 |
Jestem tą, która się sparzyła i pokochała ogień. Płonę w środku, zamieniam się w popiół.
|
|
 |
- A wiesz kim jesteś ? - Wszystkim i niczym - Bogiem ? - Nie, nie wierzę w bogów - A w siebie ? - Nigdy
|
|
 |
Czekolada ma jedną ogromną wadę. Gorszą niż kalorie. Czekolada się kończy.
|
|
 |
wszystko czysto, hermetycznie w kit, że niby jest ślicznie! HE
|
|
 |
Najtrudniejsze obietnice to te, dane sobie samemu.
|
|
 |
Mieć na wszystko wytłumaczenie a jednocześnie nie tłumaczyć się wcale.
|
|
 |
żałosny cień własnej egzystencji.
|
|
 |
W stopy kuje mnie chłód kuchennych płytek na podłodze. Żując kawałek zimnej, gumowej pizzy z wczorajszego obiadu, tępo wbijam wzrok w ośnieżoną brzozę za oknem. Faktycznie, spadł śnieg. Wiedziałam, że coś się zmieniło. Moje myśli zawieszone w jakiejś cholernie odległej pustce, krążą w okół zawstydzających snów, niespełnionych marzeń, złamanych obietnic i fałszywych słów, zbijając się w ciężką, twardą i ohydnie nieprzyjemną kulę wyrzutów sumienia, która jak ten wątpliwej jakości ser z pizzy, nie chce mi przejść przez gardło.
|
|
 |
Była Mała,
Grzeczna,
Słodka,
Prawdziwa stokrotka.
Biała niczym kartka,
Lecz od środka brudna,
Szara,
Szorstka.
Niczym drewno,
Z którego ją stworzono.
|
|
 |
-a ja chciałabym kręcić filmy,
-a czemu ?
-bo filmy są lepsze od życia
|
|
|
|