 |
Zabawne, że ta znajomość rozpada się tak naturalnie pod wpływem czasu.
Coraz mniej bólu każdego dnia, coraz mniejsza tęsknota i myśli tak jakby nie krążą koło Ciebie.
Czasami jeszcze tylko to głupie serce się wyrywa, próbuję,
ale nie jestem już tak głupia i w odpowiednim momencie chwytam za smycz,
przyciągam do klatki piersiowej,
bo drugi raz nie przeżyłabym końca tej miłości, rozumiesz?
Nie mogę wiecznie opłakiwać jednego końca.
|
|
 |
"To tak jakby nie móc złapać oddechu. Tak jakby nie móc żyć bez Ciebie."
|
|
 |
"A ja? Kim Ja dla Ciebie jestem?"
|
|
 |
I fakt- masz wady. Ale przytulasz najlepiej na świecie- nawet po pijaku.
|
|
 |
-Nagle zadrżała. Im bliżej podchodzisz, tym bardziej wszystko w środku jest nie na swoim miejscu. Serce chce się wyrwać do Ciebie, tak jakby wiedziało, że tam będzie mu dobrze. Mózg przestaje kontrolować to co zaczyna wydobywać się z moich ust, zaczynam mówić... długi patos słów bez znaczenia, najważniejsze że słuchasz, że jesteś i że na pewno będziesz. Wszystko inne staje się nieważne.
|
|
 |
"Twój świat jest moim światem, kochanie"
|
|
 |
Nie potrafimy kochać tak, jak druga osoba od nas oczekuje. ~schooki~
|
|
 |
znasz ten stan kiedy łzy cisną się pod powiekami, ale nie potrafią się wydostać i dać ulgę? / i.need.you
|
|
 |
Nie zaczynaj myśleć. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Trzeba się oszukiwać jak tylko można. Nie wnikać, nie pytać. Nie chcieć więcej. Wmawiać sobie, że jest dobrze i że inaczej być nie może. Trzeba wyrobić w sobie obojętność, stępić zmysły, zadowolić się tym, co jest.
|
|
 |
Ból fizyczny ma w sobie to dobrego, że jeśli przekroczy pewną granicę, zabija. Ból psychiczny, kiedy boli nas serce, zabija nas codziennie od nowa, jednak ciągle żyjemy.
|
|
 |
Jesteś jedyną osobą z którą chciałbym iść, nie wiedząc dokąd idę.
|
|
 |
Nie da się cofnąć czasu. Dlatego powinniśmy z podniesioną głową wkraczać w następne etapy naszego życia, bo inaczej zwariujemy, zadając sobie ciągle pytania bez odpowiedzi.
|
|
|
|