  |
Nie pozwole, aby uczucia doprowadziły mnie do rozpaczy. ~schooki~
|
|
  |
Będe szczera i uczciwa wobec siebie, nawet gdybym miała usłyszeć bolesne słowa, nie będe udowadniać, że jestem kimś innym. ~schooki~
|
|
  |
być może to, jak się teraz czuję, jest spowodowane zbyt wygórowaną ilością nadziei lub po prostu idiotyczną naiwnością.
|
|
 |
widzi te gwiazdy, co mu oświetlały drogę
zobaczył księżyc, lecz tylko jedną połowę
zobaczył czarne niebo, chciał być po drugiej stronie
|
|
 |
Pobladła twarz, oczy ciemne jak te życie
pocięte ręce, blizny, których nie chciał widzieć
|
|
 |
nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi , przebaczając im każdy błąd , spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem, oni później i tak dokopią Ci tak mocno , że stracisz wiarę w innych /w.
|
|
 |
Czuł, że ma skrzydła, może latać i nikt nie zdoła mu ich podciąć
I pierdolił ból, który jednak szczęście tłumił non stop.
|
|
 |
Jej oczy, oddech dawał mu natchnienie.
Zamiast snu miał drżenie rąk, wrażenie upadł we mgle.
Ta.. serce nie sługa przecież
I nie chce słuchać przekleństw,
I nie chce widzieć łez i nie bądź smutna więcej.
|
|
 |
Gdy cały świat im kradł marzenia, świat zabił uczucia.
|
|
 |
Położyła spać się, gdy łza obmyła twarz jej. Kolejny raz zwątpiła w nas i w cały świat i w prawdę.
|
|
 |
Twoje fioletowe paznokcie, zielone oczy, jarałem się Tobą jak głupi. brałem Cię całą jak szło to dla mnie i tak było za mało. nie rozumiałem co mi jest, nie mogłem jeść ani spać. dawałaś mi wszystko kiedy nawet nie chciałem nic. teraz odeszłaś, ja piję, znów zacząłem palić.. pamiętam co Ci obiecywałem, ale Ty deklarowałaś że nigdy mnie nie zostawisz.. hiphoptoja
|
|
|
|