 |
|
Życie kurwi się, jak przy krawężnikach czterdziestki.
|
|
 |
|
Wystrugałam łuk i wypierdalam do dżungli.
|
|
 |
|
Zbyt skomplikowane by nadać temu status.
|
|
 |
|
Prawdę mówiąc jestem kurwa zajebiście wyluzowana. Jak pieprzony wagon pełen pierdolonych medytujących Tybetańskich mnichów.
|
|
 |
|
Oni chcieliby, żeby te skrzydła odcięli mi, bo tylko wtedy sami polecieliby.
|
|
 |
|
Może nie wystarczę, ale będę tuż obok - prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo.
|
|
 |
|
I chyba myślałam, że znasz mnie. I chyba wierzyłam głęboko, ale jestem przecież tak niedorosła i zbyt niedojrzała, żeby być z Tobą.
|
|
 |
|
Bo lepiej jest nie walczyć, kiedy walka jest o nic. Lepiej trzy razy stracić niż raz się wpierdolić.
|
|
 |
|
I nie mów mi co jest słuszne, wystarczająco długo nad tym mysle zanim usnę.
|
|
 |
|
To nie życie jest chujowe. To ludzie chujowo żyją.
|
|
 |
|
Przecież więcej znaczy to, co przemilczane.
|
|
 |
|
Bo depresja jak tyfus niszczy społeczeństwo, i niektórzy poddają się tej dziwce zbyt często..
|
|
|
|