![Wszyscy patrzą w moje oczy ale nikt nie widzi że są martwe.](http://files.moblo.pl/0/7/27/av65_72718_be0655f6000ac7f44f3ea15b.jpg) |
Wszyscy patrzą w moje oczy, ale nikt nie widzi że są martwe.
|
|
![Co wieczór modlę się o śmierć jednak co rano się budzę.](http://files.moblo.pl/0/7/27/av65_72718_be0655f6000ac7f44f3ea15b.jpg) |
Co wieczór modlę się o śmierć, jednak co rano się budzę.
|
|
![Wpatruję się w pustą kartkę i nie potrafię napisać nic poza jednym słowem. Moja ręka jakby automatycznie przelewa atrament długopisu na jedną ze stron zeszytu a litery układają się w Twoje imię. Wciąż każdej nocy ogarnia mnie niepokój bo nie wiem czy dam sobie radę bez Ciebie. Potrafię już żyć. Wstaję rano i pierwszą rzeczą jaką robię jest kawa. Naiwnie sięgam po kubek z nadzieją że tym razem się nie poparzę i w momencie dotknięcia dłonią szkła czuję zawód ukryty w cieple przeszywającym moją dłoń. Tak samo jest z tym wszystkim z czym mierzę się odkąd odeszłaś. Chcę złapać każde wspomnienie i wyciągnąć Cię ze zdjęć ale każda próba kończy się porażką. Wiem że Twój powrót jest już niemożliwy a mimo to wciąż próbuję. Nie chcę i nie umiem zostawić Cię tam samej tak samo jak nie umiem być tu bez Ciebie. Jeszcze Cię kiedyś przytulę Eliza obiecuję. mr.filip](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
Wpatruję się w pustą kartkę i nie potrafię napisać nic, poza jednym słowem. Moja ręka, jakby automatycznie, przelewa atrament długopisu na jedną ze stron zeszytu, a litery układają się w Twoje imię. Wciąż, każdej nocy, ogarnia mnie niepokój, bo nie wiem, czy dam sobie radę bez Ciebie. Potrafię już żyć. Wstaję rano i pierwszą rzeczą jaką robię jest kawa. Naiwnie sięgam po kubek, z nadzieją, że tym razem się nie poparzę i w momencie dotknięcia dłonią szkła czuję zawód ukryty w cieple przeszywającym moją dłoń. Tak samo jest z tym wszystkim, z czym mierzę się odkąd odeszłaś. Chcę złapać każde wspomnienie i wyciągnąć Cię ze zdjęć, ale każda próba kończy się porażką. Wiem, że Twój powrót jest już niemożliwy, a mimo to wciąż próbuję. Nie chcę i nie umiem zostawić Cię tam samej, tak samo jak nie umiem być tu bez Ciebie. Jeszcze Cię kiedyś przytulę Eliza, obiecuję. \mr.filip
|
|
![Nie mogłem Cię zatrzymać i mam tego pełną świadomość. Więc dlaczego wciąż obwiniam siebie o Twoje odejście? Bo nie potrafię zrozumieć dlaczego mi Cię zabrakło. Tęsknię. Tak po prostu za Tobą tęsknię Eliza. Minęło już tyle czasu a ja wciąż nie potrafię żyć nie umiem przystosować się do życia kiedy w powietrzu brakuje jednego pierwiastka który był dla mnie najważniejszym Twojego zapachu. Potrafiłabyś żyć w świecie w którym brakowałoby Ci serca? Ja musiałem się nauczyć uczę się codziennie każdego dnia na nowo. Nie ma Cię i chociaż jesteś świadomy tego że to nie moja wina że tak musiało być że już żadne łzy nie będą w stanie mi Cię zwrócić nie umiem przyznać się do tego że jak małe dziecko nie umiejące liczyć ja nie umiem oddychać. Jestem Ci wdzięczny za to co dla mnie zrobiłaś i tak jak obiecałem dam sobie radę. Nigdy w to nie wątp bo nie powinnaś wątpić w miłość która nauczyła mnie życia. Nie powinnaś wątpić w samą siebie Eliza. mr.filip](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
Nie mogłem Cię zatrzymać i mam tego pełną świadomość. Więc dlaczego wciąż obwiniam siebie o Twoje odejście? Bo nie potrafię zrozumieć dlaczego mi Cię zabrakło. Tęsknię. Tak po prostu za Tobą tęsknię Eliza. Minęło już tyle czasu, a ja wciąż nie potrafię żyć, nie umiem przystosować się do życia, kiedy w powietrzu brakuje jednego pierwiastka, który był dla mnie najważniejszym - Twojego zapachu. Potrafiłabyś żyć w świecie, w którym brakowałoby Ci serca? Ja musiałem się nauczyć, uczę się codziennie, każdego dnia na nowo. Nie ma Cię, i chociaż jesteś świadomy tego, że to nie moja wina, że tak musiało być, że już żadne łzy nie będą w stanie mi Cię zwrócić nie umiem przyznać się do tego, że jak małe dziecko nie umiejące liczyć, ja nie umiem oddychać. Jestem Ci wdzięczny za to co dla mnie zrobiłaś i tak jak obiecałem - dam sobie radę. Nigdy w to nie wątp, bo nie powinnaś wątpić w miłość, która nauczyła mnie życia. Nie powinnaś wątpić w samą siebie Eliza. \mr.filip
|
|
![od kiedy Cię znam moje sny wyglądają zupełnie inaczej.](http://files.moblo.pl/0/7/63/av65_76300_421997_341558119230357_313165375402965_1083071_1104265798_n.jpg) |
od kiedy Cię znam, moje sny wyglądają zupełnie inaczej.
|
|
![Ostatnie 'przepraszam' łzy łączące się z krwią cisza przeplatana szaleńczym krzykiem ostatnia droga ostatni zakręt ostatnia decyzja ostatni oddech umierasz.](http://files.moblo.pl/0/7/27/av65_72718_be0655f6000ac7f44f3ea15b.jpg) |
Ostatnie 'przepraszam', łzy łączące się z krwią, cisza przeplatana szaleńczym krzykiem, ostatnia droga, ostatni zakręt, ostatnia decyzja, ostatni oddech, umierasz.
|
|
![Kiedy krzyczysz nikt nie słyszy kiedy płaczesz nikt nie widzi kiedy umierasz wszyscy żałują.](http://files.moblo.pl/0/7/27/av65_72718_be0655f6000ac7f44f3ea15b.jpg) |
Kiedy krzyczysz nikt nie słyszy, kiedy płaczesz nikt nie widzi, kiedy umierasz wszyscy żałują.
|
|
![Nie słuchaj tego co krzyczą moje usta usłysz co szepcze moje serce.](http://files.moblo.pl/0/7/27/av65_72718_be0655f6000ac7f44f3ea15b.jpg) |
Nie słuchaj tego co krzyczą moje usta, usłysz co szepcze moje serce.
|
|
![Zbyt dużo błędów aby żyć.](http://files.moblo.pl/0/7/27/av65_72718_be0655f6000ac7f44f3ea15b.jpg) |
Zbyt dużo błędów aby żyć.
|
|
![Zbyt dużo usłyszanego fałszywego przepraszam zbyt wiele wypowiedzianego wybaczam zbyt dużo niezapomnianych błędów.](http://files.moblo.pl/0/7/27/av65_72718_be0655f6000ac7f44f3ea15b.jpg) |
Zbyt dużo usłyszanego fałszywego "przepraszam", zbyt wiele wypowiedzianego "wybaczam", zbyt dużo niezapomnianych błędów.
|
|
![I kiedy odeszła właśnie TA osoba wszystko odeszło razem z nią Ty też.](http://files.moblo.pl/0/7/27/av65_72718_be0655f6000ac7f44f3ea15b.jpg) |
I kiedy odeszła właśnie TA osoba ,wszystko odeszło razem z nią, Ty też.
|
|
![Kiedy zawodzi osoba której ufasz bezgranicznie przestajesz ufać ludziom.](http://files.moblo.pl/0/7/27/av65_72718_be0655f6000ac7f44f3ea15b.jpg) |
Kiedy zawodzi osoba której ufasz bezgranicznie przestajesz ufać ludziom.
|
|
|
|