 |
Tony czekolady też nie pomagają na mają tęsknotę. Tylko Twoje usta załagodziłyby ten ból. / napisana
|
|
 |
Nie masz nawet pojęcia jak wiele bym oddała, by częściej widzieć jego uśmiech i móc zasypiać w jego objęciach. Ciężko żyć razem na odległość, ale całkowicie bez siebie byłoby jeszcze trudniej. / napisana
|
|
 |
I odkąd wyjechałeś, specjalnie kładę się wcześniej spać, by móc pobyć z Tobą trochę dłużej w snach. / napisana
|
|
 |
Może i nie zawsze przepuszcza mnie w drzwiach, nie przynosi wielkich bukietów róż, nie bombarduje mnie niemożliwie wielką ilością słodkich smsów, ale w sumie to nie istotne. Najważniejsze, że uświadamia mnie jak ważna dla niego jestem, jak bardzo za mną tęskni gdy wyjeżdża w delegacje, jak bardzo mnie pragnie. Tak, to w tym tkwi istota sprawy. / napisana
|
|
 |
Mam taki swój mały szczęśliwy świat, który zamyka się w Twoich ramionach. / napisana
|
|
 |
To, że na początku jest trudno to nie oznacza, że masz rezygnować. Trzeba walczyć o swoje, a nie leżeć na łóżku z założonymi rękoma i czekać aż książę zapuka do Twoich drzwi - bo wierz mi, nie zapuka. / napisana
|
|
 |
Kiedyś miałam taki moment w życiu, że byłam na dnie i to bez jakiejkolwiek perspektywy na wydostanie się stamtąd, pragnęłam tylko śmierci. A dziś? Dziś chce żyć wiecznie u Jego boku. / napisana
|
|
 |
Łzy spływają mi po policzku..Tęsknie za Nimi i nie potrafię sobie z tym poradzić..Tak będzie wyglądały naszych kilka najbliższych lat.Nasze całe życie..Wiemy to oboję..Pierw nauka przez kilka lat w róznych miastach,potem Jego praca na morzu..Nie wiem czy dam radę..Niby razem..a zupełnie osobno..Co mi po telefonach,smsach i rozmowach na gg jak nie mogę Go dotknąć,przutulić,pocałować i szepnąć do ucha jak bardzo go kocham..?Niby razem,a tak naprawdę osobno..Czasem myślę co byłoby łatwiejsze..:czy bycie razem na odległość i samotna męka nie tylko w nocy,ale takze we dnie,czy rozstanie i zupełna samotność..Może wydawać się to chorę..ale tęsknota zabija..Ale gdy pojawia sie On u progu moich drzwi,wszelkie wątpliwosci znikają gdzieś daleko..Wtedy pragnę tylko jednego..Być z Nim..na dobre czy na zle,blisko czy daleko..Ale,gdy znów wyjeżdza nie potrafię przyzwyczaić sie do Jego braku..I znów wszystko zaczyna się od początku..Samotna walka..Śmiech we dnie i nieustający płacz w nocy..|| pozorna
|
|
 |
Znalazłam skarb, wiesz? Trochę daleko, trochę się natrudziłam, nacierpiałam, trochę długo to trwało, ale to już w końcu mój skarb. Opłacało się. / napisana
|
|
 |
I pragnę byś został w moim życiu już na zawsze. / napisana
|
|
 |
Jaki 'wyciskcz łez' polecacie na długi , samotny, sobotni wieczór ..? || pozorna
|
|
|
|