 |
|
I dopiero teraz gdy siedzę sama w fotelu pijąc herbatę i obserwując przez okno zachód słońca zdaję sobie sprawę, że to koniec. Bałam się tego dnia, ale jednak nie wiedziałam, że to tak boli. Nie wiedziałam, że będzie dla mnie tak ważny. To śmieszne, że dopiero dostrzegamy to wszystko gdy nadchodzi koniec i nie możemy już nic zrobić, a wszystko co Nas łączyło nagle zaczyna nas dzielić. Było wiele kłótni, wiele przykrych słów, ale one są niczym w porównaniu z minutami szczęścia jakie mi dał. I wierzę, że spotkaliśmy się z jakiegoś powodu. Wierzę, że znów się spotkamy i wtedy zostanie na dłużej.
|
|
 |
|
Tak naprawdę trudno było zdefiniować naszą relację. Nie byliśmy parą, ale trzymaliśmy się razem. Byliśmy gdzieś pomiędzy.
|
|
 |
|
4800 osób. boooooże dziękuję ♥ aż buzia sama się cieszy :)
|
|
 |
|
I stared up just to see of all the faces, you were the one next to me.
|
|
 |
|
wyszło jak wyszło znowu jak wszystko,
tak szybko poszło jak szybko przyszło.
|
|
 |
|
widze wyraźnie pełne rozczarowań twarze, a w oczach ból i gniew uśpionych zdarzeń. / rapemzyje
|
|
 |
|
Wymazałam ten samotny świat. Od kiedy kochasz mnie, każdego dnia. Nie chcę zmian, podnoszę się przy Tobie.
|
|
 |
|
Który raz stała tam szukając wspomnień. Obserwując tamtych dni gasnący płomień. Nie ma już i nie będzie tego więcej.
|
|
 |
|
Powiedz mi proszę co myślisz chociaż raz, wykrzycz mi głośno wszystko co byś chciał. Powiedz gdzie jesteś czy tak będziemy trwać, osobno już dawno choć razem cały czas...
|
|
 |
|
Przecież jesteśmy dla siebie wszystkim, no bądźmy dla siebie wszystkim, chcesz tego przecież.
|
|
 |
|
ułamek sekundy, usta przy ustach, moja dłoń penetrująca Twój brzuch, delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze, skupienie się jedynie na własnych, nerwowych oddechach. oddanie się chwili, pragnąc żeby trwała wiecznie.
|
|
|
|