![serce sprawdza twardość żeber kiedy obok mnie przechodzisz Dedo Zwariuj dla mnie](http://files.moblo.pl/0/3/65/av65_36565_klimat.jpg) |
"serce sprawdza twardość żeber, kiedy obok mnie przechodzisz"
Dedo - Zwariuj dla mnie
|
|
![poczuć to bezpieczeństwo w jego ramionach chciałabyś być dla niego najważniejsza być na pierwszym miejscu być jego oczkiem w głowie osobą do której przyszedłby w każdej chwili dla której skoczyłby w ogień. chciałabyś czuć smak jego ust każdego dnia o każdej porze. chciałabyś móc wtulić się w jego sile ramiona usłyszeć od niego jak mocno cię kocha jak cholernie bardzo mu zależy codziennie budzić się rano a na wyświetlaczu telefonu widzieć jego imię z nową wiadomością późnym popołudniem chodzić po parku trzymać się za ręce kłócić się wygłupiać nie odzywać się do siebie. chciałabyś żeby po prostu był obok ciebie. żeby był obok ciebie ktoś kto nigdy nie pozwoli cię skrzywdzić. dla którego jesteś całym światem. chciałabyś prawda? a kończy się na zwykłym cześć rzucanym obojętnie kiedy mijacie się na szkolnym korytarzu. breakingfuck](http://files.moblo.pl/0/3/65/av65_36565_klimat.jpg) |
|
poczuć to bezpieczeństwo w jego ramionach, chciałabyś być dla niego najważniejsza, być na pierwszym miejscu, być jego oczkiem w głowie, osobą, do której przyszedłby w każdej chwili, dla której skoczyłby w ogień. chciałabyś czuć smak jego ust każdego dnia, o każdej porze. chciałabyś móc wtulić się w jego sile ramiona, usłyszeć od niego jak mocno cię kocha, jak cholernie bardzo mu zależy, codziennie budzić się rano a na wyświetlaczu telefonu widzieć jego imię z nową wiadomością, późnym popołudniem chodzić po parku, trzymać się za ręce, kłócić się, wygłupiać, nie odzywać się do siebie. chciałabyś żeby po prostu był obok ciebie. żeby był obok ciebie ktoś, kto nigdy nie pozwoli cię skrzywdzić. dla którego jesteś całym światem. chciałabyś, prawda? a kończy się na zwykłym "cześć" rzucanym obojętnie kiedy mijacie się na szkolnym korytarzu. [breakingfuck]
|
|
![chyba zawieszę moblo. zanudzam Was wpisami o mojej samotności o moim rozległym jak ocean życiu duchowym albo o MIFie Moim Internetowym Filozofie . poza tym wiem że nie darzycie mnie zbytnią sympatią więc moje bytowanie tutaj pozbawione jest najmniejszego sensu. nie piszę tego dla rozgłosu czy komentarzy bo same możecie zauważyć że wpisy nie są już tak systematyczne jak kiedyś... za czasów mojej nie samotności. pstrokatawmilosci](http://files.moblo.pl/0/3/91/av65_39196_images_1.jpg) |
chyba zawieszę moblo. zanudzam Was wpisami o mojej samotności, o moim rozległym jak ocean życiu duchowym, albo o MIFie (Moim Internetowym Filozofie). poza tym, wiem, że nie darzycie mnie zbytnią sympatią, więc moje bytowanie tutaj pozbawione jest najmniejszego sensu. nie piszę tego dla rozgłosu, czy komentarzy, bo same możecie zauważyć, że wpisy nie są już tak systematyczne jak kiedyś... za czasów mojej nie-samotności. / pstrokatawmilosci
|
|
![Mój Internetowy Filozofie chyba zrozumiałam że nie jesteś żadnym fajerwerkiem tylko zwyczajnym niewypałem. pstrokatawmilosci](http://files.moblo.pl/0/3/91/av65_39196_images_1.jpg) |
Mój Internetowy Filozofie, chyba zrozumiałam, że nie jesteś żadnym fajerwerkiem, tylko zwyczajnym niewypałem. / pstrokatawmilosci
|
|
![rozmawiam sama ze sobą od kiedy samotność zaczęła wchodzić przez okna. pstrokatawmilosci](http://files.moblo.pl/0/3/91/av65_39196_images_1.jpg) |
rozmawiam sama ze sobą, od kiedy samotność zaczęła wchodzić przez okna. / pstrokatawmilosci
|
|
![Ty swoją bajkę masz za siedmioma górami ja za siedmioma lasami. to merytoryczna różnica która w rzeczywistym świecie dzieli nas o jakiś wszechświat. pstrokatawmilosci](http://files.moblo.pl/0/3/91/av65_39196_images_1.jpg) |
Ty swoją bajkę masz za siedmioma górami, ja - za siedmioma lasami. to merytoryczna różnica, która w rzeczywistym świecie dzieli nas o jakiś wszechświat. / pstrokatawmilosci
|
|
![jestem ekscentryczną antypatyczną nastolatką nielubiącą tańczyć nieklnącą niepijącą ani niepalącą. jestem osobą którą deprymują ludzie która woli siedzenie na parapecie i patrzenie w gwiazdy od imprez do białego rana. zamiast kolegów koleżanek uwielbiam spędzać czas z rodzicami przy po obiadowej kawie. jestem osobą wierzącą i praktykującą która codziennie chce poszerzać tę wiarę. nieraz ogarnia mnie irytacja nienawiść potrafię krzyczeć ujawniając swe neurotyczne predyspozycje czasem ranię kłamię czasem upadam jednak z pomocą wstaję. nie umiem składnie pisać często się jąkam lubię rozmawiać ze sobą. i lubię gwiazdy gdy jest pełnia lato i kawę z fusami. nie jestem ładna ani modna. noszę rozciągnięte swetry pozasezonowe ubrania z przeceny nie jestem trendy ani na topie . wiem że mnie NIE LUBICIE uważacie za sfrustrowaną wariatkę. ale ja JESTEM wciąż nadal jeszcze. wbrew i mimo wszystko to znów nadaję ta sama JA pstrokatawmilosci](http://files.moblo.pl/0/3/91/av65_39196_images_1.jpg) |
jestem ekscentryczną, antypatyczną nastolatką, nielubiącą tańczyć, nieklnącą, niepijącą ani niepalącą. jestem osobą, którą deprymują ludzie, która woli siedzenie na parapecie i patrzenie w gwiazdy od imprez do białego rana. zamiast kolegów, koleżanek uwielbiam spędzać czas z rodzicami przy po obiadowej kawie. jestem osobą wierzącą i praktykującą, która codziennie chce poszerzać tę wiarę. nieraz ogarnia mnie irytacja, nienawiść, potrafię krzyczeć, ujawniając swe neurotyczne predyspozycje, czasem ranię, kłamię, czasem upadam jednak z pomocą wstaję. nie umiem składnie pisać, często się jąkam, lubię rozmawiać ze sobą. i lubię gwiazdy, gdy jest pełnia, lato i kawę z fusami. nie jestem ładna, ani modna. noszę rozciągnięte swetry, pozasezonowe ubrania z przeceny, nie jestem "trendy" ani na "topie". wiem, że mnie NIE LUBICIE, uważacie za sfrustrowaną wariatkę. ale ja JESTEM, wciąż, nadal, jeszcze. wbrew i mimo wszystko to znów nadaję ta sama JA - pstrokatawmilosci
|
|
![między uderzeniami serca między jednym a drugim oddechem między wpływem a wypływem krwi z serca między zamknięciem a otwarciem powieki. gdzieś tam jesteś zawsze. endoftime](http://files.moblo.pl/0/4/4/av65_40498_tumblr_nbi927jmen1qkvoy9o1_540.jpg) |
między uderzeniami serca, między jednym a drugim oddechem, między wpływem, a wypływem krwi z serca, między zamknięciem, a otwarciem powieki. gdzieś tam jesteś, zawsze. - endoftime
|
|
|
|