![I. Chciała zapomnieć o życiu. Chciała zapomnieć o bólu. Chciała stać się niezależną i brutalną dziewczyną która raniłaby tak samo ludzi jak oni ranili ją przez całe życie. Dążyła do tego z silną wolą walki. Miała silną motywację i cel który chciała zdobyć za wszelką cenę. Chciała pozbyć się bólu i cierpienia więc wiedziała że musi coś w sobie zmienić. Wydawało jej się że niezależne życie uciekanie od problemów odrzucenie kłopotów wraz z ludźmi stanie się dla niej jedynym wyjściem z sytuacji. Czy jej to się udało? Po części tak bo nie czuła przywiązania. Nie czuła emocjonalnej więzi kiedy poznawała nowe osoby. Szybko sobie odpuszczała. Nie pozwalała sobie na bycie kimś w życiu tych osób. Nie walczyła bo nie chciała walczyć. Nie starała się aby zaistnieć a wręcz przeciwnie. Szukała ucieczki od tego wszystkiego szukała wewnątrz zniechęcenia ludzi przeciwko sobie. Powoli zaczęła odrzucać i odpychać wszystkich. Szło jej to idealnie choć nie raz miała potknięcia.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
I. Chciała zapomnieć o życiu. Chciała zapomnieć o bólu. Chciała stać się niezależną i brutalną dziewczyną, która raniłaby tak samo ludzi, jak oni ranili ją przez całe życie. Dążyła do tego z silną wolą walki. Miała silną motywację i cel, który chciała zdobyć za wszelką cenę. Chciała pozbyć się bólu i cierpienia, więc wiedziała, że musi coś w sobie zmienić. Wydawało jej się, że niezależne życie, uciekanie od problemów, odrzucenie kłopotów wraz z ludźmi stanie się dla niej jedynym wyjściem z sytuacji. Czy jej to się udało? Po części tak, bo nie czuła przywiązania. Nie czuła emocjonalnej więzi, kiedy poznawała nowe osoby. Szybko sobie odpuszczała. Nie pozwalała sobie na bycie kimś w życiu tych osób. Nie walczyła, bo nie chciała walczyć. Nie starała się, aby zaistnieć, a wręcz przeciwnie. Szukała ucieczki od tego wszystkiego, szukała wewnątrz zniechęcenia ludzi przeciwko sobie. Powoli zaczęła odrzucać i odpychać wszystkich. Szło jej to idealnie, choć nie raz miała potknięcia.
|
|
![II. Czuła że robi dobrze bo wiedziała że jej życie nigdy się nie ustabilizuje jeśli ciągle będzie wieczną mazgają która będzie walczyć o obecność innych. Może zrozumiała to gdy było już za późno na ratunek ale nie poddała się. Coś w niej pękło i nie poddała się. Choć miała wyjebane na wszystko i na wszystkich to wiedziała że ma jeden cel który musi zdobyć. Czy była gotowa poświęcić siebie aby zniszczyć ból który nosiła w sercu? Owszem była gotowa oddać to co miała najcenniejsze. I oddała poświęciła swoją duszę. Pozwoliła sobie na to aby jej dusza spłonęła w piekle. Lecz jej serce choć było skamieniałe to posiadało magiczną moc której nikt nie był w stanie zrozumieć. Posiadała coś więcej niż wolę walki. Była kimś więcej niż tylko człowiekiem... Wyróżniająca się na tle ludzi cicha skromna i pełna pokory dziewczyną. Nikt nie miał pojęcia kim jest kim była. Nikt nie miał pojęcia że oddawała się ludziom aby zapewnić im szczęście.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
II. Czuła, że robi dobrze, bo wiedziała, że jej życie nigdy się nie ustabilizuje jeśli ciągle będzie wieczną mazgają, która będzie walczyć o obecność innych. Może zrozumiała to, gdy było już za późno na ratunek, ale nie poddała się. Coś w niej pękło i nie poddała się. Choć miała wyjebane na wszystko i na wszystkich, to wiedziała, że ma jeden cel, który musi zdobyć. Czy była gotowa poświęcić siebie, aby zniszczyć ból, który nosiła w sercu? Owszem, była gotowa oddać to co miała najcenniejsze. I oddała, poświęciła swoją duszę. Pozwoliła sobie na to, aby jej dusza spłonęła w piekle. Lecz jej serce choć było skamieniałe, to posiadało magiczną moc, której nikt nie był w stanie zrozumieć. Posiadała coś więcej niż wolę walki. Była kimś więcej niż tylko człowiekiem... Wyróżniająca się na tle ludzi cicha, skromna i pełna pokory dziewczyną. Nikt nie miał pojęcia kim jest, kim była. Nikt nie miał pojęcia, że oddawała się ludziom, aby zapewnić im szczęście.
|
|
![III. Nikt nie miał pojęcia że oddawała się ludziom aby zapewnić im szczęście. Nikt nie miał pojęcia że wierzyła w każdego o wiele bardziej niż mówiła. Nikt nie miał pojęcia że oddawała swoje szczęście w zamian za odrobinę szczęścia obcych osób. Bo uśmiech obcej osoby zawsze dodawał jej skrzydeł. Radość którą widziała w oczach ludzi którym pomagała zawsze ją umacniała. Bała się i chciała uciekać od tego. Bała się życia więc wolała je zniszczyć. Bała się otwartości choć wiedziała że nie ucieknie przed swoim prawdziwym obliczem. Wiedziała że nie jest w stanie oszukać przeznaczenia w które tak wiele osób wątpi.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
III. Nikt nie miał pojęcia, że oddawała się ludziom, aby zapewnić im szczęście. Nikt nie miał pojęcia, że wierzyła w każdego o wiele bardziej niż mówiła. Nikt nie miał pojęcia, że oddawała swoje szczęście w zamian za odrobinę szczęścia obcych osób. Bo uśmiech obcej osoby zawsze dodawał jej skrzydeł. Radość, którą widziała w oczach ludzi, którym pomagała zawsze ją umacniała. Bała się i chciała uciekać od tego. Bała się życia, więc wolała je zniszczyć. Bała się otwartości, choć wiedziała, że nie ucieknie przed swoim prawdziwym obliczem. Wiedziała, że nie jest w stanie oszukać przeznaczenia, w które tak wiele osób wątpi.
|
|
![Czuję pustkę która przepełnia moją duszę. Czuję samotność której nie pozwalam odejść z mojego serca. Czuję tęsknotę którą zatrułam swoje ciało.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Czuję pustkę, która przepełnia moją duszę.
Czuję samotność, której nie pozwalam odejść z mojego serca.
Czuję tęsknotę, którą zatrułam swoje ciało.
|
|
![Chciałabym zapomnieć choć na chwilę o przeszłości. Chciałabym zacząć żyć tak jak należy ale wiem że to niemożliwe bo przecież nie stać mnie na takie życie które będzie poukładane i zgodne z zasadami. Nie wiem czy mam siłę aby przetrwać to co się dzieje. Nie mam pojęcia czy chcę to wszystko przetrwać i przeżyć bo ile można się użalać nad tym wszystkim? Jak długo można walczyć z życiem które wcale nie jest łatwiejsze ale z każdym nowym dniem trudniejsze? Każdy mówił coś innego każdy obiecywał złote góry ale kiedy przyszło co do czego to każdy się ulotnił każdy wybrał inną życiową ścieżkę nie przejmując się i nie zastanawiając się nad tym jaki ból pozostawił za sobą. Bo przecież nie bierze się przeszłości ze sobą. Bo z przeszłością nie można żyć w zgodzie. Jedynie ja mam takie czasami zjechane życie że nie umiem się uwolnić od bólu i wspomnień które wyniszczają moje serce z dnia na dzień.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Chciałabym zapomnieć choć na chwilę o przeszłości. Chciałabym zacząć żyć tak, jak należy, ale wiem, że to niemożliwe, bo przecież nie stać mnie na takie życie, które będzie poukładane i zgodne z zasadami. Nie wiem czy mam siłę, aby przetrwać to co się dzieje. Nie mam pojęcia, czy chcę to wszystko przetrwać i przeżyć, bo ile można się użalać nad tym wszystkim? Jak długo można walczyć z życiem, które wcale nie jest łatwiejsze, ale z każdym nowym dniem trudniejsze? Każdy mówił coś innego, każdy obiecywał złote góry, ale kiedy przyszło co do czego, to każdy się ulotnił, każdy wybrał inną życiową ścieżkę nie przejmując się i nie zastanawiając się nad tym jaki ból pozostawił za sobą. Bo przecież nie bierze się przeszłości ze sobą. Bo z przeszłością nie można żyć w zgodzie. Jedynie ja mam takie czasami zjechane życie, że nie umiem się uwolnić od bólu i wspomnień, które wyniszczają moje serce z dnia na dzień.
|
|
![Nigdy nie wierzyłam w miłość od pierwszego wejrzenia ani człowieka z którym jest się w stanie planować każdy fragment własnej przyszłości. Któremu ufa się bezgranicznie i któremu można powierzyć całe swoje serce nie oczekując nic w zamian. Nigdy w to nie wierzyłam ale skrycie marzyłam o takim uczuciu. Teraz chłonę je całą sobą i pilnuję oraz dbam jak o największy skarb.Jeśli również w to nie wierzycie to znaczy że nigdy nie poznaliście jeszcze swojej drugiej połówki. Ja ją poznałam i nie wyobrażam już sobie mojego istnienia bez niej. fadetoblack](http://files.moblo.pl/0/6/14/av65_61435_104112-140x140.jpg) |
Nigdy nie wierzyłam w miłość od pierwszego wejrzenia, ani człowieka, z którym jest się w stanie planować każdy fragment własnej przyszłości. Któremu ufa się bezgranicznie i któremu można powierzyć całe swoje serce, nie oczekując nic w zamian. Nigdy w to nie wierzyłam, ale skrycie marzyłam o takim uczuciu. Teraz chłonę je całą sobą i pilnuję oraz dbam, jak o największy skarb.Jeśli również w to nie wierzycie, to znaczy że nigdy nie poznaliście jeszcze swojej drugiej połówki. Ja ją poznałam i nie wyobrażam już sobie mojego istnienia bez niej. / fadetoblack
|
|
![najczęściej gdy mnie przytula nie chcę się od niego oddalić nawet na pół kroku. chciałabym żeby mnie tak przytulał przytulał przytulał... niestety nic nie trwa w jednej chwili wiecznie a tak bardzo lubię jego ciepło ba kocham jego bliskość ten jego oddech na mojej szyi buziak w czoło słodkie pocałunki... potrzebuję go przecież to mój świat wszystko co chciałam i mam on to moje drugie 36 i 6 w dzień i w noc możesz mnie zapytać jak wyglądają te jego kocie zielone oczy i nieziemskie spojrzenie gdy coś kombinuje a opowiem Ci z dokładnością chyba serio się zakochałam nie nie mówimy tu o miłości na kilka dni kilka miesięcy kilka lat a całe życie. to mój kaprys zachcianka. on ma być blisko. przytulać mnie i przytulać. mijają dwa lata i jestem pewna że nie chcę ramion innego mężczyzny tylko tego kochanego i czasami wrednego jedynego wariata.](http://files.moblo.pl/0/4/74/av65_47473_knzy3odi2ntusndk3odywodif902175_tumblr_lfwytji6oc1qd_big.jpg) |
najczęściej, gdy mnie przytula nie chcę się od niego oddalić nawet na pół kroku. chciałabym, żeby mnie tak przytulał, przytulał, przytulał... niestety; nic nie trwa w jednej chwili wiecznie a tak bardzo lubię jego ciepło, ba kocham jego bliskość, ten jego oddech na mojej szyi, buziak w czoło, słodkie pocałunki... potrzebuję go, przecież to mój świat- wszystko co chciałam i mam, on - to moje drugie 36 i 6, w dzień i w noc możesz mnie zapytać jak wyglądają te jego kocie zielone oczy i nieziemskie spojrzenie, gdy coś kombinuje a opowiem Ci z dokładnością, chyba serio się zakochałam, nie- nie mówimy tu o miłości na kilka dni, kilka miesięcy, kilka lat a całe życie. to mój kaprys- zachcianka. on ma być blisko. przytulać mnie i przytulać. mijają dwa lata i jestem pewna, że nie chcę ramion innego mężczyzny, tylko tego kochanego i czasami wrednego, jedynego wariata.
|
|
![Bo kiedyś ponoć miałem wszystko gdzieś tu obok dziś wiem że to wszystko to nic żyjąc z Tobą dziś wiem że nieważne co by się stało po tym wszystkim zawsze mi będzie czegoś mało.](http://files.moblo.pl/0/6/28/av65_62886_hghjh.jpg) |
"Bo kiedyś ponoć miałem wszystko gdzieś tu obok, dziś wiem, że to wszystko to nic żyjąc z Tobą, dziś wiem, że nieważne co by się stało, po tym wszystkim zawsze mi będzie czegoś mało."
|
|
![Wiem że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko lecz mam powód żeby myśleć że nie będziesz jutro jak się człowiek raz zawiedzie to żyje pod presją zresztą sama powiedz będziesz ze mną kotku?](http://files.moblo.pl/0/6/28/av65_62886_hghjh.jpg) |
"Wiem, że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko, lecz mam powód, żeby myśleć, że nie będziesz jutro, jak się człowiek raz zawiedzie, to żyje pod presją, zresztą sama powiedz, będziesz ze mną, kotku?"
|
|
![Czego Ty chcesz?Nie mogę już pojąc co za licho siedzi w Twojej duszy.Tak łatwo przechodzisz ze śmiechu w płacz.Wciąż rozglądasz się w poszukiwaniu szczęścia gryziesz z bólu wargi i co jakiś czas przysięgasz że jesteś szczerze zakochana. On nawet nie wie że istniejesz i ile znaczy jego imię które w nocy wpisujesz w wyszukiwarkę.Nie wie że kieszenie twoich dżinsów wypchane są przez zmarznięte dłonie które wciąż nie odnalazły ciepła jego.Nawet nie wie w ilu snach zagrał główną rolę i kiedy się budziłaś byłaś wściekła na Boga że w snach jest o wiele lepiej niż na jawie.Że powietrze ma smak jego warg i jak kusi nieznane.Jak bardzo chciałabyś ich posmakować. Papieros i browar jeszcze bardziej łechce twoje nerwy bo przywołują jego obraz.Jedyna rzecz jaką znasz to marzenia o nim . Odkąd pamiętasz chciałaś niemożliwego. I nigdy nie wychodziło Ci to na dobre bo wciąż gubiłaś się w życiu które wydawało się być uporządkowane.To niesprawiedliwe że los nie daje Wam szansy poznania się hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
Czego Ty chcesz?Nie mogę już pojąc co za licho siedzi w Twojej duszy.Tak łatwo przechodzisz ze śmiechu w płacz.Wciąż rozglądasz się w poszukiwaniu szczęścia,gryziesz z bólu wargi i co jakiś czas przysięgasz,że jesteś szczerze zakochana. On nawet nie wie,że istniejesz i ile znaczy jego imię,które w nocy wpisujesz w wyszukiwarkę.Nie wie że kieszenie twoich dżinsów wypchane są przez zmarznięte dłonie,które wciąż nie odnalazły ciepła jego.Nawet nie wie w ilu snach zagrał główną rolę i kiedy się budziłaś byłaś wściekła na Boga,że w snach jest o wiele lepiej niż na jawie.Że powietrze ma smak jego warg i jak kusi nieznane.Jak bardzo chciałabyś ich posmakować. Papieros i browar jeszcze bardziej łechce twoje nerwy bo przywołują jego obraz.Jedyna rzecz jaką znasz to marzenia o nim . Odkąd pamiętasz chciałaś niemożliwego. I nigdy nie wychodziło Ci to na dobre bo wciąż gubiłaś się w życiu które wydawało się być uporządkowane.To niesprawiedliwe,że los nie daje Wam szansy poznania się/hoyden
|
|
![Kawałek po kawałku. Centymetr po centymetrze milimetr po milimetrze. Zaznaczał swoje terytorium ustami na moim ciele.Kreślił małe kółka jakby wytyczał krąg naszej miłości. I tak co wieczór powtarzał uporczywie tą czynność. Ze szczególną uwagą całował każdy palec u moich dłoni. Nigdy nie pomijając żadnego. Poświęcając im tyle samo sekund zaangażowania i uwagi. Podkreślał że każdy kawałek mojej skóry jest jego ulubionym elementem i każdego uczy się na pamięć każdy kocha i każdy go fascynuje. Myśliwy tak długo tropił zwierzynę że gdy ta znalazła się na jego pali pokochał ją.Już nie chce żadnej innej. Żadnych polowań. Tak oto kat zakochał się w swojej ofiarze. Jak oto widać las jest pełen trofeów do kolekcjonowania. Ale kiedy zdobywasz ten najbardziej wartościowy nie stawiasz na ilość lecz na jakość hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
Kawałek po kawałku. Centymetr po centymetrze milimetr po milimetrze. Zaznaczał swoje terytorium ustami na moim ciele.Kreślił małe kółka jakby wytyczał krąg naszej miłości. I tak co wieczór powtarzał uporczywie tą czynność. Ze szczególną uwagą całował każdy palec u moich dłoni. Nigdy nie pomijając żadnego. Poświęcając im tyle samo sekund,zaangażowania i uwagi. Podkreślał,że każdy kawałek mojej skóry jest jego ulubionym elementem i każdego uczy się na pamięć,każdy kocha i każdy go fascynuje. Myśliwy tak długo tropił zwierzynę,że gdy ta znalazła się na jego pali pokochał ją.Już nie chce żadnej innej. Żadnych polowań. Tak oto kat zakochał się w swojej ofiarze. Jak oto widać las jest pełen trofeów do kolekcjonowania. Ale kiedy zdobywasz ten najbardziej wartościowy nie stawiasz na ilość lecz na jakość/hoyden
|
|
![każdej nocy wychodzę na balkon i zaciągając się szlugiem wpatruję się w gwiazdy przypominając sobie nasze pierwsze spotkanie kiedy rozmowa nam się nie kleiła i przesiedziałeś cały wieczór wpatrując się w niebo później podparłeś się rękami i mierzyłeś każdy kawałek mojego ciała . pamiętam że marudziłam wtedy jak bardzo nie lubię gdy ktoś na mnie patrzy uśmiechnąłeś się lekko i wzruszając ramionami syknąłeś że gwiazdka w którą się wpatrywałeś zniknęła ale dostrzegłeś że jestem podobna do niej . romantyk z Ciebie nie był ale potrafiłeś mnie rozśmieszyć nawet krótkim spojrzeniem . wtedy czułam że jestem dla Ciebie ważna że mogę być kimś więcej.. nie ma Cię zniknąłeś jak ta gwiazda. grozisz mi xd stary wpis wspomnienia :](http://files.moblo.pl/0/4/48/av65_44877_large.jpg) |
każdej nocy wychodzę na balkon i zaciągając się szlugiem wpatruję się w gwiazdy , przypominając sobie nasze pierwsze spotkanie kiedy rozmowa nam się nie kleiła i przesiedziałeś cały wieczór wpatrując się w niebo , później podparłeś się rękami i mierzyłeś każdy kawałek mojego ciała . pamiętam , że marudziłam wtedy jak bardzo nie lubię gdy ktoś na mnie patrzy , uśmiechnąłeś się lekko i wzruszając ramionami syknąłeś , że gwiazdka w którą się wpatrywałeś zniknęła ale dostrzegłeś , że jestem podobna do niej . romantyk z Ciebie nie był , ale potrafiłeś mnie rozśmieszyć nawet krótkim spojrzeniem . wtedy czułam , że jestem dla Ciebie ważna , że mogę być kimś więcej.. nie ma Cię, zniknąłeś jak ta gwiazda. /
grozisz_mi_xd stary wpis , wspomnienia :)))
|
|
|
|