głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika myhappyendingx3

wszystkiego mam się dowiadywać z portali społecznościowych   a słowa zastępować tandetnymi emotikonami ? To chyba nie tak miało być..

yousee dodano: 9 października 2011

wszystkiego mam się dowiadywać z portali społecznościowych , a słowa zastępować tandetnymi emotikonami ? To chyba nie tak miało być..

dzięki wam potrafię tylko ironicznie się śmiać..

yousee dodano: 9 października 2011

dzięki wam potrafię tylko ironicznie się śmiać..

Kocham te kłamstwa   tak brutalnie wypływające z twoich ust.

yousee dodano: 9 października 2011

Kocham te kłamstwa , tak brutalnie wypływające z twoich ust.

Był chłodny wieczór   gdy wiatr rozwiewał moje włosy   a blask gwiazd odbijał się w oczach.Zamiast dłoni miałam dwie bryłki lodu.Czułam się niezwykle osamotniona. Silne ręce obejmują mnie w pasie   przytulając się do moich pleców.Twój cichy pomruk rozbrzmiewał w moich uszach. Powodowałeś   że drżałam.W nozdrzach kręcił się twój zapach .Delikatnie przemierzałam dłonią po twym policzku   zachłannie wpatrując w pełne usta   a ty najzwyczajniej w świecie otaczałeś mnie spojrzeniem wypełnionym uczuciami i zatapiałeś się w mych wargach.Jesteś moim własnym lekarstwem na gorsze dni.

yousee dodano: 9 października 2011

Był chłodny wieczór , gdy wiatr rozwiewał moje włosy , a blask gwiazd odbijał się w oczach.Zamiast dłoni miałam dwie bryłki lodu.Czułam się niezwykle osamotniona. Silne ręce obejmują mnie w pasie , przytulając się do moich pleców.Twój cichy pomruk rozbrzmiewał w moich uszach. Powodowałeś , że drżałam.W nozdrzach kręcił się twój zapach .Delikatnie przemierzałam dłonią po twym policzku , zachłannie wpatrując w pełne usta , a ty najzwyczajniej w świecie otaczałeś mnie spojrzeniem wypełnionym uczuciami i zatapiałeś się w mych wargach.Jesteś moim własnym lekarstwem na gorsze dni.

to niesamowite  jak najbliżsi potrafią łatwo doprowadzić mnie do płaczu i do stanu podchodzącego pod lekkie załamanie psychiczne  ?

yousee dodano: 9 października 2011

to niesamowite, jak najbliżsi potrafią łatwo doprowadzić mnie do płaczu i do stanu podchodzącego pod lekkie załamanie psychiczne/ ?

uwielbiam w pokój  w głośnikach Marley  w ręku joint  w sercu jamajka  to nie życie  to bajka!

waniilia dodano: 9 października 2011

uwielbiam w pokój, w głośnikach Marley, w ręku joint, w sercu jamajka, to nie życie, to bajka!

dziękuję za powód do zbędnej rozkminy.

waniilia dodano: 9 października 2011

dziękuję za powód do zbędnej rozkminy.

przecież miał być to tylko przyjacielski spacer. wiatr rozwiewał mi idealnie ułożone włosy  co denerwowało mnie niemiłosiernie. przytuliłam go mocno  był olbrzymi przy moich stu sześćdziesięciu pięciu centymetrach. następnego dnia szaleliśmy jak dzieci. biegaliśmy po polach. po prostu straciliśmy nad tym kontrolę. zwykła znajomość przerodziła się w miłość  pełną namiętności  ale i ironii. mimo  że minęły prawie dwa lata  nigdy nie będziemy naturalnie konwersować. na zawsze będzie sprawiać mi to niemiłosierny ból. chyba za bardzo kochałam.

waniilia dodano: 5 października 2011

przecież miał być to tylko przyjacielski spacer. wiatr rozwiewał mi idealnie ułożone włosy, co denerwowało mnie niemiłosiernie. przytuliłam go mocno, był olbrzymi przy moich stu sześćdziesięciu pięciu centymetrach. następnego dnia szaleliśmy jak dzieci. biegaliśmy po polach. po prostu straciliśmy nad tym kontrolę. zwykła znajomość przerodziła się w miłość, pełną namiętności, ale i ironii. mimo, że minęły prawie dwa lata, nigdy nie będziemy naturalnie konwersować. na zawsze będzie sprawiać mi to niemiłosierny ból. chyba za bardzo kochałam.

mieliśmy iść tylko na papierosa  zamierzaliśmy wspólnie wrócić do domu  bo mieszkamy stosunkowo blisko siebie. usiedliśmy. mimo połowy maja było przerażająco zimno. miał bluzę  ale krótkie spodenki. drżał. nie mogłam go nie przytulić. byliśmy coraz bliżej. dostał szybkiego buziaka  przerwał go sam odsuwając się. spojrzał na mnie z dystansu. zawstydzona spuściłam głowę. opowiedziałam mu moją historię mimo tego  że znaliśmy się kilka dni. już wtedy go kochałam i wiedziałam jak skończy się ta 'przygoda'.

waniilia dodano: 5 października 2011

mieliśmy iść tylko na papierosa, zamierzaliśmy wspólnie wrócić do domu, bo mieszkamy stosunkowo blisko siebie. usiedliśmy. mimo połowy maja było przerażająco zimno. miał bluzę, ale krótkie spodenki. drżał. nie mogłam go nie przytulić. byliśmy coraz bliżej. dostał szybkiego buziaka, przerwał go sam odsuwając się. spojrzał na mnie z dystansu. zawstydzona spuściłam głowę. opowiedziałam mu moją historię mimo tego, że znaliśmy się kilka dni. już wtedy go kochałam i wiedziałam jak skończy się ta 'przygoda'.

jesteś cudowna! :  teksty waniilia dodał komentarz: jesteś cudowna! :) do wpisu 5 października 2011
nawet nie wyobrażasz sobie ile o Tobie myślałam  ile papierosów wypaliłam  ile drinków przechyliłam  ile się Pezeta nasłuchałam  ile nocy przepłakałam  zanim zapomniałam.

waniilia dodano: 5 października 2011

nawet nie wyobrażasz sobie ile o Tobie myślałam, ile papierosów wypaliłam, ile drinków przechyliłam, ile się Pezeta nasłuchałam, ile nocy przepłakałam, zanim zapomniałam.

wiesz może jak to boli kiedy najbliższa Ci osoba jest non stop na fazie. bierze  wciąga i jara wszystko co jest na rynku. płaczesz nocami widząc jak uzależnia się od kolejnego narkotyku  gdzie Ty powinnaś być jedynym. nie? to nie wiesz  co to są prawdziwe problemy  dziwko.

waniilia dodano: 5 października 2011

wiesz może jak to boli kiedy najbliższa Ci osoba jest non stop na fazie. bierze, wciąga i jara wszystko co jest na rynku. płaczesz nocami widząc jak uzależnia się od kolejnego narkotyku, gdzie Ty powinnaś być jedynym. nie? to nie wiesz, co to są prawdziwe problemy, dziwko.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć