![Przy jednym z nich mogłam być sobą.Chodzić z potarganymi włosami i zbierać jego oklaski dla mojej urody. Ale to tego drugiego kochałam ponad życie. Miało być po kres naszej miłości. Miłość się skończyła a moje uczucie pozostało. Brzydziłam się pocałunków wzdrygałam na dźwięk innych głosów i wyplątywałam dłoń z innych dłoni. Nie pasowałam do tych wszystkich układanek które usilnie na siłę próbowałam ułożyć. Gdy wydawało mi się że dopasuje wszystkie elementy któryś zawsze odstawał od grupy i nie pasował do pozostałych. Niczym ja. Dziwoląg katujący się wspomnieniami kochający kogoś kto nawet nie wahał się przez chwilę mnie zostawić. Za bardzo nie pasujący do świata który serwował ból i gorycz. Tylko po to by selekcjonować swoje ofiary. Zostawiając tylko te najtwardsze. Najodporniejsze. Nie miałam prawa przetrwać. A jednak tu jestem. To chyba znaczy że Bóg nie daje nam ciężarów które my nie jesteśmy w stanie udźwignąć hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
Przy jednym z nich mogłam być sobą.Chodzić z potarganymi włosami i zbierać jego oklaski dla mojej urody. Ale to tego drugiego kochałam ponad życie. Miało być po kres naszej miłości. Miłość się skończyła a moje uczucie pozostało. Brzydziłam się pocałunków,wzdrygałam na dźwięk innych głosów i wyplątywałam dłoń z innych dłoni. Nie pasowałam do tych wszystkich układanek które usilnie na siłę próbowałam ułożyć. Gdy wydawało mi się,że dopasuje wszystkie elementy któryś zawsze odstawał od grupy i nie pasował do pozostałych. Niczym ja. Dziwoląg katujący się wspomnieniami kochający kogoś kto nawet nie wahał się przez chwilę mnie zostawić. Za bardzo nie pasujący do świata który serwował ból i gorycz. Tylko po to by selekcjonować swoje ofiary. Zostawiając tylko te najtwardsze. Najodporniejsze. Nie miałam prawa przetrwać. A jednak tu jestem. To chyba znaczy,że Bóg nie daje nam ciężarów które my nie jesteśmy w stanie udźwignąć/hoyden
|
|
![Co z tego że moje serce bije skoro moja dusza się spaliła? Przecież każdy uzna że to nic takiego. A czy ktokolwiek pomyśli o tym że moja dusza to coś więcej niż tylko pewien stan emocjonalny w jakim się znajduję? Przecież moja dusza to część mojego serca. Kawałek życia który chowam gdzieś głęboko w sobie. To wizytówka mojej osobowości cech charakteru jakimi dotychczas się legitymuję. To część podświadomości która pozwala mi swobodnie oddychać aby żyć robić to co kocham... Jednak nie czuję już abym ją posiadała. Owszem są jakieś cząsteczki elementarne które pozostały w moim ciele ale jest ich niewiele. Niedługo i one się wypalą jak cała reszta mnie. A wtedy nadejdzie czas gdy zniknę z powierzchni tego świata. Ucieknę w głębokie zapomnienie gdzie nikt mnie nie odnajdzie. Nie zacznę nowego życia. Będę dryfować na powierzchni starych błędów które staną się moimi wyrzutami sumienia.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Co z tego, że moje serce bije, skoro moja dusza się spaliła? Przecież każdy uzna, że to nic takiego. A czy ktokolwiek pomyśli o tym, że moja dusza to coś więcej niż tylko pewien stan emocjonalny, w jakim się znajduję? Przecież moja dusza to część mojego serca. Kawałek życia, który chowam, gdzieś głęboko w sobie. To wizytówka mojej osobowości, cech charakteru, jakimi dotychczas się legitymuję. To część podświadomości, która pozwala mi swobodnie oddychać, aby żyć, robić to co kocham... Jednak nie czuję już, abym ją posiadała. Owszem, są jakieś cząsteczki elementarne, które pozostały w moim ciele, ale jest ich niewiele. Niedługo i one się wypalą, jak cała reszta mnie. A wtedy nadejdzie czas, gdy zniknę z powierzchni tego świata. Ucieknę w głębokie zapomnienie, gdzie nikt mnie nie odnajdzie. Nie zacznę nowego życia. Będę dryfować na powierzchni starych błędów, które staną się moimi wyrzutami sumienia.
|
|
![mówisz: da się zapomnieć a najlepszym lekarstwem na zapomnienie jest nowy facet? być może ja też żyłam w takim przekonaniu ile to razy wpakowałam się w tarapaty ile razy to próbowałam uciec od nowego chłopaka który się we mnie próbował zadłużyć ile razy to płakałam bo nie chciałam kogoś zranić i próbowałam na siłę być miła wmawiać komuś że może jednak coś z tego będzie ile razy to zwalałam na czas że musi jeszcze trochę minąć odkąd zostałam zraniona a kończyło się na tym że poznawałam kogoś zupełnie nowego i brałam go pod włos zaślepiałam go i chciałam aby był na każdą moją zachcianką. jednak teraz już dzisiaj mogę powiedzieć że nie da się zapomnieć nie tym razem nie wtedy gdy pozna się kogoś z kim chce się spędzić całe życie i wymaga się od niego tylko tyle żeby był i kochał to nie tak wiele to prawdziwa miłość.](http://files.moblo.pl/0/4/74/av65_47473_knzy3odi2ntusndk3odywodif902175_tumblr_lfwytji6oc1qd_big.jpg) |
mówisz: da się zapomnieć a najlepszym lekarstwem na zapomnienie jest nowy facet? być może, ja też żyłam w takim przekonaniu, ile to razy wpakowałam się w tarapaty, ile razy to próbowałam uciec od nowego chłopaka, który się we mnie próbował zadłużyć, ile razy to płakałam, bo nie chciałam kogoś zranić i próbowałam na siłę być miła, wmawiać komuś, że może jednak coś z tego będzie, ile razy to zwalałam na czas, że musi jeszcze trochę minąć odkąd zostałam zraniona, a kończyło się na tym, że poznawałam kogoś zupełnie nowego i brałam go pod włos, zaślepiałam go i chciałam, aby był na każdą moją zachcianką. jednak teraz, już dzisiaj mogę powiedzieć, że nie da się zapomnieć, nie tym razem, nie wtedy, gdy pozna się kogoś, z kim chce się spędzić całe życie i wymaga się od niego tylko tyle, żeby był i kochał, to nie tak wiele, to prawdziwa miłość.
|
|
![Nigdy nie żałuj decyzji które podjęte zostały w przeszłości. Nie żałuj tego co się wydarzyło. Nie żałuj łez bólu i radości. Nie żałuj niczego co stało się Twoim doświadczeniem. Nie żałuj że życie często odwracało się przeciwko Tobie. Nie żałuj swoich własnych porażek. Nie żałuj strachu który kiedyś był Twoim przekleństwem. Nie żałuj niczego co zostało zyskane poprzez przeszłość i własne wybory. Nie żałuj swoich decyzji bo wyłącznie one sprawiły że dziś Twój charakter został tak a nie inaczej ukształtowany. Żałowanie że nie wybrało się innej drogi...Jest szaleństwem oraz przekleństwem. Żałowanie własnych wyborów jest cichym zabójcą duszy.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Nigdy nie żałuj decyzji, które podjęte zostały w przeszłości.
Nie żałuj tego co się wydarzyło.
Nie żałuj łez, bólu i radości.
Nie żałuj niczego co stało się Twoim doświadczeniem.
Nie żałuj, że życie często odwracało się przeciwko Tobie.
Nie żałuj swoich własnych porażek.
Nie żałuj strachu, który kiedyś był Twoim przekleństwem.
Nie żałuj niczego co zostało zyskane poprzez przeszłość i własne wybory.
Nie żałuj swoich decyzji, bo wyłącznie one sprawiły, że dziś Twój charakter został tak a nie inaczej ukształtowany.
Żałowanie, że nie wybrało się innej drogi...Jest szaleństwem oraz przekleństwem.
Żałowanie własnych wyborów jest cichym zabójcą duszy.
|
|
![Gdy zaczynam bać się że Cię stracę Ty przestajesz a gdy ja przestaję Ty zaczynasz i co dalej mam? Nienawiść i miłość przeplatane przechlapane także znów nie wiemy czy to przerwać czy to przerwać ale ja ja wybrałem bez zastanowienia i stało się krótka przerwa tym razem zmieniła się w na stałe wiem. I tak boję się że Cię zastanę z kimś i nie zaczepię i zostanę tu zastanawiając się kim jest dla Ciebie. Albo może się wyjebię na to i nie zauważę i gdzieś w morze wrzucę Ciebie będziesz gdzieś tam w memuarze ukryta między kartkami tam gdzie nigdy nie patrzę bo wspominam nasze strony w nim przeżyte jedynie płaczem. Nie nie płaczę może czasem no a z czasem coraz rzadziej to już radzę sobie lepiej odkąd nie jesteśmy razem. To jest kłamstwo ale często graweruje je w psychice żeby zasnąć i mieć gdzieś to chociaż wcale mi nie idzie.](http://files.moblo.pl/0/6/28/av65_62886_hghjh.jpg) |
"Gdy zaczynam bać się, że Cię stracę Ty przestajesz, a gdy ja przestaję, Ty zaczynasz i co dalej mam? Nienawiść i miłość, przeplatane, przechlapane, także znów nie wiemy, czy to przerwać, czy to przerwać, ale ja, ja wybrałem bez zastanowienia i stało się, krótka przerwa tym razem zmieniła się w na stałe, wiem. I tak, boję się, że Cię zastanę z kimś i nie zaczepię i zostanę tu, zastanawiając się kim jest dla Ciebie. Albo może się wyjebię na to i nie zauważę i gdzieś w morze wrzucę Ciebie, będziesz gdzieś tam w memuarze, ukryta między kartkami, tam gdzie nigdy nie patrzę, bo wspominam nasze strony w nim przeżyte jedynie płaczem. Nie, nie płaczę, może czasem no a z czasem coraz rzadziej, to już radzę sobie lepiej odkąd nie jesteśmy razem. To jest kłamstwo, ale często graweruje je w psychice, żeby zasnąć i mieć gdzieś to, chociaż wcale mi nie idzie."
|
|
![Pamiętam jak zapytałem czy mnie kochasz jeszcze odpowiedziałaś: Nie wiem przeszły mnie dreszcze pomyślałem że nie ma mnie bez Ciebie. Z drugiej strony są pozory i codzienność rzygam nią jak w Twoich oczach widzę że jesteś daleko stąd. Twoje łzy na ich widok mam ochotę skoczyć z okna bo nie mogę znieść że jesteś dla mnie coraz bardziej chłodna. Każdy dzień oddala nas odliczam czas do momentu w którym znów zostanę sam. Znów nie mogę sobie spojrzeć w twarz bo się boję że zobaczę ten sam emocji brak jak wtedy gdy ostrzegałaś mnie że wszytko jest nie tak a ja czułem że wgniata mnie w ziemie ten pieprzony świat. Choć łączy nas piękno spadających gwiazd stoję w drzwiach ostatni raz życie traci smak pryska czar. Idzie burza wiem wiatr rozwiewa mgłę a ja uczę się żyć każdym kolejnym dniem.](http://files.moblo.pl/0/6/28/av65_62886_hghjh.jpg) |
"Pamiętam jak zapytałem, czy mnie kochasz jeszcze, odpowiedziałaś: "Nie wiem", przeszły mnie dreszcze, pomyślałem, że nie ma mnie bez Ciebie. Z drugiej strony są pozory i codzienność - rzygam nią, jak w Twoich oczach widzę, że jesteś daleko stąd. Twoje łzy, na ich widok, mam ochotę skoczyć z okna, bo nie mogę znieść, że jesteś dla mnie coraz bardziej chłodna. Każdy dzień oddala nas, odliczam czas do momentu, w którym znów zostanę sam. Znów nie mogę sobie spojrzeć w twarz, bo się boję, że zobaczę ten sam emocji brak jak wtedy, gdy ostrzegałaś mnie, że wszytko jest nie tak, a ja czułem, że wgniata mnie w ziemie ten pieprzony świat. Choć łączy nas piękno spadających gwiazd, stoję w drzwiach, ostatni raz życie traci smak, pryska czar. Idzie burza, wiem, wiatr rozwiewa mgłę,
a ja uczę się żyć, każdym kolejnym dniem."
|
|
![Nie chcę tych nocy bezsennych chcę żyć znów normalnie i nie chcę znów wpieprzyć się w bajzel nie chcę nie chcę więcej.](http://files.moblo.pl/0/6/28/av65_62886_hghjh.jpg) |
"Nie chcę tych nocy bezsennych, chcę żyć znów normalnie i nie chcę znów wpieprzyć się w bajzel, nie chcę, nie chcę więcej."
|
|
![Boję się tej jebanej samotności. Że którejś nocy po prostu się obudzę i zauważę że jest mi w końcu ciepło bo nikt nie ściąga ze mnie kołdry. I zamiast ucieszyć się z tego powodu będę po prostu tęsknić za tym uporczywym chłodem. Boję się że każdego ranka będę mówiła Dzień Dobry do pustej prawej strony mojego łóżka. Że nikt mi nie odpowie. A wyciągnięta ręka dotknie jedynie zimnej ściany. Że Miś będzie osuszał mi łzy pluszem z którego jest zrobiony. Że nigdy mi nie zastąpi ciepła dłoni która wyciera moje kapryśne łzy. Że już nikt nie zobaczy prawdziwej mnie. Rozkapryszonej dwudziestojednolatki w ciele pięcioletniej dziewczynki. Że będę krzyczała z niemocy i nikt nie odpowie. Nie przywoła mnie do porządku. Że już nigdy nie poznam znaczenia bycia na zawsze. Że zawsze już będę chciała tylko na chwilę. Ot tak bez przyzwyczajenia. Bez włączania w to serca. Bo obiecam dać mu spokój kiedy znów zjebię kolejną jego historię miłosną hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
Boję się tej jebanej samotności. Że którejś nocy po prostu się obudzę i zauważę,że jest mi w końcu ciepło bo nikt nie ściąga ze mnie kołdry. I zamiast ucieszyć się z tego powodu będę po prostu tęsknić za tym uporczywym chłodem. Boję się,że każdego ranka będę mówiła Dzień Dobry do pustej prawej strony mojego łóżka. Że nikt mi nie odpowie. A wyciągnięta ręka dotknie jedynie zimnej ściany. Że Miś będzie osuszał mi łzy pluszem z którego jest zrobiony. Że nigdy mi nie zastąpi ciepła dłoni która wyciera moje kapryśne łzy. Że już nikt nie zobaczy prawdziwej mnie. Rozkapryszonej dwudziestojednolatki w ciele pięcioletniej dziewczynki. Że będę krzyczała z niemocy i nikt nie odpowie. Nie przywoła mnie do porządku. Że już nigdy nie poznam znaczenia bycia na zawsze. Że zawsze już będę chciała tylko na chwilę. Ot tak bez przyzwyczajenia. Bez włączania w to serca. Bo obiecam dać mu spokój kiedy znów zjebię kolejną jego historię miłosną/hoyden
|
|
![Przysięgam nie robię tego specjalnie. Ja po prostu go spotykam. Nie szukam go wzrokiem nie chodzę w miejsca gdzie mogę go przypadkiem spotkać. On jakby rozkraczał mi się na środku drogi. Jakby los podtykał mi go za wszelką cenę. Patrzy na mnie. Cholera jak on na mnie patrzy. Ma wypisane na twarzy że nie szuka żony nie potrzebuje ode mnie pysznych obiadków. Nie chce bym urodziła mu jego małego klona. Chce tylko poznać mnie bo zainteresowała go moja powierzchowność. Zdobyć mnie i porzucić. Tak. tak wiem o tym. Nie jestem naiwna. Cholera ale czy mówiłam Ci jaki on ma uśmiech? Boże...Jaki on ma uśmiech hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
Przysięgam nie robię tego specjalnie. Ja po prostu go spotykam. Nie szukam go wzrokiem nie chodzę w miejsca gdzie mogę go "przypadkiem" spotkać. On jakby rozkraczał mi się na środku drogi. Jakby los podtykał mi go za wszelką cenę. Patrzy na mnie. Cholera jak on na mnie patrzy. Ma wypisane na twarzy,że nie szuka żony,nie potrzebuje ode mnie pysznych obiadków. Nie chce bym urodziła mu jego małego klona. Chce tylko poznać mnie bo zainteresowała go moja powierzchowność. Zdobyć mnie i porzucić. Tak. tak wiem o tym. Nie jestem naiwna. Cholera ale czy mówiłam Ci jaki on ma uśmiech? Boże...Jaki on ma uśmiech/hoyden
|
|
![Jak istnieje drugi brzeg poza życiem miejsce to chcę policzyć do trzech i nie być już tu gdzie jestem. Chcę wrzucić niższy bieg odrzucić presję chcę wziąć wdech a gdy go wezmę potem wziąć Cię gdzieś gdzie pachnie deszczem lecz nie pada czas tam też jest lecz nie ma tam wskazówek zegara które pchają Cię i pchają nadal. Chcę nie widzieć więcej przemocy i zła złych emocji które chcą mnie przemoczyć do cna nie chcę niemocy po czym tego poczucia że brak reakcji porzuca mnie w świat wyobraźni. Dosyć mam życia na brzegach fantazji nocy pustych i samotnych tak że nie wiesz ile emocji nam uciekło no i ja też nie wiem. Życie tu to czasem piekło nie wiem jak jest w niebie znowu czuję wielką wściekłość bo nie ma tu Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/6/28/av65_62886_hghjh.jpg) |
"Jak istnieje drugi brzeg, poza życiem miejsce, to chcę policzyć do trzech i nie być już tu gdzie jestem. Chcę wrzucić niższy bieg, odrzucić presję, chcę wziąć wdech, a gdy go wezmę, potem wziąć Cię gdzieś, gdzie pachnie deszczem, lecz nie pada, czas tam też jest, lecz nie ma tam wskazówek zegara, które pchają Cię i pchają nadal. Chcę nie widzieć więcej przemocy i zła, złych emocji, które chcą mnie przemoczyć do cna, nie chcę niemocy, po czym tego poczucia, że brak reakcji porzuca mnie w świat wyobraźni. Dosyć mam życia na brzegach fantazji, nocy pustych i samotnych, tak że nie wiesz ile emocji nam uciekło, no i ja też nie wiem. Życie tu to czasem piekło, nie wiem jak jest w niebie, znowu czuję wielką wściekłość, bo nie ma tu Ciebie."
|
|
![mogłabym zostawić swój uśmiech na twojej smutniej buźce a sama odejść bez niego jak dla Ciebie wszystko to dosłownie wszystko pamiętaj zostawię Ci po sobie ślad.](http://files.moblo.pl/0/4/74/av65_47473_knzy3odi2ntusndk3odywodif902175_tumblr_lfwytji6oc1qd_big.jpg) |
mogłabym zostawić swój uśmiech na twojej smutniej buźce, a sama odejść bez niego, jak dla Ciebie wszystko, to dosłownie wszystko, pamiętaj, zostawię Ci po sobie ślad.
|
|
|
|