 |
siadam, wyciągam szluga, biorę bucha za tych, którym już nie ufam.
|
|
 |
tak jak ty, szukam miejsc, do których potem chcę wracać. tak jak ty, czasem nienawidzę, nie umiem wybaczać.
|
|
 |
mogłabym przecież już gdzie indziej być, zacząć wreszcie żyć.
|
|
 |
w powietrzu wisi coś podłego, jakieś irracjonalne zło.
|
|
 |
mówisz, ale nie udowadniasz.
|
|
 |
ludzie dokładnie wiedzą, co robią. pamiętaj o tym przy dawaniu komuś drugiej szansy
|
|
 |
uważaj, ile tolerujesz. uczysz ludzi, jak mają cię traktować
|
|
 |
nie każdy zasługuje na twój czas
|
|
 |
nie obniżaj swojej wartości tylko dlatego, że kogoś na ciebie nie stać
|
|
 |
czasami trzeba podjąć decyzję, która łamie serce, ale daje spokój
|
|
 |
I stało się. Zniszczyłam nasz związek kapitalnie. Głupia idiotka
|
|
 |
Kocham Cię Piotrze, mimo że niedługo będziesz setki kilometrów ode mnie.
|
|
|
|