 |
czas jest pojeciem wzglednym.wiem,nie ja pierwsza odkrylam te prawde i daleko mi do tych najslawniejszych.u mnie nie ma to nic wspolnego z energia ani masa, ani z predkoscia swiatla, ani tez z zadnym innym aksjomatem Einteisna. raczej wiazalo sie to z wlokacymi sie godzinami, gdy czekalam na niego..
|
|
 |
pasja i zadowolenie ida ze soba w parze.bez nich kazde szczescie jest wylacznie chwilowe,nie ma bowiem bodzca,ktory by je podtrzymywal.
|
|
 |
ty jesteś początkiem do każdego celu
|
|
 |
|
twoja obecność dodawała mi skrzydeł. czułam, że mogłam żyć. potrafiłam oddychać przy tobie. a teraz nie umiem już nic. brakuje mi mobilizacji, silnej motywacji, która sprawiłaby, że dostałabym porządnego kopa w tyłek, który pozwoliłby iść do przodu. nie musiałabym się oglądać za przeszłością. przy tobie nie bałabym się niczego... nigdy z resztą się nie bałam. bo byłeś dla mnie oparciem, takim pocieszeniem. w tobie miałam wszystko to czego pragnęłam. przy tobie czułam się potrzebna i kochana. wiedziałam, że uczucia istnieją. ale nigdy nie spodziewałam się, że to co było może się skończyć w tak drastyczny sposób. jedno, złe posunięcie naszych życiowych kart i wszystko zostało stracone. przegrałam walkę o ciebie.. przegrałam życie z tobą. a w zamian zyskałam wieczną pustkę, której nikt nie jest w stanie wypełnić.
|
|
 |
|
pusto, cicho, szaro. wokół mnie leżą porozrzucone książki i ubrania. leżę na brzuchu, męczę się z bólem i walczę sama ze sobą. czuję niechęć do życia. brakuje mi siły do tego, aby się pozbierać i zmobilizować w całość. wiem, że czeka mnie duże wyzwanie, ale co ja mogę zrobić, kiedy nie jestem w stanie się na niczym skupić? moja głowa przepełniona jest masą myśli, a serce w zamian przywołuje milion wspomnień. czuję, że utknęłam w jakimś dołku, z którego nie jestem w stanie sama się wydostać. z każdą minutą zagłębiam się w tym coraz bardziej, co sprawia, że niszczę siebie oraz cele, które ustawiłam sobie w życiu. nie ogarniam sama siebie. próbuję uciec od tego, ale to mnie dopada. mam dość.. chcę się wydostać z tego. potrzebuję kogoś, kto mi w tym pomoże...
|
|
 |
` Trzymaj się ziomeczku, jutro będzie lepsze.
|
|
 |
|
Tu nawet nie chodzi o to, że mam do Ciebie żal. Boli tylko to, że byłam opcją awaryjną, kiedy życie waliło Ci się na głowę - bo chłopak rzucił, kiedy miałaś zły humor - bo nie odpisał na sms-a i kiedy rzeczywistość rozwalała Ci psychikę, Przyjaciółko.
|
|
 |
`Z fartem idź, bo droga prosta,
Obawy odstaw, niepowodzenia zostaw
Z fartem idź, pamiętaj mordo!
Na oriencie bądź, wiesz jak łatwo stracić wolność.. `
|
|
 |
Jestem zmęczony, Szefie. Zmęczony wędrówką, samotnie jak jaskółka w deszczu. Zmęczony tym, że nigdy nie miałem przyjaciela, żeby powiedział mi skąd, gdzie i dlaczego idziemy. Głównie zmęczony tym, jacy ludzie są dla siebie. Zmęczony jestem bólem na świecie, który czuję i słyszę. Codziennie... Za dużo tego. To tak jakbym miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas. / Zielona Mila.♥
|
|
 |
dalej tworzycie wspólną historię, tyle tylko, że tym razem mnie tam zabrakło. | choohe
|
|
 |
Cokolwiek by się nie stało, mimo wszystko pamiętaj, ja zawsze tu, dla Ciebie będę. | choohe
|
|
 |
` Mówią że będzie dobrze, bo to nie ich problem.
|
|
|
|