głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mustbewell

Nie potrafiła nad sobą zapanować. Rozmazany tusz spływał po policzkach razem z potokiem gorzkich łez. – nie będziesz się z nim spotkać! – wrzeszczał nad nią ojciec. Bała się  tak potwornie się bała. Nigdy nie widziała go w takim stanie .  rozumiesz?! – doprowadzała go do furii brakiem odpowiedzi. była przekonana  że zaraz ją uderzy . nie umiała wydusić z siebie ani słowa. Dławiła się własnymi łzami  cała się trzęsła. Nie mogła powstrzymać histerii.  Myślała tylko o tym  jak bardzo go kocha i że nigdy  ale to nigdy go nie zostawi.   tryagain

tryagain dodano: 28 października 2012

Nie potrafiła nad sobą zapanować. Rozmazany tusz spływał po policzkach razem z potokiem gorzkich łez. – nie będziesz się z nim spotkać! – wrzeszczał nad nią ojciec. Bała się, tak potwornie się bała. Nigdy nie widziała go w takim stanie .- rozumiesz?! – doprowadzała go do furii brakiem odpowiedzi. była przekonana, że zaraz ją uderzy . nie umiała wydusić z siebie ani słowa. Dławiła się własnymi łzami, cała się trzęsła. Nie mogła powstrzymać histerii. Myślała tylko o tym, jak bardzo go kocha i że nigdy, ale to nigdy go nie zostawi. | tryagain

Tolerancja? Akceptacja? Co te słowa oznaczają w dzisiejszym świecie ? Ludzie uważają się za takich dobrych i otwartych na odmienności   a kiedy rozmawiam z chłopakiem  który wyszedł z puchy  uważają mnie za zdemoralizowaną. Kiedy podchodzę do dzieci z patologicznej rodziny   patrzą na mnie z odrazą. Palę papierosy    jestem szpanującą gówniarą  która lansuje się przed chłopakami. Chłopak w dredach jest od razu ćpunem  dziewczyna w krótkiej spódniczce dziwką. Ktoś kto sięgnął po dragi  już nigdy ich nie odstawi. Popełnił jakiś błąd ? Na pewno znowu to zrobi  więc nie warto tracić na niego czasu. Więc gdzie jest ta tolerancje? Ta chęć pomocy innym i brak stereotypów?   tryagain

tryagain dodano: 28 października 2012

Tolerancja? Akceptacja? Co te słowa oznaczają w dzisiejszym świecie ? Ludzie uważają się za takich dobrych i otwartych na odmienności , a kiedy rozmawiam z chłopakiem, który wyszedł z puchy, uważają mnie za zdemoralizowaną. Kiedy podchodzę do dzieci z patologicznej rodziny , patrzą na mnie z odrazą. Palę papierosy - jestem szpanującą gówniarą, która lansuje się przed chłopakami. Chłopak w dredach jest od razu ćpunem, dziewczyna w krótkiej spódniczce dziwką. Ktoś kto sięgnął po dragi, już nigdy ich nie odstawi. Popełnił jakiś błąd ? Na pewno znowu to zrobi, więc nie warto tracić na niego czasu. Więc gdzie jest ta tolerancje? Ta chęć pomocy innym i brak stereotypów? | tryagain

  ej   porozmawiamy ?   chwilunia   kucnęłam .   ee.. dlaczego kucasz ?     bo skoro mamy gadać na twoim poziomie   to muszę się zniżyć!

tryagain dodano: 28 października 2012

- ej , porozmawiamy ? - chwilunia - kucnęłam . - ee.. dlaczego kucasz ? - , bo skoro mamy gadać na twoim poziomie , to muszę się zniżyć!

każdy może Cię uszczęśliwić  wykonując coś specjalnego  ale tylko ktoś wyjątkowy może uczynić Cię szczęśliwą  nie robiąc nic.

tryagain dodano: 28 października 2012

każdy może Cię uszczęśliwić, wykonując coś specjalnego, ale tylko ktoś wyjątkowy może uczynić Cię szczęśliwą, nie robiąc nic.

niektórzy ludzie nie wiedzą jak ważne jest to  że istnieją

tryagain dodano: 28 października 2012

niektórzy ludzie nie wiedzą jak ważne jest to, że istnieją

  Wierzy pan  że po śmierci będzie lepiej?  Oczywiście  że tak. Tylu tam poszło i jeszcze nikt nie wrócił  to musi być tam lepiej

tryagain dodano: 28 października 2012

- Wierzy pan, że po śmierci będzie lepiej? -Oczywiście, że tak. Tylu tam poszło i jeszcze nikt nie wrócił, to musi być tam lepiej

Twoje oczy to już nie moje okno na świat   HuczuHucz

tryagain dodano: 28 października 2012

Twoje oczy to już nie moje okno na świat | HuczuHucz

znów nadchodzi ten dzień  w którym największą trudność sprawi mi przełamanie się. będę zmuszona uspokoić serce  zacisnąć pięści  wierząc  że to pomoże zatrzymać napływające do oczu łzy. pójdę tam późnym wieczorem  żeby móc porozmawiać z nim na osobności. położę na pomniku dobrą whiskey i drżącymi rękoma odpalę papierosa. zacznę się zwierzać i opowiadać wszystko to  co przeżyłam. będę się uśmiechać  wspominając poprzednią jesień  kiedy jeszcze tutaj byłeś. opowiem ci  co u mojej mamy  która tak bardzo cię lubiła. następnie wezmę łyka mocnego alkoholu  szklącymi oczami podsumowując  że w zasadzie wszystko jest okej. a później przeproszę za moje głupie gadanie i zawracanie ci głowy. przecież jesteś w niebie  obiecałeś być moim Aniołem Stróżem. wiesz gdzie tak naprawdę jestem  gdy mówię  że wychodzę do znajomych. co czuję  kiedy szepczę  że jest dobrze. wiesz  jak bardzo mi Ciebie brakuje  przyjacielu.   yezoo

yezoo dodano: 28 października 2012

znów nadchodzi ten dzień, w którym największą trudność sprawi mi przełamanie się. będę zmuszona uspokoić serce, zacisnąć pięści, wierząc, że to pomoże zatrzymać napływające do oczu łzy. pójdę tam późnym wieczorem, żeby móc porozmawiać z nim na osobności. położę na pomniku dobrą whiskey i drżącymi rękoma odpalę papierosa. zacznę się zwierzać i opowiadać wszystko to, co przeżyłam. będę się uśmiechać, wspominając poprzednią jesień, kiedy jeszcze tutaj byłeś. opowiem ci, co u mojej mamy, która tak bardzo cię lubiła. następnie wezmę łyka mocnego alkoholu, szklącymi oczami podsumowując, że w zasadzie wszystko jest okej. a później przeproszę za moje głupie gadanie i zawracanie ci głowy. przecież jesteś w niebie, obiecałeś być moim Aniołem Stróżem. wiesz gdzie tak naprawdę jestem, gdy mówię, że wychodzę do znajomych. co czuję, kiedy szepczę, że jest dobrze. wiesz, jak bardzo mi Ciebie brakuje, przyjacielu. [ yezoo ]

często się kłócimy. zazwyczaj o mało istotne rzeczy  typu: dlaczego zjadłeś mój jogurt? albo: nie! ja siedzę z przodu. owszem  czasami mam ochotę Go zabić. cholernie mocno potrafi zajść mi za skórę. przeklinamy siebie. mówimy  jak bardzo się nienawidzimy. a później udręczamy się w nieodzywanie do końca dnia  albo i dłużej. ale gdy siedzę sama w pokoju i z trudem łapię powietrze z powodu głupich łez na policzkach  On potrafi przyjść i bezinteresownie mnie przytulić. mówi mi  jak bardzo mnie kocha i obiecuje  że wszystko będzie dobrze. pomaga mi  gdy tego potrzebuję. czule całuje w czoło i często powtarza  że chyba nigdy nie pokocha żadnej dziewczyny tak bardzo  jak swojej własnej siostry.   yezoo

yezoo dodano: 27 października 2012

często się kłócimy. zazwyczaj o mało istotne rzeczy, typu: dlaczego zjadłeś mój jogurt? albo: nie! ja siedzę z przodu. owszem, czasami mam ochotę Go zabić. cholernie mocno potrafi zajść mi za skórę. przeklinamy siebie. mówimy, jak bardzo się nienawidzimy. a później udręczamy się w nieodzywanie do końca dnia, albo i dłużej. ale gdy siedzę sama w pokoju i z trudem łapię powietrze z powodu głupich łez na policzkach, On potrafi przyjść i bezinteresownie mnie przytulić. mówi mi, jak bardzo mnie kocha i obiecuje, że wszystko będzie dobrze. pomaga mi, gdy tego potrzebuję. czule całuje w czoło i często powtarza, że chyba nigdy nie pokocha żadnej dziewczyny tak bardzo, jak swojej własnej siostry. [ yezoo ]

no to skorzystam z propozycji    teksty tryagain dodał komentarz: no to skorzystam z propozycji ;) do wpisu 27 października 2012
polecasz?  d bo właśnie nie mam pomysłu co tu poczytać w najbliższym czasie  d teksty tryagain dodał komentarz: polecasz? ;d bo właśnie nie mam pomysłu co tu poczytać w najbliższym czasie ;d do wpisu 27 października 2012
co czytasz?    teksty tryagain dodał komentarz: co czytasz? ;) do wpisu 27 października 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć