 |
któreś z nas musi być racjonalne i trzeźwo myśleć, teraz moja kolej .
|
|
 |
Chora zazdrość jest ścisle związana z brakiem poczucia własnej wartości i tożsamości.
|
|
 |
Uwielbiała, gdy przepuszczał ją w drzwiach. Ubóstwiała noszenie jego bluz. Śmiała się z jego opowieści, jak za bardzo wczuwał się w rolę. Lubiła prowadzić z nim wielogodzinne rozmowy. Kochała Jego zapach. Przepadała za patrzeniem w jego czekoladowe oczy. Chciała po prostu, żeby był.
|
|
 |
W żywym ogniu niełatwych pytań topimy plany i sami nie wiemy po co chcemy przeczytać cały scenariusz szukamy błędów przewidujemy najgorsze, że nie dojdziemy do happy endu, a to dopiero początek tyle przed nami....
|
|
 |
'często zadajesz mi tak dziwne pytania , że mam wrażenie iż potrafimy się dogadać tylko dlatego, że jesteśmy tak samo mocno popierdoleni.
|
|
 |
Nigdy bym nie chciała, żebyś przeze mnie cierpiał, nigdy bym nie chciała żebyś przeze mnie nie miał swojego poczucia humoru.. Ale tak kocham Cię, kocham Cię jak nikogo innego.
|
|
 |
- Co się stało?
- Nic.
- To dlaczego jesteś taka dziwna?
- Boli mnie serduszko, nic po za tym.
|
|
 |
Traciliśmy czas na bezsensowne nieporozumienia i kłótnie, zamiast zwyczajnie się sobą cieszyć !
|
|
 |
Ona miała smutne niebieskie oczy i dziurę w klatce piersiowej. Podobno po sercu.
|
|
 |
Gdyby się okazało, że został Ci w tym życiu do wykonania ostatni telefon, ostatnie wyznanie, ostatnie spojrzenie w oczy i jedno pytanie w życiu, do kogo byś zadzwonił? Komu popatrzył byś w oczy wyznając miłość, i o co byś zapytał?
|
|
 |
Wiesz, chyba wezmę przykład z Małego Księcia. Narysuję domek i będę sobie wyobrażać, że mieszkamy w nim razem
|
|
 |
Kiedyś myślałam, że moje marzenia o prawdziwej miłości spełnią się. Co prawda z wiekiem zmieniały się. Jako mała dziewczynka chciałam księcia z bajki, koniecznie musiał mieć swojego wiernego rumaka i piękne, duże kolorowe oczy. Potem poszłam do podstawówki - chciałam najładniejszego chłopaka z klasy, musiał mieć choć jedną uwagę i byłam wściekła, kiedy ktoś inny ciągnął mnie za moje długie warkocze. A teraz? Teraz chcę najzwyczajniejszego w świecie chłopaka, który będzie mnie mocno kochał.
|
|
|
|