 |
|
jak ci pierdolnę, to trzy dni bez muzyki będziesz tańczyć .
|
|
 |
Wiesz, że bez względu na to gdzie ja będę, gdzie Ty będziesz, jak w życiu pobłądzimy, co odpieprzymy i co zaplanujemy, czym będziemy jeździć i z kim się spotykać z dnia na dzień będę kochała Cię jeszcze bardziej.
|
|
 |
byłeś od zawsze i na zawsze. szkoda, że to zawsze bywało, nie było.
|
|
 |
Nie wierzę już w nic, chyba. To co kiedyś było takie oczywiste, dziś przestało mieć jakąkolwiek wartość. Może to przez ludzi, którzy mnie otaczają? Księży, nauczycieli, przyjaciół? Może to przez natłok tych wszystkich wiadomości dostarczanych Nam młodym ludziom. Przestałam wierzyć i zaczęłam się zastanawiać jaki jest ogólny sens wiary. Może to przeze mnie? Nie wierze już w Boga, nie obchodzi mnie w jaki sposób został stworzony świat, nie obchodzi mnie kto go stworzył. Po prostu istnieje, po co mam zastanawiać się dlaczego, skoro i tak te wszystkie wiadomości są wyssane z palca? Bóg nie istnieje, przynajmniej dla mnie. Oczywiście szanuje innych za ich wiarę przecież wiara to szczęście. Ja nie jestem w stanie być szczęśliwa, podczas gdy tyle złego działo się ze mną i wokół mnie ostatnimi czasy. A może przechodzę zwyczajny okres buntu? Mam taką nadzieje, przecież chce w COŚ wierzyć
|
|
 |
|
Kobieta jest traktowana przez mężczyznę tak, jak sama sobie na to pozwala.
|
|
 |
|
Teraz nie ma Cię, ale nikt nie zapomni, bo jesteś w każdym sercu. // Fabisz.
|
|
 |
|
poprowadź mnie do bram naszego prywatnego szczęścia.
|
|
 |
|
Każdy Twój moment uśmiechu, załamania, szczęścia, płaczu - pamiętaj, że jest też moim momentem
|
|
 |
brakuje tu atmosfery, powoli przemienia się to wszystko w cztery puste ściany. nie chcę tak żyć. każde słowo jest jak impuls do zapalenia się bomby a swoje zachowanie trzeba dostosować do humoru innych. nie da się już być naprawdę sobą, ciągle coś jest nie tak, źle i niedobrze. już nie jestem taka pewna, że tu pasuję - tak jak kiedyś. każda z tych osób wie, co jest dla mnie najważniejsze i zamiast mnie wspierać - odbiera mi to, samemu będąc nieszczęśliwym. z premedytacją, tylko po to, żeby nie dostało mi się więcej radości. tak po prostu. nie wiedzą jaką przykrość mi to sprawia i tego, że.. ja coraz bardziej się oddalam. gdy zdadzą sobie z tego sprawę, będzie zwyczajnie za późno. wtedy nie będzie mnie tutaj. / opisistka
|
|
 |
|
Widzisz tę osobę i wszystko się zmienia. Nagle to nie grawitacja Cię przyciąga. Tylko ona, wszystko inne przestaje się liczyć. Zrobiłbyś wszystko, byłbyś dla niej wszystkim.
|
|
|
|