 |
Poddałem się, klękając u stóp tej cholernej miłości, która zabrała wszystko. [mr_mruczynski]
|
|
 |
„Nie jestem wyjątkowy, co do tego nie mam wątpliwości. Jestem zwyczajnym człowiekiem o zwyczajnych myślach i wiodłem zwyczajne życie. Nikt nie postawił pomnika ku mej czci, a moje imię szybko pójdzie w zapomnienie, lecz kochałem - całym sercem i duszą - a to moim zdaniem wystarczająco dużo.” / SPARKS
|
|
 |
Za miesiąc minie rok - myślisz, że coś się zmieniło? Nadal tęsknie za tobą jak cholera. Duszę się powietrzem, kiedy Ciebie nie ma obok. Wciąż kocham Cie równie mocno jak rok temu. Jesteś nadal tak bardzo ważny w moim sercu. / jamaica.
|
|
 |
Nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia. To otoczenie jest dla nich niebezpieczne. Oni się tylko bronią.
|
|
 |
Tak bardzo drażni Cię fakt, że szczęście jest zawsze o krok przed Tobą. Na Twoich oczach karmi się każdym szczerym uśmiechem i z pałających miłością serc czerpie siłę. Mocno chwyta się głośnego, pełnego radości śmiechu by jeszcze bardziej zwrócić na siebie Twoją uwagę.. Rośnie z każdym dobrym wspomnieniem byś przypadkiem nie stracił go z oczu. Ty kroczysz tyłem.. tuż za jego plecami zbierasz resztki szczęścia, które przypadkiem zostało zgubione. Próbujesz podleczyć nimi swój obecny stan ducha. Łudzisz się, że to wszystko wystarczy by osiągnąć pełnię szczęścia do jakiej dążysz od bardzo dawna.. ale pamiętaj - zawsze będziesz tym drugim, zawsze będziesz karmić się resztkami wyimaginowanego szczęścia. I nigdy nie będziesz tym, który na plecach ma napisane "NIGDY MNIE NIE DOGONISZ." [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Może zrobiłabym coś dobrego. coś co namaluje wieczny uśmiech nie tylko na mojej twarzy ale też na buźkach innych osób. coś co wszyscy będą długo wspominać i cieszyć się tym jak najbardziej się da.. czerpać z tego maksimum możliwości. coś co nie pozwoli aby człowiekiem zawładnął smutek - może spróbowałabym wynaleźć lek na MIŁOŚĆ.. może. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Nie boję się jutra, kiedy patrzę na blizny. Już nawet się nie wkurwiam, kiedy chcą mnie zniszczyć.
|
|
 |
chyba lubisz tak oderwać się od niej i gdzieś się nachlać, ale mógłbyś popełnić zbrodnię, gdybyś z innym ją zastał.
|
|
 |
Kiedy wracam do domu i zamykam drzwi rozglądając się po ładzie, który mnie otacza, najczęściej dochodzę do wniosku, że tam nie pasuję. Rodzina głęboko wierząca w Boga, rodzice, którzy przy wychowaniu starali się przekazać ważne wartości. Honor, miłość, prawda, odwaga... Mam to wszystko w sobie, ale kiedy mijam ochroniarza przy wejściu na imprezę, wiem, że nie opuszczę jej sam. To zastanawiające, że kiedy co róż z inną kobietą lądujesz w łóżku, to przestajesz to uważać za coś wyjątkowego. A jednak, kiedy spotkałem kogoś kogo pokochałem, to każda chwila była ważna. I może nie potrafiłem zmienić stylu bycia, który prowadził do jedynego możliwego finału pierwszego spotkania, może nie mogłem się oprzeć ciału, które tak bardzo na mnie działało, to jednak potrafiłem zrezygnować z tego, kiedy stawałem przed innymi kobietami. Nie pragnąłem ich mimo, że dalej działałem na nie jak wabik, feromon, który podnieca i kusi. Wszystkie inne przestały się liczyć. Oto prawda./ niedzisiejszy
|
|
 |
Tak to już jest,że szybko wszystko zjadam, zawsze pierwsza kończę piwo, jarają mnie świry, uwielbiam patrzeć na ból i ogólnie to stuknięta jestem. Tak- JESTEM STUKNIĘTA, naprawdę i naprawdę nie potrafię kochać, wybacz, taka właśnie jestem. /notfoundnolovenoyou
|
|
|
|