|
|
tylko Jemu robiłam awantury na środku miasta o byle co, a On mimo to - brał mnie za rękę, przytulał i szedł dumnie obok mnie. tylko Jemu zawsze przypalałam grzanki na śniadanie, a On wstawał z wredną miną mówiąc ' ja się z Tobą babo nigdy nie najem'. tylko Jemu potrafiłam wrzucić wszystkie teksty do kosza, po czym grozić , że go opróżnię - a On wariował, mówiąc , że jestem wredną babą. tylko z Nim piłam po 0,7l na głowę i stałam na nogach, a On marudził , że jestem zaawansowanym alkoholikiem. tylko On po dobrym melanżu u Jego kumpli przyprowadzał mnie do domu, kładł do łóżka i otulał kołdrą, ze słowami 'robię to ostatni raz' , po czym czynność powtarzał przez kolejnych kilka miesięcy. tylko Jemu mogłam zabrać szeroką bluzę i paradować w niej o świcie na blokach, a On łaził za mną wkurwiając się. tylko z Nim było tak dobrze .
|
|
|
całym ciężarem przyparł ją do ściany i musnął lekko jej malinowe usta . tak jak by się bał ,że to jest tylko sen . [hardwomen]
|
|
|
Mówiąc mi ,ze mnie kochasz nie widziałam tam jakiejś dopiętej karteczki z dopiskiem "chwilowo, na żarty "[hardwomen]
|
|
|
ujął jej rękę i popatrzył prostu w jej niebieskie tęczówki - zamknij oczy - powiedział cicho . Ona bez wahania zamknęła je . Przez chwile stali w milczeniu , słychać było tylko ich przyśpieszone oddechy i serca,które wyrywały się z klatki piersiowej . Przybliżył się do niej ... ich usta dzieliły tylko milimetry . - Kocham Cię - szepnęła otwierając oczy . Musnęła ustami jego ,a on uśmiechając się do niej powiedział -Kochanie , przecież właśnie to chciałem powiedzieć i połączyli się w namiętnym pocałunku . [hardwomen]
|
|
|
|
'czekałam kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, że jesteś ze mną, że ja i Ty, to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę.. że to, co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne.' / pezet ♥.
|
|
|
|
staliśmy nad ogromną przepaścią,obejmowałeś mnie mocno w pasie,byłam tak blisko Ciebie,że czułam bicie twojego serca przez moją ulubioną koszulkę,którą miałeś dziś na sobie. -mogę zadać Ci jedno ważne pytanie? - wyszeptałeś mi wprost do ucha,lekko kiwnęłam głową na znak,że się zgadzam.
nagle popchnąłeś mnie,co spowodowało,ze prawie bym spadła. wystraszona w ostatniej chwili złapałam Cię za rękę. -co Ty odpierdalasz?! chcesz mnie zabić?! - w moich oczach momentalnie pojawił się strach i łzy. -wyjdziesz za mnie? -że co kurwa?! -jeżeli powiesz ' nie ' puszczę.
|
|
|
|
Znam prawde ale nie chce przestać wierzyć. Dlaczego mój i twój świat się zderzył? [ Pih ]
|
|
|
|
coś niespodziewanie spadło mi na głowę. zareagowałam przeciągłym piskiem starając się wyrwać. poczułam silne ramiona obejmujące mnie w talii. - kocie, spokojnie... - szepnął do mojego ucha tuż przez warstwę, jak zdążyłam zauważyć, koca. - nienawidzę Cię. - wydyszałam próbując ściągnąć z siebie materiał. wyręczył mnie jednym pociągnięciem. zanim odzyskałam pełną świadomość tego, co się dzieje - pocałował mnie. w przerwie na oddech powiedział tylko jedno. - tak cholernie, jak ja Ciebie?
|
|
|
Mam wrażenie, że miłość ode mnie ucieka, jakby nie czuła się mile widziana.
A jednak, jeżeli przestanę myśleć o miłości, będę niczym.
-Paulo Coelho
|
|
|
Każdy promyk pożądania do BRUNETA , do NIEGO tłumiła, tłumacząc sobie,że to tylko braterska miłość.[hardwomen]
|
|
|
-Przyjaźń i miłość nie istnieją.- Jej szept był ledwie dosłyszalny.[hardwomen]
|
|
|
|