 |
|
Uwielbiam ten stan, który towarzyszy mi już od dłuższego czasu, kiedy nie mogę znaleźć dla siebie miejsca. Robię cokolwiek, byle się dzień skończył. Zaniedbuję swoje obowiązki, relacje z innymi ludźmi. A potem żałuję, narzekam na brak czasu, na niemoc. Wracam ze szkoły, odpalam kompa, sprawdzam pocztę z samymi reklamami, a na różnych portalach społecznościowych również zero ciekawych informacji. Czasem w trakcie coś zjem. Blog. Godzinami pracuję nad jednym wpisem, bo nie mogę w sobie znaleźć weny. W końcu coś tam tworzę. Bezsensownego, ale ważne, że w ogóle jest. Potem włączam jakieś demoty, komixy lub inne bzdety. Czasem przeczytam jakieś wiadomości. No i wyłączam kompa. Idę przed tv, ale po paru minutach z powrotem wracam do tej samej czynności. I w necie szukam jakiegoś filmu. W końcu zmęczona nudami kładę się spać, wczesnym rankiem bez ochoty wstaję wybudzona przez budzik z koszmaru i znów żyję nic nie robiąc..
|
|
 |
|
Dobrze wiedziałeś jak bardzo nie lubiłam kiedy ktoś mówił "obiecuję", nawet jeśli ty to mówiłeś. Mimo to często używałeś tego słowa. Jak mam w teraz do niego podchodzić skoro ciebie juz nie ma ? / i.need.you
|
|
 |
|
Mówicie, że czujecie moje cierpienie gdy patrzycie mi w oczy lub na usta. Już się o was boję jak zobaczycie serce / i.need.you
|
|
 |
|
I dobrze, że nie mam nic na koncie, bo zapchałabym Twoja skrzynke smsami.
|
|
 |
|
"G - gromadzisz go w sobie i spijasz
/N - niszczy, pali mosty zabija
/I - instynktownie budzi fobie
/E - elementarne w walce z wrogiem
/W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz." ..
|
|
 |
|
Byłeś taki kochany. Często robiłeś rzeczy o które bym cię nie podejrzewała. Gdy mówiłam, że nie kocham ty dobrze wiedziałeś jak jest. Kiedy zadawałam ci ból ty tylko się uśmiechałeś i wiedziałeś, że zbyt kochasz by odejść, by się poddać. Teraz tylko żałuję. Że już nie mogę mówić my... Teraz jestem tu ja i gdzieś tam daleko ty / i.need.you
|
|
 |
|
Jak często zdarza Ci się myśleć o tym, że od zawsze znajdujesz się w nieodpowiednim miejscu? Masz świadomość, że coś, co Cię cieszy nie jest na wyciągnięcie ręki, a najgorsze jest to, że nawet nigdy może nie być. Nie potrafisz chwytać dnia, godziny, ani nawet minuty. W ogóle. Starasz się zmienić cokolwiek, ale Ci nie wychodzi. Myślami zawsze jesteś setki kilometrów stąd. Oglądasz filmy, w których bohaterowie kończą tragicznie. Pamiętasz o tym, jak mało Tobie do tego samego brakowało, choć i tak się nie uśmiechasz. Nawet nie pamiętasz, jak to się robiło. A żyjesz jak gdyby nigdy nic..
|
|
 |
|
Nie chcę iść nieodpowiednią drogą, bez celu, nie lubię błądzić a to mnie czeka bez ciebie / i.need.you
|
|
 |
|
Zawsze uczył mnie jak żyć wciąż zapominałam. To on łapał za dłoń a ja wolałam puścić. Chciałam być tak bardzo samodzielna. Sama upadać i sama wstawać. Nigdy nie chciał patrzeć jak leżę na dnie zawsze próbował mnie od niego odbić / i.need.you
|
|
 |
|
Dziwne relacje, pełne nienawiści / i.need.you
|
|
 |
|
Wiem, że będziesz bał mi się spojrzeć w oczy. Wiesz, że wciąż zobaczysz w nich miłość / i.need.you
|
|
|
|