 |
Boje się. Boję się przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, tego co nadejdzie, tego co będzie po liceum, tego że strace ludzi, których zdążyłam pokochać. Tego że pewnego dnia bez ostrzeżenia zniknie moja Bratnia Dusza.
|
|
 |
Festiwal dusz i karnawał serc.
|
|
 |
Chce stąd odejść, uciec, wyjechać. Tylko po to by wiedzieć czy ktoś będzie mnie szukał.
|
|
 |
niebo? Istnieje, wiem, byłam tam przez chwilę.
W zasadzie mogę powiedziec, że jestem tam za każdym razem,
gdy mnie całuje, gdy mnie dotyka i wszystko dookoła staje się
niewidzialne. Szkoda tylko, że potem znów wraca realny świat,
ale nawet pomimo tego mam ochotę zakpic z tych wszystkich
nieszczęśliwców dla których istnieje tylko czarno-biały obraz.
|
|
 |
cała czekolada nie rowiąże Twoich problemów,
cała butelka wódki nie odgoni Twoich smutków,
cała paczka papierosów nie zapewni Ci wiecznego spokoju,
więc wstań i zrób coś ze swym życiem,
zanim będzie za późno.
|
|
 |
Może nie mam idealnych wymiarów, nie spędzam dwóch godzin u kosmetyczki i nie przyciągam spojrzeń wszystkich chłopaków idąc ulicą, ale mam coś czego ONA mieć nigdy nie będzie. Potrafię kochać i pielęgnować miłość mi daną.
|
|
 |
Nie zapomnę, bo nie potrafię i nie chcę.
|
|
 |
Nikt tak skutecznie jak Ty nie potrafił przywrócić uśmiechu.
|
|
 |
jestem szczera, czasem też bywam uprzejma.
|
|
 |
Zbyt często bywasz w moich myślach, za rzadko w moim życiu.
|
|
 |
To właśnie On był autorem każdego mojego uśmiechu. To dzięki Niemu potrafiłam doceniać to, co miałam. Był całym moim szczęściem. Wszystkim tym, co miałam.
|
|
 |
-Bądź. -Po co? -Bo życie mnie przeraża. Bo boje się samotności. Bo... gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko... Bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra... Bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane...
|
|
|
|