 |
możesz być nawet gwiazdą porno,
ale nie będziesz lepsza ode mnie, bo ja mam serce.
|
|
 |
nieee, wcale nie jestem zazdrosna,
ale usmaż się w piekle, szmato!
|
|
 |
Tylko Twój prawdziwy przyjaciel,powinien wiedzieć kiedy jest Ci źle. Reszta niech wierzy i zazdrości, że masz udane życie
|
|
 |
zastanawiałam się ostatnio co to jest damsko-męska przyjaźń. I już wiem. To najzwyczajniej na świecie gra wstępna do miłości, działająca w jedną stronę.
|
|
 |
pierwsza strona w nowym pamiętniku pod tytułem : Cholera znów się zakochałam.
|
|
 |
Fart sprzyja tym, którzy są wyluzowani, nie pierdolą, że jest źle i życzą wszystkim chuja w dupę.
|
|
 |
kocham te akcje kiedy dostaję esemesa od ziomka że zaraz po mnie wpadają a ja mam dziesięć minut by wygrzebać się z totalnego rozpierdolu. Zwykle biegnę wtedy do pokoju wywalając się przy tym kilka razy na schodach. Gdy przebieram bluzkę łokciem zawsze stłukę jakiś napój , kubek czy coś w tym guście a na koniec i tak znowu zmienię ciuchy. Wszystko to sprawia że mój kochany tatuś jest zmuszony do wymyślania przeróżnych wymówek byle tylko chłopaki nie pokapowali że znów dwie godziny sterczę przed lustrem. Tak ,nie da się do końca ogarnąć takich sytuacji.
|
|
 |
uwielbiam ich za te wszystkie próby rozpalenia ogniska po deszczu, za śmianie się na całe miasto i zwalanie kto ma najgłupszy śmiech, za te wszystkie przypały i za to, że zawsze są ze mną, w tych złych i jak i dobrych momentach.
|
|
 |
pamiętam jak budził mnie pocałunkiem, w ten cudowny sposób rozpoczynając kolejny wspaniały dzień. zawsze robił mi za słodką kawę i choć wiedział że nie jadam śniadań, przygotowywał coś smacznego. otulał mnie kocem gdy w jesienne wieczory drżałam z zimna. kupował czekoladę zawsze, gdy czuł że mam zły dzień. troskliwy i opiekuńczy, 24 na dobę. i kochał mnie. taką ciepłą i prawdziwą miłością. prawdziwą - ale nie wieczną. z czasem przestałam pić kawę, a on nie przyrządzał śniadań. ja nie marzłam, on nie kupował słodyczy. nadal był opiekuńczy i ciepły, ale inaczej. co raz mniej. aż w końcu coś się chyba skruszyło. ani cień dawnej czułości nie towarzyszył mu, gdy zostawiał mnie samą. samą z problemami, życiem i niespełnioną miłością. / nieswiadomosc
|
|
 |
|
- Byłaś grzeczna? - I to jeszcze jak. Mijałam go na ulicy i nawet go nie oplułam.
|
|
 |
Przyjaciel to ktoś kto będzie się chciał z Tobą umówić nawet gdy masz bajzer w pokoju
|
|
|
|