 |
Jak jaramy to tonami, jak pijemy to do dna!
|
|
 |
Spróbuj dać im palec.
Kto jest kto, przekonasz się doskonale.
|
|
 |
Żeby mieć wolny umysł trzeba żyć i doceniać.
|
|
 |
- Co robisz?
- Jestem w Nowym Jorku, czekam na limuzynę, która zawiezie mnie Wellington Hotel, gdzie wypiję lampkę szampana z Jamesem Bondem, dzięki któremu wystąpię w najnowszym sezonie CSI Miami.
- Serio?
- Nie, na fejsie siedzę .
|
|
 |
mógłbym mówić Ci o bólu, lecz schowam go w kieszeni, bo sam stwórca mógłby się zarumienić.
|
|
 |
weź spierdalaj. tlen marnujesz.
|
|
 |
leżałam w bezruchu na zimnej marmurowej podłodze, uderzenia serca były coraz wolniejsze, coraz mniej słyszalne. jestem pewna, że tętno byłoby już trudno wyczuć. powieki opadały, zamykając mój świat, zakrywając nasiąknięte łzami brązowe tęczówki. jakiś głos szeptał, że to co było między nami, naprawdę nie miało przyszłości. cieszyłam się, wiedziałam, że to już ostatnie chwile bólu. zamknęłam oczy, zasnęłam, już nigdy nie zachwycisz mnie fałszem sączonym z twoich ust. / rap_jest_jeden
|
|
 |
największą jej wadą było to, że żyła złudzeniami, w swojej wyobraźni tworzyła nierealne historie, myślami była z nim w miejscach, w których zawsze pragnęła się znaleźć. jej wyobraźnia była idealnie poukładana, szkoda tylko, że życie w jednym momencie po prostu się rozsypało. / rap_jest_jeden
|
|
 |
siema, czuję się strasznie niepotrzebna może masz ochotę mnie dowartościować i sprawić, że znów się uśmiechnę? / rap_jest_jeden
|
|
 |
tak bardzo cię potrzebuje jak świeżo zaparzonej herbaty w gorący letni dzień, rozumiesz? / rap_jest_jeden
|
|
 |
podobno jest gdzieś miłość, która nigdy nie umiera, powodując, że z każdym dniem uczucie rośnie, podwyższając tętno i przyśpieszając bicie serca. / rap_jest_jeden
|
|
 |
Boli. Cholernie boli. No ale co zrobić? / najebanatymbarkiem
|
|
|
|