 |
|
Chodzi o to, że gdy jestem z Tobą to nie myślę o tym całym gównie w którym żyjemy, rozumiesz ?
|
|
 |
|
Nie umiem mówić już o tym co mnie boli ani o tym czego pragnę, nie potrafię powiedzieć ludziom czego tak naprawdę od nich oczekuję, a potem nie umiem im wyjaśnić dlaczego na nich wrzeszczę, nie umiem przebywać już z nikim, nie umiem żyć tak naprawdę.
|
|
 |
|
Nie ma happy end'ów i nie ma ludzi, którzy nie ranią, nie ma łatwych dróg i nie ma życia, które przynajmniej raz nie wzbudziłoby w nas pragnienia śmierci.
|
|
 |
|
Z czasem nie męczą cię już myśli, że jesteś słaby i bierzesz to garściami i zapominasz ból a mimo wszystko jednak coś cię ciągnie w dół, z dziesięciu pięter w dół, w dół, w dół . / Zeus
|
|
 |
|
Przychodzą takie wieczory jak ten. Zmywasz czerwony lakier z paznokci, pijesz kakao, poprawiasz włosy, słuchasz Jamesa Blunta. Czujesz w sobie dojrzałość, siłę, namiętność, odwagę. Przychodzi świt i jesteś zwykłym dzieckiem.
|
|
 |
|
Wszyscy wywołują we mnie tyle emocji, że moja psychika od dawna nie daje rady. Denerwuję się bez powodu, krzyczę, włączam uspokajającą muzykę, która po chwili zostaje zastąpiona mocnym dźwiękiem, rzucam przedmiotami, wyłączam telefon, okaleczam się, udaję, że nie słyszę, gardło mam zdarte od zbyt ostrych słów, głowę bolącą od ciągłego walenia w ścianę..Ale nie no przecież jestem spokojna.
|
|
 |
|
Wiem, że muszę odejść, byś zauważył, że nie warto było mnie stracić
|
|
 |
|
dotykasz przypadkiem mojej reki na korytarzu, a ja czuję się wtedy tak, jakbyś mnie rozbierał
|
|
 |
|
byłeś moim nauczycielem od lekcji 'mam wyjebane' szkoda tylko, że nie nauczyłeś mnie jak mieć wyjebane na Ciebie i miłość cwaniaczku.
|
|
 |
|
nie jestem chora psychicznie, ale czasami mam ochotę iść na brzeg rzeki. usiąść na ulubionym kamieniu, napisać list pożegnalny i wskoczyć z urwiska to tej lodowatej wody. a to tylko dlatego, że w taki sposób mogłabym mieć wyjebane na wszystkich i na wszystko .
|
|
 |
|
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni niż leżąc w łóżku z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień .
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz , ile razy otwierałam okienko rozmowy , żeby do Ciebie napisać i za każdym razem zamykałam je stwierdzając , że to przecież nie ma sensu .
|
|
|
|