głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mortii

pogódź się z bólem  zrozum swój ból i zacznij robić wszystko  żeby się go pozbyć.

abstrakcyjnamilosc dodano: 16 października 2015

pogódź się z bólem, zrozum swój ból i zacznij robić wszystko, żeby się go pozbyć.

ta rana nigdy się nie goi  tylko ja z dnia na dzień dojrzewam do pogodzenia się z tym. przecież nie da się jej zabetonować ani wyciąć. tu nie pomoże żaden chirurg. każdy nosi w sobie swoje rany i nigdy się ich nie pozbędzie.

abstrakcyjnamilosc dodano: 16 października 2015

ta rana nigdy się nie goi, tylko ja z dnia na dzień dojrzewam do pogodzenia się z tym. przecież nie da się jej zabetonować ani wyciąć. tu nie pomoże żaden chirurg. każdy nosi w sobie swoje rany i nigdy się ich nie pozbędzie.

miał to wszystko  czego szukałam. był dojrzały  nie rzucał słów na wiatr  nie składał chybionych obietnic a Jego słowa topiły lody mojej osobowości. umiał słuchać. próbował rozumieć  potrafił wesprzeć. służył wsparciem  motywacyjnym kopniakiem ale i ramieniem gotowym objąć rozżalone  nie wiedzące w którą stronę pójść serce. doceniał wartość chwili  celebrował szczęście  nie deklarował długoterminowo. pocałunkami nakreślał swoje emocje. chłonął moją bliskość.  przecież masz tylko 19 lat  ja tak nie mogę...  powiedział któregoś dnia zupełnie zwyczajnie.   2rainbows.

2rainbows dodano: 8 października 2015

miał to wszystko, czego szukałam. był dojrzały, nie rzucał słów na wiatr, nie składał chybionych obietnic a Jego słowa topiły lody mojej osobowości. umiał słuchać. próbował rozumieć, potrafił wesprzeć. służył wsparciem, motywacyjnym kopniakiem ale i ramieniem gotowym objąć rozżalone, nie wiedzące w którą stronę pójść serce. doceniał wartość chwili, celebrował szczęście, nie deklarował długoterminowo. pocałunkami nakreślał swoje emocje. chłonął moją bliskość. "przecież masz tylko 19 lat, ja tak nie mogę..." powiedział któregoś dnia zupełnie zwyczajnie. / 2rainbows.

http:  veriolla moblo.blogspot.com    zapraszam

veriolla dodano: 26 września 2015

http://veriolla-moblo.blogspot.com/ - zapraszam ;)

chciałabym go pokochać  bo jest dobry dla mnie  zasługuje na wszystko co najlepsze  jest inteligentny i oczytany  w każdym temacie ma coś do powiedzenia. zawsze na kogoś takiego czekałam  ale teraz kiedy się zjawił  nie potrafię. moje serce zostało w innym miejscu. i nie chce wrócić. nie mogę znieść obcego dotyku  bo w głowie ciągle mam obraz kogoś innego. nie potrafię już z tym walczyć. i poddaje się.

abstrakcyjnamilosc dodano: 20 września 2015

chciałabym go pokochać, bo jest dobry dla mnie, zasługuje na wszystko co najlepsze, jest inteligentny i oczytany, w każdym temacie ma coś do powiedzenia. zawsze na kogoś takiego czekałam, ale teraz kiedy się zjawił, nie potrafię. moje serce zostało w innym miejscu. i nie chce wrócić. nie mogę znieść obcego dotyku, bo w głowie ciągle mam obraz kogoś innego. nie potrafię już z tym walczyć. i poddaje się.

siedzę i chcę coś napisać  ale od paru minut wgapiam się w ekran komputera i nie jestem w stanie się ruszyć. czy tak wielki ból jaki noszę w sobie można wyrazić słowami? czy można go wyrazić łzami? nigdy się z nim nie rozstaje  przyrósł do mnie na zawsze.

abstrakcyjnamilosc dodano: 20 września 2015

siedzę i chcę coś napisać, ale od paru minut wgapiam się w ekran komputera i nie jestem w stanie się ruszyć. czy tak wielki ból jaki noszę w sobie można wyrazić słowami? czy można go wyrazić łzami? nigdy się z nim nie rozstaje, przyrósł do mnie na zawsze.

targają mną momenty  uśmiecham się tylko po to  żeby się nie rozpłakać..

misianicka dodano: 16 sierpnia 2015

targają mną momenty, uśmiecham się tylko po to, żeby się nie rozpłakać..

to takie.. intrygujące pytanie.. czy jeśli zakochamy się w osobie  przez jej daną cechę  to kiedy po prostu ją straci jest to równoznaczne z tym  że przestaniemy ją kochać?

misianicka dodano: 16 sierpnia 2015

to takie.. intrygujące pytanie.. czy jeśli zakochamy się w osobie, przez jej daną cechę, to kiedy po prostu ją straci jest to równoznaczne z tym, że przestaniemy ją kochać?

najbardziej boli  kiedy krytykujesz mnie za wady  których sam jesteś autorem.

misianicka dodano: 16 sierpnia 2015

najbardziej boli, kiedy krytykujesz mnie za wady, których sam jesteś autorem.

to co nie pozwala mi zasnąć to te tysiące możliwości jakie miałam  a których już nigdy więcej mieć nie będę.

misianicka dodano: 16 sierpnia 2015

to co nie pozwala mi zasnąć to te tysiące możliwości jakie miałam, a których już nigdy więcej mieć nie będę.

Pierwsza rozmowa od trzech lat. Wszystko wraca. Bariery znikają. Czuję się jakbym znowu miała przyjaciela  mam ochotę opowiedzieć o wszystkim co wydarzyło się przez ten czas. Czuję gorycz. Żałuję  że tak się to potoczyło. Mam ochotę spytać  czy wrócimy do normalności? Tej sprzed kilku lat.. To niemożliwe.. Zbyt dużo się wydarzyło. Mówię siema i idę dalej. W końcu z uśmiechem na twarzy  mówimy sobie hej. Może znów będziemy mówiły sobie cześć na ulicy? A może kiedyś... Łza spływa po moim policzku.. Nie wiem  czy to szczęście czy żal?..  shhhhh

shhhhh dodano: 15 lipca 2015

Pierwsza rozmowa od trzech lat. Wszystko wraca. Bariery znikają. Czuję się jakbym znowu miała przyjaciela, mam ochotę opowiedzieć o wszystkim co wydarzyło się przez ten czas. Czuję gorycz. Żałuję, że tak się to potoczyło. Mam ochotę spytać, czy wrócimy do normalności? Tej sprzed kilku lat.. To niemożliwe.. Zbyt dużo się wydarzyło. Mówię siema i idę dalej. W końcu z uśmiechem na twarzy, mówimy sobie hej. Może znów będziemy mówiły sobie cześć na ulicy? A może kiedyś... Łza spływa po moim policzku.. Nie wiem, czy to szczęście czy żal?.. /shhhhh

Mówią  że nie mam serca. Przecież tak szybko pozbierałam się po trudnym rozstaniu. Jak najlepsza przyjaciółka kopnęła mnie w dupę i zostałam całkiem sama  to nadal chodziłam z głową w górze. Samotność  niepowodzenia  choroby  ból  smutek  rozpacz? Nic nie jest w stanie mnie złamać. Niech myślą. Nie muszą wiedzieć  że czasami zwijam się w kłębek i płaczę sobie do poduszki  bo czuję gorycz albo żałuję  że niektórych już przy mnie nie ma. Nie muszą wiedzieć o problemach  rozterkach  wahaniach. Nie muszą wiedzieć  że przez 4 miesiące dzień w dzień spędzaliśmy w szpitalu i modliliśmy się  by było okej. Nie pochwalę się tym na fejsie  nie napiszę jak to jest mi źle. Nie chcę współczucia. Nie chcę wpierdalania nosa w nie swoje sprawy..  shhhhh

shhhhh dodano: 18 czerwca 2015

Mówią, że nie mam serca. Przecież tak szybko pozbierałam się po trudnym rozstaniu. Jak najlepsza przyjaciółka kopnęła mnie w dupę i zostałam całkiem sama, to nadal chodziłam z głową w górze. Samotność, niepowodzenia, choroby, ból, smutek, rozpacz? Nic nie jest w stanie mnie złamać. Niech myślą. Nie muszą wiedzieć, że czasami zwijam się w kłębek i płaczę sobie do poduszki, bo czuję gorycz albo żałuję, że niektórych już przy mnie nie ma. Nie muszą wiedzieć o problemach, rozterkach, wahaniach. Nie muszą wiedzieć, że przez 4 miesiące dzień w dzień spędzaliśmy w szpitalu i modliliśmy się, by było okej. Nie pochwalę się tym na fejsie, nie napiszę jak to jest mi źle. Nie chcę współczucia. Nie chcę wpierdalania nosa w nie swoje sprawy.. /shhhhh

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć