 |
|
zawsze gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to ty.
|
|
 |
|
ile już nie jesteśmy razem? no więc tak: kratę wódki, 35 paczek papierosów, parę gram zieleni i miliony paczek chusteczek.
|
|
 |
|
jeśli ty też udajesz, że go nie kochasz, podnieś rękę w górę.
|
|
 |
|
- mamo, rozlał mi się sok, czym mam to zetrzeć? - szmatą. - ale moją koleżanką się nie da.
|
|
 |
|
- powiedziałam mu, żeby dał mi jakiś znak.. - i co? - kretyn przyniósł zakaz wjazdu.
|
|
 |
|
nie wiem o której wstajesz rano, jaką lubisz kawę, co robisz popołudniami, ale jedno wiem na pewno, chcę cię poznać i to zaraz.
|
|
 |
|
- Czego dokładnie teraz chcesz? - Porozumienia. Podania sobie dłoni. Wyjaśnienia przeszłości, nieporozumień, błędów. Zwykłej rozmowy. Chcę uśmiechu, dotyku, uścisku. Chcę, żeby było, jak wcześniej. Chcę tej relacji. Wzajemności. Tego poczucia, że bez względu na wszystko, zawsze mamy siebie. Chcę tylko usłyszeć "tęskniłem" albo "brakowało mi ciebie". Chcę mieć łzy w oczach i zaparty w piersi dech. Chcę tej radości, która gdzieś zniknęła. Tego człowieka, który był zawsze i zawsze był wart wszystkiego. [ yezoo ]
|
|
 |
|
- nie kocham cię, rozumiesz idioto? - spokojnie, ja poczekam na swoją kolej.
|
|
 |
|
nie kocham go - powiedziała stojąc w kolejce do spowiedzi by wyznać, że kłamała.
|
|
 |
|
zaszyję ci kieszenie żebyś mógł wziąć mnie za rękę.
|
|
 |
|
pamiętam czasy, gdy tekst bałwana z Tabalugii: "Jakubie, zrób mi loda" nie budził żadnych podejrzeń.
|
|
 |
|
tak często używamy słów "to moje życie", a pozwalamy, by było ono zależne od jednej osoby. prawie zawsze nieodpowiedniej.
|
|
|
|