głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika my.lullaby

Wszystko jest takie samo  ale jednak coś się zmieniło. Coś  czego nikt nie może dostrzec. Blizna na moim ramieniu wciąż jest obecna. Ani nie schudłam  ani nie przytyłam. Włosy mam tej samej długości i jak zwykle nie chcą się ułożyć  więc spinam je w takiego samego koka  jak co dzień. Wciąż noszę swój ukochany czarny sweter i wciąż używam tych samych perfum. Uśmiecham się tak  jak zwykle i udaję tak samo perfekcyjnie. Wciąż nie lubię mięsa  duszę się dymem nikotynowym palaczy obok mnie i oddałabym wszystko za miskę malin. Ale mimo to  coś się zmieniło. W moim sercu. Tak jakby... kocham Cię mniej. Więc chyba zmieniłam się od wczoraj  prawda? W jakiś mały  pozornie nieistotny szczegół  który sprawia  że czuję się coraz lepiej z dnia na dzień. Ewoluuję. Przystosowuję się do zmian w moim małym świecie.

vampireheart dodano: 28 sierpnia 2012

Wszystko jest takie samo, ale jednak coś się zmieniło. Coś, czego nikt nie może dostrzec. Blizna na moim ramieniu wciąż jest obecna. Ani nie schudłam, ani nie przytyłam. Włosy mam tej samej długości i jak zwykle nie chcą się ułożyć, więc spinam je w takiego samego koka, jak co dzień. Wciąż noszę swój ukochany czarny sweter i wciąż używam tych samych perfum. Uśmiecham się tak, jak zwykle i udaję tak samo perfekcyjnie. Wciąż nie lubię mięsa, duszę się dymem nikotynowym palaczy obok mnie i oddałabym wszystko za miskę malin. Ale mimo to, coś się zmieniło. W moim sercu. Tak jakby... kocham Cię mniej. Więc chyba zmieniłam się od wczoraj, prawda? W jakiś mały, pozornie nieistotny szczegół, który sprawia, że czuję się coraz lepiej z dnia na dzień. Ewoluuję. Przystosowuję się do zmian w moim małym świecie.

miliony razy powtarzał  że mu zależy. prosił  bym dała mu szansę. stałam  wpatrzona w Niego obojętnie. odmawiałam. za każdym razem słyszał ode mnie słowa: ' nie  daj sobie spokój'. walczył  długo. raniłam Go najmocniej jak tylko potrafiłam. bawiłam się Nim jak lalką. był na każde moje skinienie. dzisiaj Go nie ma. raz w życiu odpowiedziałam mu 'tak'  na pytanie  które pamiętać będę do końca życia: 'nie mam z Nim szans?'. nie miał  absolutnie żadnych. dziś  przechodząc obok mnie  nie jest w stanie nawet uśmiechnąć się do mnie. a gdy od czasu do czasu odezwie się   zawsze czuję ten żal bijący od Niego  i mam świadomość  że postapiłam źle   ale była to pewnego rodzaju ochrona. chroniłam Go przed pocałunkami  w których wyobrażałabym sobie Jego jako kogoś innego. chroniłam Go przed dotykiem  przy którym ja czułabym całkiem inne ciało  i inną osobę. chroniłam Go przed całkowitym zniszczeniem   takim  przez które przeszłam ja.   veriolla

veriolla dodano: 28 sierpnia 2012

miliony razy powtarzał, że mu zależy. prosił, bym dała mu szansę. stałam, wpatrzona w Niego obojętnie. odmawiałam. za każdym razem słyszał ode mnie słowa: ' nie, daj sobie spokój'. walczył, długo. raniłam Go najmocniej jak tylko potrafiłam. bawiłam się Nim jak lalką. był na każde moje skinienie. dzisiaj Go nie ma. raz w życiu odpowiedziałam mu 'tak', na pytanie, które pamiętać będę do końca życia: 'nie mam z Nim szans?'. nie miał, absolutnie żadnych. dziś, przechodząc obok mnie, nie jest w stanie nawet uśmiechnąć się do mnie. a gdy od czasu do czasu odezwie się - zawsze czuję ten żal bijący od Niego, i mam świadomość, że postapiłam źle - ale była to pewnego rodzaju ochrona. chroniłam Go przed pocałunkami, w których wyobrażałabym sobie Jego jako kogoś innego. chroniłam Go przed dotykiem, przy którym ja czułabym całkiem inne ciało, i inną osobę. chroniłam Go przed całkowitym zniszczeniem - takim, przez które przeszłam ja. / veriolla

tak strasznie boję się jutrzejszego dnia. boję się tego cholernego wtorku jak jeszcze nigdy dotąd. nie życzę nikomu  by bił się z myślami jak to wszystko się potoczy  czy operacja się uda i czy mama wróci do zdrowia. cholernie ciężko jest  kiedy nie masz do kogo się zwrócić  nie masz z kim porozmawiać i chociażby wyżalić się i nie usłyszeć  że mam się trzymać. jak mam trzymać się kiedy tu chodzi o tak cholernie ważną osobę. przecież mam tylko ją i choć tak często jej nie doceniam  chciałabym  żeby była tutaj  obok  przy mnie cała i zdrowa  żeby to nie szpital kierował jej życiem i żeby miała tą świadomość  że wszystko musi się udać  bo jeśli nie to nie wiem  ja nie istnieję.   notte.

notte dodano: 27 sierpnia 2012

tak strasznie boję się jutrzejszego dnia. boję się tego cholernego wtorku jak jeszcze nigdy dotąd. nie życzę nikomu, by bił się z myślami jak to wszystko się potoczy, czy operacja się uda i czy mama wróci do zdrowia. cholernie ciężko jest, kiedy nie masz do kogo się zwrócić, nie masz z kim porozmawiać i chociażby wyżalić się i nie usłyszeć, że mam się trzymać. jak mam trzymać się kiedy tu chodzi o tak cholernie ważną osobę. przecież mam tylko ją i choć tak często jej nie doceniam, chciałabym, żeby była tutaj, obok, przy mnie cała i zdrowa, żeby to nie szpital kierował jej życiem i żeby miała tą świadomość, że wszystko musi się udać, bo jeśli nie to nie wiem, ja nie istnieję. / notte.

Chciałabym się z Tobą kłócić o to  czy kochasz mnie bardziej  niż ja Ciebie  a nie o to  czy kochasz mnie bardziej  niż ją.

vampireheart dodano: 27 sierpnia 2012

Chciałabym się z Tobą kłócić o to, czy kochasz mnie bardziej, niż ja Ciebie, a nie o to, czy kochasz mnie bardziej, niż ją.

Setki Frankensteinów na tym świecie. Takich mutantów bez serc i rozumów. A.V.

vampireheart dodano: 27 sierpnia 2012

Setki Frankensteinów na tym świecie. Takich mutantów bez serc i rozumów. A.V.

Coraz częściej zastanawiam się  czy pojawisz się w moim życiu  drogi nieznajomy. Coraz częściej zastanawiam się  czy jest sens czekać na Ciebie. Odnajdziesz mnie  czy też nie? Mam wrażenie  że jesteś gdzieś  bezradny i otumaniony smutkiem szarości życia  bez energii na oddychanie sercem. Zupełnie jak ja. Boję się  że się poddałeś  skreśliłeś nadzieję i pozbyłeś się mojego niewidzialnego imienia ze swojego serca. Chciałabym się mylić  ale skoro i do mnie cicho zakrada się zwątpienie we wszystkie te ciepłe uczucia  chyba jednak się nie mylę. Może potrzebujemy oboje motywacji do poszukiwań i życia? Wiesz  nieznajomy? Chyba zaznaczę sobie w kalendarzu pewną datę. Dzień  w którym postanowię się poddać. Jeśli nie odnajdziemy się do tego czasu  skrócę sobie męki. Może nie tu mamy się odnaleźć? Może naszym przeznaczeniem jest odnaleźć się w innym świecie?

vampireheart dodano: 27 sierpnia 2012

Coraz częściej zastanawiam się, czy pojawisz się w moim życiu, drogi nieznajomy. Coraz częściej zastanawiam się, czy jest sens czekać na Ciebie. Odnajdziesz mnie, czy też nie? Mam wrażenie, że jesteś gdzieś, bezradny i otumaniony smutkiem szarości życia, bez energii na oddychanie sercem. Zupełnie jak ja. Boję się, że się poddałeś, skreśliłeś nadzieję i pozbyłeś się mojego niewidzialnego imienia ze swojego serca. Chciałabym się mylić, ale skoro i do mnie cicho zakrada się zwątpienie we wszystkie te ciepłe uczucia, chyba jednak się nie mylę. Może potrzebujemy oboje motywacji do poszukiwań i życia? Wiesz, nieznajomy? Chyba zaznaczę sobie w kalendarzu pewną datę. Dzień, w którym postanowię się poddać. Jeśli nie odnajdziemy się do tego czasu, skrócę sobie męki. Może nie tu mamy się odnaleźć? Może naszym przeznaczeniem jest odnaleźć się w innym świecie?

Czasami zastanawiam się  czy bywają wieczory  kiedy myślisz o mnie. Zastanawiam się  czy mnie nadal pamiętasz. Pamiętasz sposób  w jaki się do Ciebie uśmiechałam? Pamiętasz mój wzrok  błądzący pomiędzy Twoimi oczami  a wargami? Pamiętasz nasz pierwszy pocałunek? Pamiętasz naszą pierwszą kłótnię i pierwsze przeprosiny? Ja wciąż pamiętam. I pamiętam  jak z dnia na dzień kochałeś mnie coraz słabiej. I pamiętam też dzień  w którym się rozstaliśmy. Zastanawiam się  jak Ty zapamiętałeś ten dzień... Byłeś wtedy szczęśliwy  czy też krwawiło Ci serce  albo chociaż trochę otulił Cię smutek?

vampireheart dodano: 27 sierpnia 2012

Czasami zastanawiam się, czy bywają wieczory, kiedy myślisz o mnie. Zastanawiam się, czy mnie nadal pamiętasz. Pamiętasz sposób, w jaki się do Ciebie uśmiechałam? Pamiętasz mój wzrok, błądzący pomiędzy Twoimi oczami, a wargami? Pamiętasz nasz pierwszy pocałunek? Pamiętasz naszą pierwszą kłótnię i pierwsze przeprosiny? Ja wciąż pamiętam. I pamiętam, jak z dnia na dzień kochałeś mnie coraz słabiej. I pamiętam też dzień, w którym się rozstaliśmy. Zastanawiam się, jak Ty zapamiętałeś ten dzień... Byłeś wtedy szczęśliwy, czy też krwawiło Ci serce, albo chociaż trochę otulił Cię smutek?

czasami mam ochotę wyjść i nie wrócić. opuścić cały ten syf  wpuścić do płuc czyste i nowe powietrze. chcę uciec od problemów i zacząć wszystko na nowo. zacząć nowy rozdział  zacząć nowe życie  mieć nowe plany  marzenia i pasje. chcę zapomnieć o wszystkich przykrościach  bólu i słowach  które z dnia na dzień coraz bardziej ryją bliznę w mojej psychice. chcę na nowo kochać i darzyć uczuciem tylko tych właściwych  tylko tych którzy na to zasługują. chcę uwierzyć w to  że mogę być szczęśliwa  że zasługuję na to jak każdy inny człowiek.   notte.

notte dodano: 27 sierpnia 2012

czasami mam ochotę wyjść i nie wrócić. opuścić cały ten syf, wpuścić do płuc czyste i nowe powietrze. chcę uciec od problemów i zacząć wszystko na nowo. zacząć nowy rozdział, zacząć nowe życie, mieć nowe plany, marzenia i pasje. chcę zapomnieć o wszystkich przykrościach, bólu i słowach, które z dnia na dzień coraz bardziej ryją bliznę w mojej psychice. chcę na nowo kochać i darzyć uczuciem tylko tych właściwych, tylko tych którzy na to zasługują. chcę uwierzyć w to, że mogę być szczęśliwa, że zasługuję na to jak każdy inny człowiek. / notte.

od ostatniego tygodnia spędzali ze sobą każdą chwilę. każda sekunda przepełniona była ogromem namiętności i delikatności. każdego ranka wstawała wcześniej by obudzić go muśnięciem w policzek i podać do łóżka pachnącą czarną kawę. zawsze wtedy opowiadał jej o ich przyszłości. mówił co planował  jak chce mieszkać i obmyślał imiona dla ich dzieci. wieczorem udawali się na wspólny spacer  a gdy zimny wiatr kołysał jej delikatnie włosy i powodował gęsią skórkę  obejmował ją silnym ramieniem i tak szli prosto do pobliskiej kawiarenki na jej ulubioną gorącą czekoladę. po tygodniu musiała wracać. stojąc już przy oknie w pociągu patrzyła na niego  a z policzków płynęły jej łzy. gdy pociąg ruszył  uchyliła je i krzyknęła  że tak nie może  że ta odległość  która ich dzieli jest za duża  że to wszystko nie ma sensu. odjechała zalewając się płaczem  a on zginął tragicznie pod kołami następnego pociągu. to była prawdziwa miłość  która mogła przetrwać  a ona? ona zabiła w nim wszystko.   notte.

notte dodano: 27 sierpnia 2012

od ostatniego tygodnia spędzali ze sobą każdą chwilę. każda sekunda przepełniona była ogromem namiętności i delikatności. każdego ranka wstawała wcześniej by obudzić go muśnięciem w policzek i podać do łóżka pachnącą czarną kawę. zawsze wtedy opowiadał jej o ich przyszłości. mówił co planował, jak chce mieszkać i obmyślał imiona dla ich dzieci. wieczorem udawali się na wspólny spacer, a gdy zimny wiatr kołysał jej delikatnie włosy i powodował gęsią skórkę, obejmował ją silnym ramieniem i tak szli prosto do pobliskiej kawiarenki na jej ulubioną gorącą czekoladę. po tygodniu musiała wracać. stojąc już przy oknie w pociągu patrzyła na niego, a z policzków płynęły jej łzy. gdy pociąg ruszył, uchyliła je i krzyknęła, że tak nie może, że ta odległość, która ich dzieli jest za duża, że to wszystko nie ma sensu. odjechała zalewając się płaczem, a on zginął tragicznie pod kołami następnego pociągu. to była prawdziwa miłość, która mogła przetrwać, a ona? ona zabiła w nim wszystko. / notte.

Czasem żałuję  że nie jestem materialistką. Mogłabym wyrzucić wszystkie przedmioty  które kojarzą mi się z Tobą i nie przejmowałabym się jakimś tam złamanym sercem  jakimś bólem i jakimiś wspomnieniami.

vampireheart dodano: 26 sierpnia 2012

Czasem żałuję, że nie jestem materialistką. Mogłabym wyrzucić wszystkie przedmioty, które kojarzą mi się z Tobą i nie przejmowałabym się jakimś tam złamanym sercem, jakimś bólem i jakimiś wspomnieniami.

Znów nie mogę zasnąć. Chcę się obrócić na drugi bok  jednak boję się tej pustki w łóżku. Jeszcze wczoraj tam byłeś. Czy to było wczoraj? Odkąd Cię nie ma  wszystko zlewa mi się w jeden dzień. Tęsknota zabiera mi wszystko. Nie mogę wypuścić Cię z mojej głowy  ale to mnie zabija. Pamięć o Tobie sprawia  że zapominam o wszystkim  dzień staje się długi i męczący  a ja nie pamiętam  co jadłam na śniadanie... O ile je w ogóle jadłam. Postradałam zmysły. Świat jest teraz bez barw  bez zapachu  bez smaku i nie ma kształtu. Jest oleistą obojętnością  której nie potrafię z siebie zmyć. Godzinami wpatruję się przed siebie i nie widzę nic  oprócz nas w mojej głowie. To mnie zabija  wiem  ale to najsłodsze samobójstwo  jakie mogę popełnić. Moje serce bije jak oszalałe w ciemnościach samotności  ale niebawem zmęczy się  zbyt obciążone bólem i przestanie bić na zawsze.

vampireheart dodano: 26 sierpnia 2012

Znów nie mogę zasnąć. Chcę się obrócić na drugi bok, jednak boję się tej pustki w łóżku. Jeszcze wczoraj tam byłeś. Czy to było wczoraj? Odkąd Cię nie ma, wszystko zlewa mi się w jeden dzień. Tęsknota zabiera mi wszystko. Nie mogę wypuścić Cię z mojej głowy, ale to mnie zabija. Pamięć o Tobie sprawia, że zapominam o wszystkim, dzień staje się długi i męczący, a ja nie pamiętam, co jadłam na śniadanie... O ile je w ogóle jadłam. Postradałam zmysły. Świat jest teraz bez barw, bez zapachu, bez smaku i nie ma kształtu. Jest oleistą obojętnością, której nie potrafię z siebie zmyć. Godzinami wpatruję się przed siebie i nie widzę nic, oprócz nas w mojej głowie. To mnie zabija, wiem, ale to najsłodsze samobójstwo, jakie mogę popełnić. Moje serce bije jak oszalałe w ciemnościach samotności, ale niebawem zmęczy się, zbyt obciążone bólem i przestanie bić na zawsze.

Chcę usnąć i obudzić się w ramionach osoby  która scałuje łzy z moich policzków i spokojnie wyjaśni  że całe te moje nędzne życie było tylko snem. Koszmarem. Niczym więcej.

vampireheart dodano: 25 sierpnia 2012

Chcę usnąć i obudzić się w ramionach osoby, która scałuje łzy z moich policzków i spokojnie wyjaśni, że całe te moje nędzne życie było tylko snem. Koszmarem. Niczym więcej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć