rozkochanie w sobie pewnego chłopaka. Myślała, że to niemożliwe, żeby mogła się zakochać w takim kimś jak on, bo przecież nie jest w jej typie. zaczęli się spotykać. Na początku miała z niego zbite, ale potem było coraz gorzej. Nie był jej wcale taki obojętny, jak jej się wydawało. Zaczęła inaczej reagować na jego imię, stała się o niego zazdrosna, chciała się z nim częściej spotykać. Zaczęła głupio się czuć z tym, że jest wobec niego nie w porządku. Pewnego dnia postanowiła mu to wszystko wytłumaczyć, nie chciała już ściemniać, zakochała się. Zadzwoniła do niego, aby poprosić o jak najszybsze spotkanie, on nie chciał jej już słuchać. Dowiedział się o tym całym zakładzie, ale nie od niej. Powiedział, że naprawdę ją pokochał, a ona jest zwykłą suką, bez uczuć. popłakała się. Nie chciał tłumaczeń. zakończył z nią kontakt. Po tym zdarzeniu nigdy ze sobą już więcej nie rozmawiali, a ona go nadal kocha, i nie może wybaczyć sobie tego, jaka była głupia.
|
|
|
|