 |
Jeszcze trochę i przestanę Cę tak bardzo chcieć. /pierdolisz
|
|
 |
|
a jutro? całkiem na lajcie, od rana pójdziesz do szkoły, całkiem możliwe, że po drugiej lekcji, odpalając z kumplami szluga wyjdziesz na piwo, olewając kolejną lekcję. bardzo możliwe jest to, że po naszej kolejnej kłótni pójdziesz się najebać wraz z kumplami, wciągając przy tym kolejne kreski białego proszku, lub innego rodzaju toksycznych środków. bardzo prawdopodobne jest również to, że wychodząc dzisiaj do pracy, skończysz z głową nad kiblem i tabletkami przeciwbólowymi, wlewając w siebie litry wody. a za kolejne miesiące, nie będziesz nawet czuł bólu. a ja? wrzucę w torbę kilka zeszytów, delikatnie ogarnę twarz, wezmę poranny prysznic i jak co dzień spędzę kolejne dnie w szkole, lub poza nią - jeśli nie będę mogła przyhamować emocji na tyle, żeby powstrzymać ich wybuch. a po południu? włączę laptopa, odczytam wiadomości, lekceważąc większość z nich. w najgorszym wypadku zostanę w domu przez kolejne dwa tygodnie, z gorącą kawą w dłoni i szlugą w drugiej. wciąż Cię kochając.
|
|
 |
Każdemu już chyba oczy przymykają się same od tej monotonni. Ostatnio wkurwia mnie nawet to że muszę iść spać. Nawet to że muszę zjeść kolację, kurwa nawet fajki już nie chce mi się palić, chociażby nie wiem jak cholernie mocno chciałoby mi się palić to po prostu nie chce mi się, nie chce mi się myśleć, nie chce mi się oddychać, nie chce mi się żyć. Chcę się teraz oderwać od tego wszystkiego, od tej całej pieprzonej rzeczywistości. Chcę wstać rano i w piżamie wyjść na miasto, wziąć kilku najlepszych kumpli w auto i wyjechać byle gdzie, tylko po to by choć na chwilę oderwać się od tego świata. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
Nie rozumiem ludzi którzy wypowiadają słowo 'kocham' , kiedy nie wiedzą co ono oznacza. To jak mówić że lubi się czekoladę nie znając jej smaku.../ najebanatymbarkiem
|
|
 |
Opowiem ci taki kawał, że aż ci cycki odpadną! .. O widzę że już go znasz..
|
|
 |
czuję, że któregoś dnia będę miała dość. wyjdę trzaskając drzwiami, zakładając słuchawki na uszy zapomnę o otaczającym szarym świecie i problemami. zatracę się w marzeniach wsłuchując się w bit płynący przez żyły prosto do mojego serca. | rap_jest_jeden
|
|
 |
możesz mieć pewność, zatańczę na twoim grobie.
|
|
 |
jest tam samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć i może trochę pusto i znów jest rano, i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
 |
mam swoje wartości i to jest mój syndrom. mógłbym do was wpaść, ale jak wszyscy wyjdą.
|
|
 |
każdy ma jakieś zainteresowanie, niezbyt normalną zajawkę, która jest jego celem w życiu. i dzięki niej czuje, że żyje. często zastanawiałam się, co jest moją zajawką, długo nie mogłam tego określić, ale teraz już wiem : kolekcjonuje chwile. | rap_jest_jeden
|
|
|
|