głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mothermonster

nie odchodźźź ♥ :  teksty nie_wkurwiaj_mnie dodał komentarz: nie odchodźźź ♥ :( do wpisu 4 maja 2012
Bo wraz z zamykającymi się za Tobą drzwiami  odeszła ta część mnie   która chciała żyć ze szczęścia  które dawałeś swoją obecnością.

zakreconaanamaxa dodano: 29 kwietnia 2012

Bo wraz z zamykającymi się za Tobą drzwiami, odeszła ta część mnie , która chciała żyć ze szczęścia, które dawałeś swoją obecnością.

c.d. Tak bardzo chciał  żeby był przy nim  by dalej żył  żeby się uśmiechał  by jego serce biło  a wiecznie roześmiane oczy wpatrywały się w niego kiedy robił coś nie tak. Tak bardzo chciałam mu jakoś pomóc  ale nie wiedziałam jak. Widziałam jak patrzy na mnie  tak intensywnie  jak niemo krzyczy prosząc mnie o pomoc  a ja nie mogłam nic zrobić. Cały czas starał się nie płakać. Lecz kiedy po cmentarzu rozległ się huk trumny uderzającej o ziemię  już nie wytrzymał  opadł na kolana  a po jego twarzy spływały słone krople. Nie potrafił wylać tego bólu  który tkwił w środku. Nie mógł znieść tego  że tam głęboko w ziemi  jest on  i jego serce  które przez tyle lat biło dla nich  a teraz się zatrzymało. Jakaś część jego nie dopuszczała  że go już nie ma  a druga część umarła na zawsze  została zakopana razem z nim.

zakreconaanamaxa dodano: 28 kwietnia 2012

c.d. Tak bardzo chciał, żeby był przy nim, by dalej żył, żeby się uśmiechał, by jego serce biło, a wiecznie roześmiane oczy wpatrywały się w niego kiedy robił coś nie tak. Tak bardzo chciałam mu jakoś pomóc, ale nie wiedziałam jak. Widziałam jak patrzy na mnie, tak intensywnie, jak niemo krzyczy prosząc mnie o pomoc, a ja nie mogłam nic zrobić. Cały czas starał się nie płakać. Lecz kiedy po cmentarzu rozległ się huk trumny uderzającej o ziemię, już nie wytrzymał, opadł na kolana, a po jego twarzy spływały słone krople. Nie potrafił wylać tego bólu, który tkwił w środku. Nie mógł znieść tego, że tam głęboko w ziemi, jest on, i jego serce, które przez tyle lat biło dla nich, a teraz się zatrzymało. Jakaś część jego nie dopuszczała, że go już nie ma, a druga część umarła na zawsze, została zakopana razem z nim.

Kiedy wpatrywałam się w niego  znowu widziałam jak ktoś traci kogoś bliskiego. Jego oczy były takie smutne  wypełnione bólem  starał się być silny  ale łzy wypełniały jego oczy. Stracił ojca  kogoś kto był jego autorytetem  kogo starał się naśladować  zawsze chciał być taki jak on. Widział płaczącą mamę  która nie dawała sobie rady  nie radziła se z rzeczywistością  a starała się być silna  być oparciem dla swoich trzech synów  którzy byli jedynym powodem  dla którego jeszcze nie zwariowała  jeszcze żyła. Patrząc na niego czułam jak cierpi. Kiedy wpatrywał się w jego martwe ciało  wszystkie wspomnienia wracały. Prosił Boga na kolanach by mu go przywrócił  by okazało się  że to jedynie sen  a on nadal żyje. Ciągle trzymał jego zimną dłoń i nie chciał puścić  tak jakby to pozwoliło mu go tutaj zatrzymać.

zakreconaanamaxa dodano: 28 kwietnia 2012

Kiedy wpatrywałam się w niego, znowu widziałam jak ktoś traci kogoś bliskiego. Jego oczy były takie smutne, wypełnione bólem, starał się być silny, ale łzy wypełniały jego oczy. Stracił ojca, kogoś kto był jego autorytetem, kogo starał się naśladować, zawsze chciał być taki jak on. Widział płaczącą mamę, która nie dawała sobie rady, nie radziła se z rzeczywistością, a starała się być silna, być oparciem dla swoich trzech synów, którzy byli jedynym powodem, dla którego jeszcze nie zwariowała, jeszcze żyła. Patrząc na niego czułam jak cierpi. Kiedy wpatrywał się w jego martwe ciało, wszystkie wspomnienia wracały. Prosił Boga na kolanach by mu go przywrócił, by okazało się, że to jedynie sen, a on nadal żyje. Ciągle trzymał jego zimną dłoń i nie chciał puścić, tak jakby to pozwoliło mu go tutaj zatrzymać.

 1  Huczuhucz po raz kolejny przypomina mi jak teraz jest  tu wszędzie gdzie jej brakuje. 'Jest tak samo  może tylko trochę smutno  i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć' powtarzam razem z nim  a do oczu napływają łzy. To chyba pierwszy wpis  który kieruję nie do niej  ale do siebie. Bilans zysków i strat mojego życia jest momentami bardzo wygórowany i tylko dzięki niej przeważają w nim dobre chwile  mimo tego  że więcej życia spędziłem bez niej. Kim dla mnie była? Życiem   proste. Niczym więcej  niczym mniej. Po prostu życiem. Sercem. Sercem  którego już nie mam. Bo to  co teraz czuję kładąc rękę na klatce piersiowej to tylko praca kawałka mięśnia  który zmusza mnie do funkcjonowania  bo tego co mam teraz nie można nazwać życiem. Moje prawdziwe serce  to serce  które dawało mi żyć  a nie tylko istnieć  leży razem z nią przysypane ziemią na środku cmentarza  który dziś jest jak mój drugi dom.

mr.filip dodano: 25 kwietnia 2012

[1] Huczuhucz po raz kolejny przypomina mi jak teraz jest, tu wszędzie gdzie jej brakuje. 'Jest tak samo, może tylko trochę smutno, i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć' powtarzam razem z nim, a do oczu napływają łzy. To chyba pierwszy wpis, który kieruję nie do niej, ale do siebie. Bilans zysków i strat mojego życia jest momentami bardzo wygórowany i tylko dzięki niej przeważają w nim dobre chwile, mimo tego, że więcej życia spędziłem bez niej. Kim dla mnie była? Życiem - proste. Niczym więcej, niczym mniej. Po prostu życiem. Sercem. Sercem, którego już nie mam. Bo to, co teraz czuję kładąc rękę na klatce piersiowej to tylko praca kawałka mięśnia, który zmusza mnie do funkcjonowania, bo tego co mam teraz nie można nazwać życiem. Moje prawdziwe serce, to serce, które dawało mi żyć, a nie tylko istnieć, leży razem z nią przysypane ziemią na środku cmentarza, który dziś jest jak mój drugi dom.

 2  Teraz wszystko ogranicza się do tego miejsca  bo tylko tam mogę z nią porozmawiać. Ale w sumie czy można nazwać rozmową kilka godzin płaczu pomieszanego z papierosowym dymem i za każdym razem inną opowieścią na zawsze ten sam temat   jak bardzo tęsknię? Nie wiem. Chyba nie  ale tak jest. Codziennie rozmawiam z trupem  ha. Głupie  idiotyczne? Może i tak  ale to po prostu miłość. Do dziś nie rozumiem dlaczego to akurat ona musiała odejść. Mogła przecież być tutaj wciąż  ze mną  obok mnie. Mogłaby nadal być sensem wszystkiego. Mogłaby być każdym kolorem. Mogłaby.. Tak. A ja? Byłbym obok niej  jak zawsze. Tak jak jestem z nią teraz  mimo tego  że odległość jaka nas dzieli  to nie zwykłe km. Bez niej jestem nikim. Jestem Filip  mam 18 lat  pustkę w miejscu  gdzie kiedyś było serce i umarłem.  mr.filip

mr.filip dodano: 25 kwietnia 2012

[2] Teraz wszystko ogranicza się do tego miejsca, bo tylko tam mogę z nią porozmawiać. Ale w sumie czy można nazwać rozmową kilka godzin płaczu pomieszanego z papierosowym dymem i za każdym razem inną opowieścią na zawsze ten sam temat - jak bardzo tęsknię? Nie wiem. Chyba nie, ale tak jest. Codziennie rozmawiam z trupem, ha. Głupie, idiotyczne? Może i tak, ale to po prostu miłość. Do dziś nie rozumiem dlaczego to akurat ona musiała odejść. Mogła przecież być tutaj wciąż, ze mną, obok mnie. Mogłaby nadal być sensem wszystkiego. Mogłaby być każdym kolorem. Mogłaby.. Tak. A ja? Byłbym obok niej, jak zawsze. Tak jak jestem z nią teraz, mimo tego, że odległość jaka nas dzieli, to nie zwykłe km. Bez niej jestem nikim. Jestem Filip, mam 18 lat, pustkę w miejscu, gdzie kiedyś było serce i umarłem. \mr.filip

Nie raz słyszałem  ze to co się stało na pewno miało jakiś sens. Nie raz mówili mi  ze musiałaś odejść  bo Ci wyżej chcieli mieć kogoś tak wspaniałego jak Ty dla siebie. Znam te ich pocieszające formułki na pamięć i kiedy tylko ktoś znów zaczyna powtarzać jedna z nich ironicznie się uśmiecham i bez słowa czekam aż skończy. Oni nic nie rozumieją  wiesz? Zdaję sobie sprawę z tego  że jeśli jest jakiekolwiek 'tam' to właśnie tam jest Ci lepiej. Zastanawiam się tylko czy tęsknisz. Czy patrzysz na mnie z miejsca  które dziś jest Twoim domem i żałujesz  że nasz marzenia się nie spełniły. Czy wyciągasz z głębi serca nasze wspólnie spędzone chwile i uśmiechasz się do nich tak jak ja. Czy nadal darzysz mnie takim uczuciem  jakim ja darzę Ciebie  mimo wszystko. Mogą mieć mnie za idiotę  mogą mówić  że postradałem zmysły. Mogą powiedzieć cokolwiek  ale nie kłamałem mówiąc  że moja miłość do Ciebie jest nieśmiertelna Eliza.  mr.filip

mr.filip dodano: 21 kwietnia 2012

Nie raz słyszałem, ze to co się stało na pewno miało jakiś sens. Nie raz mówili mi, ze musiałaś odejść, bo Ci wyżej chcieli mieć kogoś tak wspaniałego jak Ty dla siebie. Znam te ich pocieszające formułki na pamięć i kiedy tylko ktoś znów zaczyna powtarzać jedna z nich ironicznie się uśmiecham i bez słowa czekam aż skończy. Oni nic nie rozumieją, wiesz? Zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli jest jakiekolwiek 'tam' to właśnie tam jest Ci lepiej. Zastanawiam się tylko czy tęsknisz. Czy patrzysz na mnie z miejsca, które dziś jest Twoim domem i żałujesz, że nasz marzenia się nie spełniły. Czy wyciągasz z głębi serca nasze wspólnie spędzone chwile i uśmiechasz się do nich tak jak ja. Czy nadal darzysz mnie takim uczuciem, jakim ja darzę Ciebie, mimo wszystko. Mogą mieć mnie za idiotę, mogą mówić, że postradałem zmysły. Mogą powiedzieć cokolwiek, ale nie kłamałem mówiąc, że moja miłość do Ciebie jest nieśmiertelna Eliza. \mr.filip

Sztuczne szczęście wepchane w oczy  sztuczny uśmiech wymuszony na twarzy  sztuczne  ja    sztuczne życie.

zakreconaanamaxa dodano: 21 kwietnia 2012

Sztuczne szczęście wepchane w oczy, sztuczny uśmiech wymuszony na twarzy, sztuczne "ja" , sztuczne życie.

Znowu leże w ciemnym pokoju i wpatruję się w sufit. Potrzebuję czegoś ostrego  potrzebuję zapomnieć. Myśl  że za kilka godzin będzie rano  że znowu się obudzę  mnie wykańcza. Żołądek podchodzi do gardła  kłucie w miejscu gdzie powinno być serce  ból wypełniający całe ciało  a w głowie pytanie  dlaczego życie tak boli?  .

zakreconaanamaxa dodano: 21 kwietnia 2012

Znowu leże w ciemnym pokoju i wpatruję się w sufit. Potrzebuję czegoś ostrego, potrzebuję zapomnieć. Myśl, że za kilka godzin będzie rano, że znowu się obudzę, mnie wykańcza. Żołądek podchodzi do gardła, kłucie w miejscu gdzie powinno być serce, ból wypełniający całe ciało, a w głowie pytanie "dlaczego życie tak boli? ".

Powietrze z tego świata jest trujące. Ludzie je zatruwają swoją fałszywością.

zakreconaanamaxa dodano: 21 kwietnia 2012

Powietrze z tego świata jest trujące. Ludzie je zatruwają swoją fałszywością.

Chcę wreszcie poczuć ulgę  chcę żeby z moich oczu wypłynęły słone krople  ale ja już nie umiem płakać. Stałam się pustym pojemnikiem bez uczuć. Ten cały ciężar  ta presja wywierana przez innych  że muszę być idealna  bez żadnej skazy. Nie daję rady  po prostu sobie nie radzę. Tylko te czerwone krople  rany i blizny potrafią odzwierciedlić to wszystko co jest we mnie. Pozwalają zasmakować słodki smak śmierci.

zakreconaanamaxa dodano: 21 kwietnia 2012

Chcę wreszcie poczuć ulgę, chcę żeby z moich oczu wypłynęły słone krople, ale ja już nie umiem płakać. Stałam się pustym pojemnikiem bez uczuć. Ten cały ciężar, ta presja wywierana przez innych, że muszę być idealna, bez żadnej skazy. Nie daję rady, po prostu sobie nie radzę. Tylko te czerwone krople, rany i blizny potrafią odzwierciedlić to wszystko co jest we mnie. Pozwalają zasmakować słodki smak śmierci.

Stoję nad Twoim grobem. Chyba nie klei nam się rozmowa  milczysz. Mówię do Ciebie bez przerwy ze złudna nadzieję wyczekując na odpowiedź  której przecież nie usłyszę już nigdy. Zaciągając się papierosowym dymem zastanawiam się czym sobie zasłużyłem na to wszystko. Na cierpienie  ból  na samotność  na pustkę i nie potrafię znaleźć odpowiedzi. Przepraszam  wiem  że nie powinienem  dobrze pamiętam jak bardzo tego nie lubiłaś  ale nie umiem inaczej. To mnie jakoś uspokaja  może nie na długo  ale przy moim poszarpanym sercem nawet chwila spokoju to sukces. Uzależnienie od Twojego zapachu przelałem na zapach fajek  które wyniszczają mnie   w przeciwieństwie do Ciebie. Wiem  to mnie zabija  ale mimo przekonania  że mam żyć  oboje dobrze wiemy  że wolałbym leżeć tam z Tobą  niż patrzeć z góry na kilka kamiennych płyt  pod którymi zakopali moje życie.  mr.filip

mr.filip dodano: 20 kwietnia 2012

Stoję nad Twoim grobem. Chyba nie klei nam się rozmowa, milczysz. Mówię do Ciebie bez przerwy ze złudna nadzieję wyczekując na odpowiedź, której przecież nie usłyszę już nigdy. Zaciągając się papierosowym dymem zastanawiam się czym sobie zasłużyłem na to wszystko. Na cierpienie, ból, na samotność, na pustkę i nie potrafię znaleźć odpowiedzi. Przepraszam, wiem, że nie powinienem, dobrze pamiętam jak bardzo tego nie lubiłaś, ale nie umiem inaczej. To mnie jakoś uspokaja, może nie na długo, ale przy moim poszarpanym sercem nawet chwila spokoju to sukces. Uzależnienie od Twojego zapachu przelałem na zapach fajek, które wyniszczają mnie - w przeciwieństwie do Ciebie. Wiem, to mnie zabija, ale mimo przekonania, że mam żyć, oboje dobrze wiemy, że wolałbym leżeć tam z Tobą, niż patrzeć z góry na kilka kamiennych płyt, pod którymi zakopali moje życie. \mr.filip

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć