Byłam na imprezie. była tam też typiara której nie znoszę. podeszłam do niej z drinkiem stukając o jej browar i mówiąc 'zdrowie pustych szmat, nie? ' nie załapała .
"Wytykani palcami, jako ci niebezpieczni, potomkowie wilków, karmieni mlekiem wiedźmy...Świat jest podły, nikt nie słucha twoich modlitw, ślady zbrodni, znów zakrwawiony chodnik - jesteśmy Dziećmi Ognia w rodzinie DEM6N6L6GII..." amen.