|
Przeszłość, szczególne ta bolesna, zawsze pozostawia na nas ślad. Niezmywalny, wieczny.
|
|
|
Moje rany nigdy do końca nie znikną. Zawsze jakaś cząstka mnie będzie już na tyle zniszczona, że nigdy nie powróci do życia.
|
|
|
W końcu czuję, że jestem silna. W końcu czuję, że mogę wszystko, że jestem niezależna, niezniszczalna. Wracam do gry kochanie, czas pozamykać stare rozdziały i zacząć od nowa. Czas zacząć żyć.
|
|
|
I pamiętam. Pamiętam każde słowo które padło. Każde kolejne muśnięcie Twoich ust na mojej skórze, każdy kolejny dotyk, każdy kolejny szept, każdą kolejną łzę. Pamiętam wszystko, wciąż po tych wszystkich latach. Lecz podchodzę do tego teraz z większym dystansem, dorosłam. Zrozumiałam, że na mnie zasługiwałeś. Ale mimo wszystko, nadal Cię kocham. I kochać będę. To pozostaje niezmienne. Na zawsze.
|
|
|
Nigdy się nie poddawaj, walcz o swoje do końca. To zasada, która obowiązuje każdego z nas kochanie, jeżeli chcemy przetrwać w tej pieprzonej dżungli.
|
|
|
I mam nadzieje, że gdy nadejdzie kres wszystkiego, nie będę żałować niczego w swoim życiu.
|
|
|
Jeżeli jesteś teraz samotny i potrzebujesz kogoś, kto by się Tobą zaopiekował - chodź. Jestem dla Ciebie. Zawsze, aż po koniec świata.
|
|
|
Mój Internetowy Filozofie, interpretuje Cię jako dojrzałego, przystojnego erudytę, o nader wysokiej inteligencji. ja natomiast, jestem zgoła nieelokwentną nastolatką, o antypatycznej powierzchowności. widzisz? konkluzja jest oczywista : brylantu nie można bezpardonowo przemieszać błotem... / pstrokatawmilosci
|
|
|
Mój Internetowy Filozofie, powoli odchodzisz z mojego wirtualnego życia, a ja nawet nie wiem czy chcę... nie wiem czy mam siłę, by Cię zatrzymać. / pstrokatawmilosci
|
|
|
pokłóciłam się z samotnością i dlatego dzisiaj wyjątkowo tęskno mi do ludzi. / pstrokatawmilosci
|
|
|
|