 |
|
kocham moje łóżko, a ono kocha mnie. niestety, budzik nie potrafi zaakceptować naszego związku.
|
|
 |
|
wypiłam 321 kaw. nie przespałam 235 nocy. wypaliłam 987 papierosów. a ty nadal nie jesteś ani trochę mój.
|
|
 |
|
studiuję brak ciebie w moim sercu. jestem na pierwszym roku.
|
|
 |
|
- ojej! i co było później? - nic, księżniczka wróciła do swojej wieży i czekała na następnego. - i nie tęskniła? - oczywiście, że nie. przynajmniej tak sobie wmawiała.
|
|
 |
|
kocham słońce, a ciebie to już w ogóle.
|
|
 |
|
- słyszę szumy w pani sercu.. trzeba będzie coś na to poradzić. - lekarstwo, które mogłoby mi pomóc pomaga już tej brunetce za oknem.
|
|
 |
|
z/w. poszłam się zakochać.
|
|
 |
|
- kocham cię. - co? - kot mi przebiegł po klawiaturze.
|
|
 |
|
zatęskniłeś pierwszy i to dokładnie w tym momencie, kiedy już doskonale sobie radziłam.
|
|
 |
|
jeden baran, drugi baran, trzeci baran. sporo tych facetów było w moim życiu. będzie co liczyć przed snem.
|
|
 |
|
mój książę to idiota.. ma ktoś więcej żab?
|
|
 |
|
jeżeli do ludzia tuli się ludź, to ludź do ludzia musi coś czuć.
|
|
|
|