głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika muszelkaaa

kiedyś zapytałeś  czy kiedykolwiek byłam przez ciebie smutna. to był chyba jeden z niewielu momentów  kiedy zastanawiałam się  jaka odpowiedź cię zadowoli.

ansomia dodano: 20 czerwca 2024

kiedyś zapytałeś, czy kiedykolwiek byłam przez ciebie smutna. to był chyba jeden z niewielu momentów, kiedy zastanawiałam się, jaka odpowiedź cię zadowoli.

nie miałam przyjaciół  wszystkich nienawidziłam  bo byli tacy fałszywi.

ansomia dodano: 20 czerwca 2024

nie miałam przyjaciół, wszystkich nienawidziłam, bo byli tacy fałszywi.

chciałabym odejść natychmiast  najlepiej jeszcze wczoraj.

ansomia dodano: 20 czerwca 2024

chciałabym odejść natychmiast, najlepiej jeszcze wczoraj.

. Mimo wszystko usypiam z myślą o Tobie  jakby była jakimś talizmanem  który ma sprowadzić Cię do mich snów. Tam nie muszę się bać  tam będziemy mogli wszystko czego pragniemy aż ta radość zapadnie się w jedną chwilę zapomnienia zaraz za po otwarciu powiek. Nawet gdybym tylko miał Cię gonić bez końca w koszmarnym biegu  wolę nie zbudzić się do świata  w którym nie wolno mi wystartować.

darko dodano: 19 czerwca 2024

. Mimo wszystko usypiam z myślą o Tobie, jakby była jakimś talizmanem, który ma sprowadzić Cię do mich snów. Tam nie muszę się bać, tam będziemy mogli wszystko czego pragniemy aż ta radość zapadnie się w jedną chwilę zapomnienia zaraz za po otwarciu powiek. Nawet gdybym tylko miał Cię gonić bez końca w koszmarnym biegu, wolę nie zbudzić się do świata, w którym nie wolno mi wystartować.

Czego ode mnie chcesz? Czy pragniesz mnie tylko po to  żeby triumfować? A może jesteś tak naiwna  wierząc  że miłość pokona wszytko. Wiesz  że sprawiasz mi radość i ból? Czuję nagle  że żyję aby co chwila umierać dotknięty ciężką pięścią rzeczywistości. Jesteś piękna na tyle sposobów  a Twój niestłumiony myślą uśmiech rozbroił mnie dziś z rozsądku. Tylko na chwilę  może dwie a potem wetknąłem ostrze głośnego NIE w sam środek moich trzewi. Uwierz mi  wolałbym prawdziwą ranę niż ten ból niemocy. Powiększam dziurę w mojej duszy a nadzieja wciąż się sączy  słodka jak myśli o twoich ustach  ciepła jak twoja opalona skóra  pachnąca przygodą  na którą nie mogę pozwolić.

darko dodano: 18 czerwca 2024

Czego ode mnie chcesz? Czy pragniesz mnie tylko po to, żeby triumfować? A może jesteś tak naiwna, wierząc, że miłość pokona wszytko. Wiesz, że sprawiasz mi radość i ból? Czuję nagle, że żyję aby co chwila umierać dotknięty ciężką pięścią rzeczywistości. Jesteś piękna na tyle sposobów, a Twój niestłumiony myślą uśmiech rozbroił mnie dziś z rozsądku. Tylko na chwilę, może dwie a potem wetknąłem ostrze głośnego NIE w sam środek moich trzewi. Uwierz mi, wolałbym prawdziwą ranę niż ten ból niemocy. Powiększam dziurę w mojej duszy a nadzieja wciąż się sączy, słodka jak myśli o twoich ustach, ciepła jak twoja opalona skóra, pachnąca przygodą, na którą nie mogę pozwolić.

Fajne. teksty darko dodał komentarz: Fajne. do wpisu 18 czerwca 2024
Chwyciłem cię za dłoń choć wiedziałaś  że nigdzie nie pójdziemy  spojrzałem ci w oczy i widziałem jak wraca w nich życie  nie wiedzieliśmy co zrobić z następną chwilą ale każde kolejne wydawały się tak nieistotne. Baliśmy się to zniszczyć słowami jednak szepnąłem coś o ucieczce i poszłaś ze mną. Choć na chwilę schowamy się przed światem  na chwilę wróci szczęście jak kometa  która nie zatrzyma się chyba że rozbije się o nas. Może starczy mi tych chwil na resztę życia bez ciebie  będę wracał tu  do naszych czułości kiedy dni znowu staną się szare. Schowałem cie w sobie na zawsze  ogrzewasz kiedy ziąb  rozświetlasz gdy mrok  pomagasz wstać z kolan i stawiać kolejny krok. Oby któryś zaprowadził mnie do ciebie  obyś tak chętnie przylgneła gdy otworze ramiona.

darko dodano: 17 czerwca 2024

Chwyciłem cię za dłoń choć wiedziałaś, że nigdzie nie pójdziemy, spojrzałem ci w oczy i widziałem jak wraca w nich życie, nie wiedzieliśmy co zrobić z następną chwilą ale każde kolejne wydawały się tak nieistotne. Baliśmy się to zniszczyć słowami,jednak szepnąłem coś o ucieczce i poszłaś ze mną. Choć na chwilę schowamy się przed światem, na chwilę wróci szczęście jak kometa, która nie zatrzyma się chyba że rozbije się o nas. Może starczy mi tych chwil na resztę życia bez ciebie, będę wracał tu, do naszych czułości kiedy dni znowu staną się szare. Schowałem cie w sobie na zawsze, ogrzewasz kiedy ziąb, rozświetlasz gdy mrok, pomagasz wstać z kolan i stawiać kolejny krok. Oby któryś zaprowadził mnie do ciebie, obyś tak chętnie przylgneła gdy otworze ramiona.

nie pragnę zemsty  nie pragnę ciebie  już nie warto.

ansomia dodano: 16 czerwca 2024

nie pragnę zemsty, nie pragnę ciebie, już nie warto.

są dni  w których odchodzi się  nie zostawiając nikomu adresu.

ansomia dodano: 16 czerwca 2024

są dni, w których odchodzi się, nie zostawiając nikomu adresu.

spóźniłeś się  kilkanaście łez wcześniej  byłabym ci w stanie wybaczyć  teraz odejdź.

ansomia dodano: 16 czerwca 2024

spóźniłeś się, kilkanaście łez wcześniej, byłabym ci w stanie wybaczyć, teraz odejdź.

powiedz jak zapomnieć? powiedz  a spróbuję.

ansomia dodano: 16 czerwca 2024

powiedz jak zapomnieć? powiedz, a spróbuję.

gdy wybierałam ciebie spośród innych miałam nadzieję  że to docenisz.

ansomia dodano: 16 czerwca 2024

gdy wybierałam ciebie spośród innych miałam nadzieję, że to docenisz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć