  |
moje dzieci od dzieciństwa będą słuchały bajek o nieszczęśliwej miłości, a nie o jakimś księciu, kurwa.
|
|
  |
mówiąc 'na wieki' miałeś na myśli póki nie znajdziesz lepszej, ładniejszej, zgrabniejszej ze słodszymi oczkami i lepszym jęzorem. prawda?
|
|
  |
nieważne ile z nim byłaś. nieważne jak było cudownie. NIE MA na świecie takiego faceta, za którym warto byłoby płakać. no chyba, że chodzi o tatusia.
|
|
  |
kochał mnie przecież. byłam dla niego tak zajebiście wyjątkowa. przecież zdradził mnie też z miłości. i okłamywał dla mojego dobra. jest w chuj dobrym człowiekiem, nie ma co.
|
|
  |
nie ma to jak rozjebać sobie serce w wieku 14 lat. i weź tu teraz żyj aż do usranej śmierci z uszkodzonym narządem.
|
|
  |
nic nie boli bardziej, niż widok jego i tego czegoś, co ma przyklejone z boku obejmujące go na szkolnym korytarzu. nic nie niszczy tak psychiki, jak to.
|
|
  |
moje życie miłosne jest jak mój iPhone tylko, że ja nie mam iPhone.
|
|
  |
różne rzeczy chodzą mi po głowie. ostatnio najczęściej chcę sobie odebrać życie. tylko nie wiem jak. tabletki czy nóż. zresztą to mało ważne. nałykam się tabletek po czym pchnę nóż prosto w serce.
|
|
  |
trzymał telefon w zasięgu mojego wzroku. w pewnym momencie ujrzałam na tapecie swoje zdjęcie. nie ukazując tej radości, która dobierała mi się już do samego serca, zapytałam co to za tapeta. on podniósł głowę, uśmiechnął się i dumnie odpowiedział - piękna, prawda?
|
|
  |
nie myśl sobie, że Cię kocham czy coś, ale Twój uśmiech to będą miały nasze dzieci.
|
|
  |
nie interesuje mnie to, że jakaś suka chciała go mieć. on jest mój i chuj.
|
|
  |
zlizując nutellę z jego warg, zastanawiałam się co jest słodsze.
|
|
|
|