głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mowca_umarlych

stawiam wszystko na jedną kartę. moje serce  moje uczucia  honor i godność. albo  wygram i zyskam  Ciebie  albo przegram i stracę  całą siebie.  ponownie. ryzykuję  życie. dla ciebie.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 7 maja 2011

stawiam wszystko na jedną kartę. moje serce, moje uczucia, honor i godność. albo, wygram i zyskam, Ciebie, albo przegram i stracę, całą siebie. ponownie. ryzykuję, życie. dla ciebie.

oj tak :D teksty imaginavlate dodał komentarz: oj tak :D do wpisu 6 maja 2011
To nie takie łatwe  to nie takie proste  wytłumaczyć w kilku zdaniach to co czuje.

imaginavlate dodano: 6 maja 2011

To nie takie łatwe, to nie takie proste, wytłumaczyć w kilku zdaniach to co czuje.

Najgorzej jest nie wiedzieć  jak mogło być.

imaginavlate dodano: 6 maja 2011

Najgorzej jest nie wiedzieć, jak mogło być.

wartości młodości zdmuchnął wiatr   fokus

mowca_umarlych dodano: 6 maja 2011

wartości młodości zdmuchnął wiatr //fokus

i ostatnie Jego słowa do Niej brzmiały:  Proszę Cię kurwa błagam  nie rób mi tego    po czym już nigdy się nie zobaczyli   mówca

mowca_umarlych dodano: 6 maja 2011

i ostatnie Jego słowa do Niej brzmiały: "Proszę Cię kurwa błagam, nie rób mi tego" , po czym już nigdy się nie zobaczyli //mówca

Często pragnęła niemożliwego. Tak  chciała go.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

Często pragnęła niemożliwego. Tak, chciała go.

wodził opuszkami po linii mojego policzka. skórka delikatnie drgała pod Jego dotykiem. przybliżał się coraz bardziej  aż w końcu czułam ten jeszcze nieznajomy  ale jak ciepły i upragniony oddech na swoich wargach.   ktoś mi kiedyś powiedział  żebym wykorzystywał każdą szansę  nigdy nie przepuszczał okazji  przyjmował dary od losu.   szepnął cytując dokładnie moje słowa. zatopił nasze usta w pocałunku. wiedziałam  że następnego dnia znów będziemy sobie zupełnie obcy  ale miło było to przeżyć.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

wodził opuszkami po linii mojego policzka. skórka delikatnie drgała pod Jego dotykiem. przybliżał się coraz bardziej, aż w końcu czułam ten jeszcze nieznajomy, ale jak ciepły i upragniony oddech na swoich wargach. - ktoś mi kiedyś powiedział, żebym wykorzystywał każdą szansę, nigdy nie przepuszczał okazji, przyjmował dary od losu. - szepnął cytując dokładnie moje słowa. zatopił nasze usta w pocałunku. wiedziałam, że następnego dnia znów będziemy sobie zupełnie obcy, ale miło było to przeżyć.

pamiętam tamte wieczorne spacery  jeszcze w ciepłych ciuchach bo wiosna dopiero co zdążyła się przywitać. rozmowy w których uświadamialiśmy sobie jak dużo jeszcze o sobie nie wiemy  jak wiele jest między nami niewiadomych  jak wiele pytań mamy sobie do zadania. pamiętam  że spytałam wtedy czy da mi szansę  abym mogła Go poznać  odkryć zakamarki Jego duszy. skinął głową uśmiechając się tajemniczo. z czasem zaczęłam z łatwością rozumieć każde z Jego posunięć  rozgryzać każdą minę  każdy ton głosu. i Go straciłam  bo zbliżyliśmy się znacznie za blisko. parzyło.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

pamiętam tamte wieczorne spacery, jeszcze w ciepłych ciuchach bo wiosna dopiero co zdążyła się przywitać. rozmowy w których uświadamialiśmy sobie jak dużo jeszcze o sobie nie wiemy, jak wiele jest między nami niewiadomych, jak wiele pytań mamy sobie do zadania. pamiętam, że spytałam wtedy czy da mi szansę, abym mogła Go poznać, odkryć zakamarki Jego duszy. skinął głową uśmiechając się tajemniczo. z czasem zaczęłam z łatwością rozumieć każde z Jego posunięć, rozgryzać każdą minę, każdy ton głosu. i Go straciłam, bo zbliżyliśmy się znacznie za blisko. parzyło.

dobra  jest sukinsynem. skurwielem  który traktuje dziewczynę jak zabawkę  jedną z wielu  który zmienia ją co jakiś czas na nową  aby nie popaść w chorą rutynę. kretynem wpadającym w coraz to nowsze uzależnienia   wóda  hera  koka. pod hasłem 'przyjaciel' trzyma osobę  która zapożyczy Mu działkę kiedy będzie na głodzie. miłością darzy narkotyki. nie uznaje czegoś takiego jak 'rodzina'  matka i ojciec są Mu zupełnie obcymi osobami. jednak jest też człowiekiem dzięki któremu byłam przez pewien czas szczęśliwa. do cna możliwości.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

dobra, jest sukinsynem. skurwielem, który traktuje dziewczynę jak zabawkę, jedną z wielu, który zmienia ją co jakiś czas na nową, aby nie popaść w chorą rutynę. kretynem wpadającym w coraz to nowsze uzależnienia - wóda, hera, koka. pod hasłem 'przyjaciel' trzyma osobę, która zapożyczy Mu działkę kiedy będzie na głodzie. miłością darzy narkotyki. nie uznaje czegoś takiego jak 'rodzina', matka i ojciec są Mu zupełnie obcymi osobami. jednak jest też człowiekiem dzięki któremu byłam przez pewien czas szczęśliwa. do cna możliwości.

kochał mnie za tą niepoprawność.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

kochał mnie za tą niepoprawność.

'szanuj ją   bo jest jedna z tych   której nie może mieć każdy.'

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

'szanuj ją , bo jest jedna z tych , której nie może mieć każdy.'

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć