 |
może wcale jej nie znałem, chociaż znali ją chłopcy
z tych tanich domówek, gdzie się piło tanią wódę
potem brało się za szmaty, albo swoje, albo cudze.
|
|
 |
Ma mówić mi gdzie mam iść? A niby dlaczego?
Bo nie chcę jak owca, prawie na rozkaz.
Jeśli coś ma zabierać, to niech zabiera noc nam.
|
|
 |
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma.
|
|
 |
A jeśli jeszcze raz zobaczę Twój słodki opis do tej szmaty, napiszę Ci że jesteś pojebany bez żadnego żalu w sercu.
|
|
 |
Ja nie muszę jarać, ćpać i chlać żeby być zajebistą.
|
|
 |
Nie musimy się nigdzie spieszyć, po prostu przyjdź i powiedz, że Ci zależy.
|
|
 |
Czułam się tak,jakby klatka piersiowa zapadła mi się w miejscu, w którym kiedyś było serce.
|
|
 |
Umieram bez powodu. W moim życiu ciągle się coś psuje.Kiedy naprawię jedną rzecz,psuje się kolejna.
|
|
 |
To bardzo do Ciebie podobne,wiesz?Robisz to, na co masz ochotę i wcale Cię nie obchodzi,że kogoś zranisz po drodze.Mam tego dość.
|
|
 |
Nie wiem z jakimi domieszkami Pan jest, ale wiem, że są one silnie uzależniające.
|
|
 |
Jesteś moim sercem. I jak ja mogę żyć bez serca?
|
|
|
|