 |
Chciałam trzymać świat w dłoniach, najmocniej jak się da, ale za mocno zaciskałam pięści, no i z rąk wypadł mi świat. /niecalkiemludzka
|
|
 |
Dziś zrobiłbym to inaczej, w sumie ona pewnie też,
ale ja sam nie wiedziałem, to spadło z góry jak deszcz.
I gryzie mnie sumienie teraz, nie wiem, czy wiesz.
Ty ze mną byłaś szczera, ja też, zrobisz, co chcesz....
|
|
 |
Wole czekać na prawdziwość niż przejechać się donikąd.
Chcę być pewny, że to miłość
|
|
 |
nie wierzę w to że nigdy, nie będę potrafił kochać.
|
|
 |
Zabiłem ją na amen, bo nie wiedziałem, co dalej.
|
|
 |
PARIS is always a good idea
|
|
 |
"Ostatnio coraz bardziej się boję, że w pewnym momencie stanę i albo mi się nie będzie chciało ruszyć z miejsca, albo z każdym krokiem będę upadać."
|
|
 |
przyznam - to prawda, że chcę więcej niż mam
i jeśli to zdobędę, a tak będzie, chcę byś był tam
|
|
 |
znasz mnie dobrze i widzisz kiedy cierpię złe momenty wcale nie chcą odejść ode mnie czy to klątwa nade mną to pieprzona przeszłość która wraca często
|
|
 |
pyskuję. jestem cholernie wredna - bo często gubię granicę pomiędzy ironią a najzwyczajniejszym w świecie chamstwem. mimo iż jestem odważna, często cofam się przed pewnemi celami w życiu, bo po prostu się ich boję. wszędzie jest mnie pełno - lubię prowokować, i kłócić się. piję - bo lubię dobre imprezy. mam swoje zdanie, którego uparcie bronię. często chodzę smutna. nauczyłam się udawać 'szczery' uśmiech. często zawodzę, i dość często jestem po prostu beznadziejna. wiem, mamo - nie taką chciałaś mieć córkę..
|
|
 |
NIC MNIE NIE WKURWI DZISIAJ. Idę, po prostu idę. Spacer to dobry zwyczaj. Wdech i KURWA wydech, i do 10 zliczam. Tlen rzekomo uspokaja, więc się nim upajam. ŚMIECH TO ZDROWIE, WIĘC CHODZĘ Z UŚMIECHEM NA MORDZIE, JAK PAJAC.
|
|
 |
prócz cienia,
nie ma ze mną nikogo
|
|
|
|