|
Może to nie jest pozór. Może wszystko jest takie, jak wygląda. I to, czym jesteśmy dla ludzi, jest ważniejsze, niż to, czym jesteśmy we własnych oczach.
|
|
|
[..] Tylko, że u niej było inaczej przez to, że nie był taki jak drudzy, że jej nie zaczepiał, że ją szanował, że to był on jeden na świecie. Inaczej - a przecież skończyło się tak samo jak zawsze.
|
|
|
Jest bardzo, bardzo, bardzo cicho, słońce rozpala nagie ciała, morze i niebo ostro lśni… Dobrze mi, ach jak dobrze mi! Jem słodkie, słodkie winogrona, Ty śpisz w moich, moich ramionach, morze i niebo ostro lśni… Dobrze mi, ach jak dobrze mi!
|
|
|
I feel real danger, this world ain't simple. But I'm strong, I know how to get out. And I'll find my way 'cause… 'Cause it's love, real simple! And that's how it works. […] So won't you just give it up 'cause you don't understand!! Big it up, but you don't understand!!
|
|
|
A ja jestem głodny, tak bardzo głodny! Kochanie, nakarmisz mnie snami? Zielony Żoliborz, pieprzony Żoliborz, rozkwita na drzewach, na krzewach. Ściekami z rzeki kompletnie pijany. Chcę krzyczeć, chcę ryczeć, chcę śpiewać!
|
|
|
Kocha każdy milimetr mojego ciała i kazdy zakamarek duszy. Nierówne cycki,pieprzyki na plecach i zielone oczy,hedonizm,ogień w oczach,wrażliwość. Kocha patrzeć na mnie gdy śpię i bezpretensjonalnie ślinie poduszkę. Chodze po domu calkiem naga nucąc coś pod nosem i najpiękniejsze jest to,że oprócz pożądania w Jego oczach maluję się duma. Duma z posiadania mnie. To takie irracjonalne. Jak mozna czuc sie dumnym z posiadania kogoś kto wiecznie drwi,nie zmywa i zapomina o Twoich urodzinach. Jak mozna kochac tak mocno kogoś kto zniszczył Ci tak wiele i pozbawił wiary w lepsze jutro. Nie moge pojąć dlaczego wciąż przytula mnie tak,ze wszystko inne mogloby nie istniec,dlaczego pozwolil mi na to,zebym streściła w Nim caly swój swiat,dlaczego uczynil mnie szczęśliwą mimo całego bagażu jaki niosę na barkach? Nasza milosc nie zna granic,drwi z moralności i kipi niedosytem. Nie moglo byc piękniej. Dziekuje Ci. / nervella
|
|
|
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale..
|
|
|
When he knocked on my door and entered the room my trembling subsided in his sure embrace. He would be my first man and with a careful hand, he wiped at the tears that ran down my face. On the second day, he came with a single red rose. He said: "Give me your loss and your sorrow". I nodded my head, as I lay on the bed "If I show you the roses, will you follow?". On the third day, he took me to the river, he showed me the roses and we kissed. And the last thing I heard was a muttered word as he knelt above me with a rock in his fist.. // Nick Cave
|
|
|
[…] I ty fortuny skurwysynu, gówniarzu uperfumowany, co splendor oraz spleen Londynu nosisz na gębie zakazanej. I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, a srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu. Całujcie mnie wszyscy w dupę! I wy, o których zapomniałem, lub pominąłem was przez litość, albo dlatego, że się bałem, albo, że taka was obfitość. I ty, cenzorze, co za wiersz ten zapewne skarzesz mnie na ciupę i żem się stał świntuchów hersztem. Całujcie mnie wszyscy w dupę!!
|
|
|
Czasem ludzie to gnoje, Dbają tylko o swoje, Chorego dobiją, Aby lepiej im było. Zgwałcą, zniszczą, sponiewierają. Wszystkich. Nawet swoich bliskich.
|
|
|
Utknęliśmy w pułapce idealnego świata, zagnieździliśmy się tu na moment, otwarci, wygadani, z delikatnymi uśmiechami i łącznie czterema iskierkami w oczach, bez ubrań, z mocno bijącymi sercami. Przytulasz mnie, ogrzewam się Twoim ciepłem, szepczemy coś o uczuciach nagle, a gdzieś w powietrzu zawisają słowa które wypowiadasz delikatnie "dlaczego tak nie może być ciągle?". Chcemy złapać się za rękę, nie mamy obaw, chcemy biec naprzód, wyprzedzić kolejne lata i żyć w naszej wspólnej wieczności.
|
|
|
I thought love was more or less a given thing. More I gave the less I got, oh yeah.. What's the use in trying all you get is pain. When I wanted sunshine - I got rain.
|
|
|
|