 |
to nieważne czy przy lewym płucu znajduje się serce, czy jedynie martwy kawał mięsa, od dawna pozorujący życie. wciąż zapełnia pustkę, by na co dzień obciążać bólem, nie tylko klatkę ale i całą resztę, nawet tych najdrobniejszych odłamków Ciebie. / endoftime.
|
|
 |
idiotka..zakochała się bez opamiętania.
|
|
 |
|
I czekasz na wiadomość tylko od jednej osoby, ale w tym czasie przypomina sobie o tobie mnóstwo innych i drażnią Twoje serce nadzieją, że to akurat ktoś kogo wyczekiwałeś. A to nigdy nie jest on, dźwięk wiadomości krzyczy, że to znowu nie on. /esperer
|
|
 |
|
Nawet jeśli on jest obok to oddziela nas bariera wzajemnego milczenia. /esperer
|
|
 |
i też czasem tęsknisz i patrzysz w gwiazdy, wasz wzrok krzyżuje się gdzieś wśród galaktyk
|
|
 |
to taka noc, kiedy dusza robi bilans, a ja chwytam się wszystkiego byle do rana wytrzymać
|
|
 |
nie rób priorytetu z kogoś, dla kogo jesteś tylko opcją
|
|
 |
bo kiedy bierzesz wdech, da się wyczuć pech tych ulic
|
|
 |
i znów jej zapach chciałbym mieć na dłoniach.
|
|
 |
jestem jak koterskiego dzień świra, z wierzchu śmieszny w chuj w środku smutny jak pizda
|
|
 |
moc dana blantom, przeszkadza władzy i policjantom
|
|
 |
się nie nakręcam, już więcej nie rozkminiam,
bo prawdziwe uczucie co by się nie działo nie przemija
|
|
|
|