 |
|
a kiedy powiedziałbyś mi, że jesteś szczęśliwy, miałabym z tego większą satysfakcję, niż z wycieczki na Jamajke.
|
|
 |
|
raniłeś mnie, okłamywałeś, zostawiałeś w najtrudniejszych momentach, nie dawałeś wsparcia, gardziłeś mną, a nawet odważyłeś wyzwać mnie od "bezuczuciowych suk", więc niech ktoś mi kurwa powie, za co ja go kocham.
|
|
 |
|
mam marzenia, które chcę zrealizować, ale ty musisz mi w tym pomóc.
|
|
 |
|
to, że masz wartościowe ubrania, nie znaczy, że masz wartościowe wnętrze.
|
|
 |
|
serce, zrobisz coś dla mnie? stłum we mnie tą pierdoloną tęsknotę. znów mi dokucza.
|
|
 |
|
nie jesteś mi potrzebny. doskonale zastępuje mi ciebie ciastko czekoladowe.
|
|
 |
|
i znów to samo! do cholery! czemu nie potrafię cię olać?
|
|
 |
|
- on mi powiedział, że ona mu powiedziała, że tamten jej powiedział, że tamta kazała ci przekazać, że on cię kocha. - aha.
|
|
 |
|
- chcę twojego szczęścia. - to ze mną kurwa bądź.
|
|
 |
|
kiedy o nim myślałam, czułam radość i napięcie, nieśmiałość i wielką niecierpliwość - wszystko naraz. może to po prostu szczęście?
|
|
 |
|
znać kogoś, to moim zdaniem - umieć patrzeć na świat jego oczami.. - umiesz moimi?
|
|
 |
|
moi rodzice ciężko pracują, aby zarobić pieniądze na życie zarówno moje, jak i ich. szkoda, że nie zdają sobie sprawy, że to mi szczęścia nie da. ja potrzebuję miłości.
|
|
|
|