 |
Stopniowo dociera do mnie, jaka durna i zapatrzona musiałam być w Twój obraz człowieka, na którego teraz patrząc z boku każdego dnia, dziękuję Bogu, ze wszelkie kontakty zostały zerwane.
|
|
 |
bo masz mnie kochać taką jaka jestem. z tym całym moim pojebanym umysłem, z tym że potrafię sobie narobić wstydu wszędzie, że nie zawsze łapię wszystko od razu, że się wkurwiam bez powodu, że chodzę i becze i nie mówię o co mi chodzi, że nie umiem gotować ale umiem słuchać i podobno potrafię dobrze doradzić. nie jestem idealna i nigdy nie będę. ale chcę żebyś mnie kochał i doceniał każdego pieprzonego dnia był dumny, że masz taką a nie inną dziewczynę.
|
|
 |
przyjedź do mnie, chcę Ci albo oczy wydrapać albo się kochać, jeszcze nie wiem.
|
|
 |
Myślę, że Ci najsmutniejsi ludzie zawsze najbardziej się starają rozweselić innych.
Bo wiedzą jak to jest, kiedy czujesz się kompletnie bezwartościowy.
I nie chcą, aby nikt inny czuł się podobnie.
|
|
 |
Może jest coś, co boisz się powiedzieć, ktoś, kogo boisz się kochać, miejsce, do którego boisz się pójść. To będzie bolało. To będzie bolało, bo jest ważne.
|
|
 |
Na pewno są jeszcze normalni faceci. Mój były zagarnął tyle skurwysyństwa dla siebie, że musiało dla kogoś braknąć
— esperer/moblo
|
|
 |
Czasem warto się wstrzymać i pozwolić komuś zatęsknić.
|
|
 |
Prawda jest taka, że lotniska widziały więcej szczerych pocałunków niż ołtarze kościołów. A ściany szpitali słyszały więcej prawdziwych modlitw, niż ściany kościołów.
|
|
 |
A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.
|
|
 |
i już nie wiem czy chodzi o niego, o pogodę czy ogólnie wszystko mnie wkurwia i smuci...
|
|
 |
no i czego ty się, idiotko, spodziewałaś
|
|
 |
Wiesz jaka jest między nami różnica ? Ty boisz się samotności, ja rozczarowania... Dlatego Ty przywiązujesz się do każdego miłego słowa, a ja nie daję nikomu szansy.
|
|
|
|