 |
To zabawne gdy myślisz że wszystko się uda, nieprawdaż?
|
|
 |
Są chwile, gdy samotnie spadam w dół, to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół.
|
|
 |
to przyjdź, połóż się obok wytrzyj mi łezki, przytul i uspokój żebym już nie płakała, popatrz w oczy i powiedz, ze jestem wszystkimi nigdy mnie nie zostawisz, wtedy ja powiem, że kocham Cię nad życie dosłownie. potem weź mnie za rękę, pocałuj moje ranki i powiedz, ze się zagoi i już nigdy nie będę miała powodu do złego humoru, że będziesz mi robił herbatki, tosty i wszystko co tylko zechcę, bo przecież jestem Twoją księżniczką i tak mnie nie puszczaj, tylko przytulaj cały czas, dopóki nie zasnę...
|
|
 |
Myślimy "od jutra będziemy żyli naprawdę. "A przecież to już jest życie i niejeden z nas jest już martwy na dobre.
|
|
 |
"Dla niektórych istnieje tylko ta jedna, jedyna osoba. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób."
-Nora Roberts
|
|
 |
Uciekanie od odpowiedzialności jest dla wielu najprostszym rozwiązaniem. Dla mnie znów to brak rozwiązania. To po prostu pokazanie, że nie dojrzało się do poważnych decyzji i tak naprawdę nigdy nie było się gotowym na coś więcej. Ja rozumiem, że czasem pewne sprawy nas przerastają, ale wszystko trzeba doprowadzić do końca, trzeba powiedzieć tych kilka ostatnich słów, a nie uciekać i zachowywać się jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Smutne, że niektórzy traktują nas w ten sposób i jednocześnie pokazują, że nie do końca liczą się z naszymi uczuciami. Przecież każdy z nas zasługuje na szacunek i na chociaż dwa słowa wyjaśnienia. / napisana
|
|
 |
I gdy pierwszy raz zobaczyłam twój uśmiech z mojego powodu poczułam się dumnie, poczułam że jestem dla kogoś wsparciem. Czułam że jeszcze może jest szansa by być szczęśliwą. Uwierz że przez chwilę byłam najszczęśliwszą kobietą na tym świecie, przez chwilę czułam się tylko twoja.
|
|
 |
To już mija miesiąc odkąd nie ma Cię tutaj, to 30 najgorszych dni w moim życiu. Tęsknie za Tobą, za twoim podejściem do innych. Tęsknie za rozmowami które podnosiły mnie na duchu, bardzo brakuję mi twojej osoby w moim marnym życiu. Brakuję mi Ciebie, nie potrafię się pogodzić z twoją śmiercią. Odszedłeś tak nagle, nie zdążyłeś się nawet pożegnać- pozostawiłeś mnie samą. Nigdy nie czułam się okropniej, chciałabym oddać ten ból, zostawić go i nie wracać. Znowu widzę twoją twarz, widzę jak się uśmiechasz a zarazem boisz się o mnie. Próbujesz coś mówić, ale wiesz że żadne słowa nic nie zmienią. Czuję Cię na swoich plecach, czuję że mogę zawsze na Ciebie liczyć. Czuję że na zawsze zostaniesz przy mnie, bo tylko Ty obiecałeś mi że mimo tego że nie zawsze jest najlepiej pamiętasz o mnie. Każdej nocy powtarzam sobie że muszę żyć, muszę oddychać- nie mogę się teraz poddać, muszę walczyć w imię przyjaźni. Chcę walczyć dla Ciebie, bo tylko Ty walczyłeś dla mnie, dla siebie walczyłeś do końca.
|
|
 |
Cisza, pustka, samotność to właśnie wypełnia moje życie. Nawet dzisiaj gdy deszcz wystukuję na parapecie smutne melodie, czuję że wszystko jest bez większego sensu. Siadam w oknie trzymam w ręku kubek z ciepłą herbatą staram się przypomnieć dzień w którym zabrakło mi odwagi by za Tobą pobiec, staram się zobaczyć to jeszcze raz. Znów łzy lecą, moczą policzki rozmazują tusz, znów czuję że jestem na tym świecie sama, czuję że mogę liczyć tylko na siebie. Za każdym kolejnym łykiem zaczynam się bardziej rozklejać, chyba już nie potrafię zapomnieć, jesteś dla mnie więcej niż tylko dobrym wspomnieniem, jesteś dla mnie wszystkim każdym oddechem, każdym porankiem. Mimo że już nie będzie szansy powiedzieć Ci jak bardzo mi na Tobie zależy, wiedz że ja zawsze wierzyłam w nas, do końca myślałam że jednak jest jeszcze jakaś nadzieja, szansa dla nas. Myślałam, że jeszcze wszystko jakoś się ułoży. Wierzyłam że dając ci kolejną szansę coś się zmieni, wierzyłam że Ty się zmienisz dla mnie, zawiodłam się
|
|
 |
Mówię sobie, że Cię nie kocham. I wmawiam sobie, że Cię nie kocham, a chwilę później uświadamiam sobie, że jesteś przecież ważniejszy niż cała reszta tego chorego świata. / napisana
|
|
 |
Chciałabym zacząć wszystko od nowa, móc wziąć czystą kartkę i napisać na niej wszystko co mnie gryzie a później stargać ją i zacząć się uśmiechać, bezwarunkowo uśmiechnąć się i zapomnieć o tym co było kiedyś, ale wiesz co? Nie potrafię się uśmiechać, chyba zapomniałam jak się to robi. Mimowolnie czasem zdarzy się jakiś przebłysk i udaję mi się uśmiechnąć. Mimo że moje życie w tak krótkim czasie straciło wszystkie kolory to jednak wiem że mogę jeszcze wydostać się z tej przepaści która pochłania wszystko co kocham. Mogłabym zacząć wszystko od nowa, mogłabym wypełnić się obojętnością i upijać się każdego dnia do nieprzytomności, mogłabym stoczyć się na samo dno by potem nie dać rady wstać.. Ale po co katować się, po co cierpieć przez człowieka który ma cię za nic, po co starać się dla kogoś kto nigdy nie dał ci ani krzty radości. Nie warto pokazywać że się upadło, nie warto dawać satysfakcji ludziom którzy zwyczajnie nie zasłużyli na kilka ciepłych słów. Wart kochać, warto ufać warto!
|
|
 |
Kiedyś nie wiedziałam czym jest miłość. Nie miało to słowo dla mnie najmniejszego znaczenia. Ale z biegiem czasu zaczęłam dostrzegać jej wady i zalety. Zaczęłam czuć, że też chcę ją mieć przy sobie. Zaczęłam marzyć, choć nie sądziłam, że za marzenia będę musiała tak drogo płacić. Powoli dorastałam i zaczęłam szukać tej miłości. Bo nigdy wcześniej jej nie odczułam, nie znałam jej smaku. Brakowało mi jej. Z każdym dniem, każdą chwilą wchodzenia w kolejny etap młodości brakowało mi miłości, jak nigdy wcześniej. Odczuwałam pustkę i brak bliskich mi osób. Szukałam miłości w innych ludziach, choć nikomu się nie przyznawałam do tego. Nikt nie wiedział, że mała rzecz potrafiła mi wtedy sprawić wiele radości. Nikt nie dostrzegał, że zwykły gest uśmiechu czy przytulenia był dla mnie czymś naprawdę ważnym. A szczególnie nikt nie dostrzegał faktu, że coraz bardziej zagłębiam się w czymś za co mogę zapłacić zbyt wysoką cenę. Nikt nie był w stanie uchronić mnie przed zakazaną miłością.
|
|
|
|