 |
cholernie boję się przyszłości. tego, że nie będę miała pracy, a jeśli już ją zdobędę, to wcale nie będę jej lubić. tego, że nie spotkam faceta, który będział miał taką samą definicję słowa 'miłość' co ja. tego, że nigdy nie urodzę dziecka, a jeśli już będzie mi to dane, to urodzi się ono chore. tego, że będę musiała mieszkać w domu, w którym będę czuła się nieswojo. tego, że nie będę miała z kim wyjść na kawę, bo nie będę miała żadnych przyjaciół. boję się żyć. |apatia
|
|
 |
Czy nie może być tak jak dawniej? Gdy tak zajebiście balansowaliśmy na granicy pożądania, niby siebie unikając, w obawie przed obudzeniem demonów, ale jednak licząc na szczęśliwy traf, któremu trochę pomagaliśmy, by się spotkać. Gdy odwracałeś się na dźwięk mojego imienia, a ja, gdy usłyszałam Twoje, uśmiechałam się promiennie. Gdy będąc blisko siebie walczyliśmy by się nie dotknąć, w rozmowie pozostawiając masę niedomówień. Czy nie może być tak jak wtedy, zanim zdecydowaliśmy spróbować, co okazało się kompletną porażką, bo okazało się, że niszczymy siebie nawzajem z taką perfekcją? Czy nie może..? | lost-myself
|
|
 |
drżące ręce, szklisty wzrok, resztki wódki w butelce i całkowity rozpierdol wewnętrzny..
|
|
 |
|
Spójrzmy prawdzie w oczy, do szczęścia potrzebujesz, tylko i wyłącznie jego. Nie trzeba ci nic więcej, wystarczy on.
|
|
 |
nie masz co wspominać? lepiej swe życie zmień. | pfk
|
|
 |
Boże! Jak wiele bym dała, aby sny mogły się spełniać! | lost-myself
|
|
 |
Tutaj ludzie piją w chuj.
Myślą, że zapiją ból.
|
|
 |
od półtora roku nikogo na widoku,tylko dźwięki hip hopu na 9 pietrze w bloku
|
|
 |
Pezet i "emocjonalna".. cudowny wieczór ♥
|
|
|
|