 |
w dniu ich rocznicy chłopak zasłonił swojej miłości oczy i prowadził ją do swojego pokoju. te trzy lata minęły niewiarygodnie szybko. ich związek był dojrzały i prawdziwy – już od pierwszych dni. nie interesowali się niczym poza tworzeniem swojego szczęścia. byli sobie nawzajem idealnym dopełnieniem. kiedy zabrał ręce, odsłaniając jej oczy, dziewczyna ujrzała tysiąc dziewięćdziesiąt pięć małych, zapalonych świeczek we wszystkich kolorach tęczy. – tyle dni jesteśmy razem. spójrz na te wszystkie promyki. zobacz, ile ciepła dają. właśnie taka jest moja miłość do Ciebie. kocham Cię. – powiedział sprawiając, że na jej policzkach pojawiły się kryształowe krople, w których odbijała się cała paleta barw.
|
|
 |
lubię, kiedy pali przy mnie papierosy. nie szkodzi, że dym wywołuje u mnie zawroty głowy. tak cudownie mruży oczy, kiedy się nim zaciąga.
|
|
 |
zachód słońca najpiękniej odbija się w jego oczach.
|
|
 |
` to koniec! wszystko się zepsuło więc proszę kochanie nie próbuj tego naprawić .
|
|
 |
Choć raz usłyszeć, że czyjś świat beze mnie nie miałby sensu. /afrodit
|
|
 |
Mam wiarę, że wszystko mogę zmienić i sprawię, że połączę to co nas dzieli. ; * // grubson-naprawimy to
|
|
 |
powiem ci prawdę, mam ciężki charakter, i marne szanse by się zmienić.
|
|
 |
|
wystarczy Twój jeden uśmiech bym dzień mogła włożyć do szuflady z napisem ` te dobre `. /happylove
|
|
 |
|
Tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec. Tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz. Tak namiętnie całował jakbym miała czekoladę na ustach. Tak profesjonalnie udawał że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam..
|
|
 |
welcome to my silly life.
|
|
|
|