|
Czemu dane mi było stanąć w środku tragedii? Nie słuchałam, gdy ziomek mówił: "tylko nie przegnij".
|
|
|
pożycz serce, moje wciąż bije, ale to kamień.
|
|
|
a odpycha ich upadek, musisz patrzeć im w oczy.
|
|
|
i niby nic się nie dzieje, a stało się tak wiele.
|
|
|
życiowy sarkazm, diabeł zna się na żartach.
|
|
|
Brakuje mi siły, leżę, pomóż mi się podnieść
|
|
|
Tak to wygląda, ale widzisz to jak chcesz.
|
|
|
nie rozumiem czemu mogę mieć tylko nadzieję
|
|
|
szkoda, nie widzę znaków, kiedy w niebo patrzę
|
|
|
czasem chcę porozmawiać, ale bez oddźwięku
|
|
|
czas by każdy z nas swoje szczęście podniósł po to by znowu zająć miejsce na podium
|
|
|
Ten na drzewach śnieg Jest tak samo zimny jak ten we mnie
|
|
|
|