 |
W gruncie rzeczy to jestem fajna, ale w mordę potrafię też dać : D
|
|
 |
Kiedy mówisz, że buziak w policzek nic nie znaczy, to dlaczego za każdym razem gdy ktoś mi go da patrzysz takim zazdrosnym wzrokiem.?
|
|
 |
Hmm... dodawajcie do obserwowanych ... bo nie wiem czy dalej prowadzić tego ''mini bloga'' z opisami ... ehh ... ! :). pomóżciee. ! :DD
|
|
 |
Czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. Nie dlatego, że nie wiem. Nie dlatego, że boję się ich reakcji. Nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć.
|
|
 |
przebudziła się, prawą dłonią sięgając do jego pleców. uniosła się na łokciach i pochylając nad nim szepnęła: - Hej, kochanie. wstawaj. - ale on nadal spał twardym snem, przynajmniej na to wyglądało. - Kochanie ? - powiedziała, ale i tym razem nie zareagował. - Dobrze, pośpij jeszcze, a ja pójdę zrobić nam kawy. - to mówiąc, odwróciła się i włożyła aksamitny szlafrok na nagie ciało. cichym krokiem udała się do kuchni, starannie zamykając drzwi. niczym na skrzydłach przyrządziła napój wkładając w to całe swoje serce. z uśmiechem na ustach i motylami w brzuchu, wróciła do pokoju. z kawą na tacy, drzwi otworzyła łokciem. - Wstawaj, zrobiłam kaw... - urwała. łóżko było puste. spojrzała na pomięty banknot, który zostawił na pościeli. przez piekące pod powiekami łzy dostrzegła otwarte okno. z całych sił rzuciła tacą o ścianę. gorący napój tworzył wielką czarną plamę na białej farbie, a ona zanosząc się płaczem przeklinała dzień, w którym się poznali. / n
|
|
 |
zbieg okoliczności ... ? wchodzę na fejsbuka ''Phrases (new) '' < jak zawsze . >> Osoba która teraz myśli o tobie. (...) i czemu pojawiło się tam Twoje imie ...? zbieg okolicznosci czy czysta prawdaa. ?? nie wiem co o tym mysleć ...
|
|
 |
ogólnie jest zajebiście , tylko w szczegółach tkwi beznadzieja .
|
|
 |
laczego Go nie zatrzymasz ?! - Ponieważ Go kocham. - Kochasz Go, więc pozwalasz mu odejść ?? - Tak, Jego szczęście jest ważniejsze niż moje. - Czemu o Niego nie walczysz… - Bo do Miłości nie można zmuszać… - Zamierzasz poświęcić swoją radość życia ? - … już ją poświęciłam… - Nie żałujesz? - Czasami… ale kiedy widzę Jego szczęśliwego… z Nią… wiem, że podjęłam słuszną decyzję…
|
|
 |
I będę szczęśliwa choćbym miała to sobie ku*wa narysować!
|
|
 |
- Ciekawe co to by było gdyby marzenia się spełniały...- Byłbyś Mój o każdej godzinie dnia i nocy, na zawsze!
|
|
 |
Spróbuj mnie. Skosztuj lepkich jak wata cukrowa myśli, co kleją mi się do ust.
|
|
|
|