 |
|
zyje.zaczełam na nowo-udaje mi sie.nie spieprz tego-nie pojawiaj sie juz nigdy wiecej
|
|
 |
|
Chyba tak bardzo chciałam, żeby nam się udało że ta chęć przysłoniła wszystkie przeciwności, które dostrzegam teraz jako znaki od sił większych |rastaa.zioom
|
|
 |
|
Budzisz się rano, z ciepłym ciałem, czujesz oddech kochanej osoby na swoim ramieniu. To jest to
|
|
 |
|
desperacko tworzyliśmy tą układankę trzęsącymi się dłońmi. tak jakby wszystkie słowa tego utworu miały zaważyć na naszym życiu. sklejaliśmy wspólną przyszłość, nie sądząc nawet, że pojawi się wirus, który to zniszczy, a nas rozdzieli na dwa różne elementy.
|
|
 |
|
mówisz,że go nie kochasz. Jakbyś miała w tej kwesti cokolwiek do powiedzenia, serce decyduje za Ciebie. Ty masz tylko kochać gdy Ci każe | rastaa.zioom
|
|
 |
|
niewątpliwie koleś nie wie czego chce, gdy pisze z nim smsy twierdzi,że traktuje mnie jak młodszą siostre, za którą czuje się odpowiedzialny i byłby wstanie zajebać najlepszego kumpla. Potem się spotykamy i zachowuje się jakby ewidentnie liczył na coś więcej. Jest zazdrosny, ale twierdzi że to po prostu martwienie się, całuje ale gdy ja chce pocałować jego mówi że nie powinniśmy, rozmawia z innymi ale gdy zobaczy mnie rozmawiającą z jakimś typem zaraz podchodzi i odciąga mnie od niego pod obojętnie jakim pretekstem . A potem inny osobnik jegło płci będzie psuł mi nerwy wmawiając mi,że to kobiety są niezdecydowane,kurwa | rastaazioom
|
|
 |
|
oddałabym praktycznie wszystko, żeby poświęcał mi tyle uwagi co teraz, żeby z taką samą częstotliwością mówił do mnie, koncentrował się na mojej osobie, poświęcał spojrzenia. oddałabym większość tych ważnych dla mnie rzeczy - WTEDY, nie teraz.
|
|
 |
|
Przysunął się do niej, pomału ją objął i lekko pocałował w policzek, po chwili spojrzał w gwiazdy i zaczął dziękować, zdziwiona zapytała 'za co dziękujesz?'. Spojrzał w jej w oczy, i z uśmiechem powiedział 'za to, że Bóg stworzył tak fantastyczną osobę jak Ty, za to, że Cię mam.' Wzruszając się, objęła Go jeszcze mocniej. 'A wiesz, że jesteś sensem mojego życia, więc nie odchodź, bo nie przeżyję będąc bez Ciebie.' Wytarł jej łzę, która spływała po zarumienionym policzku. 'Ja się nigdzie nie wybieram, moje miejsce jest tu, przy Tobie.' powiedział po czym wskazał ręką na jej serce, które biło 2 razy szybciej jak powinno./nat.xd
|
|
 |
|
już sobie wyobrażam jutrzejsze zawody po ponad 24 nieprzespanych godzinach.
|
|
 |
|
może kiedyś znajdzie się ktoś, kto uwolni mnie od tych wspomnień. może Jego kolor oczu przysłoni te, które nadal tak mocno kocham. może znajdzie się ktoś kto piękniej będzie mówił o miłości, i piękniej szeptał 'dobranoc'. może będzie miał bardziej delikatny dotyk od Niego i będzie piękniej pachniał. może znajdzie się kiedyś ktoś, kto wymarze mi Go z pamięci. / veriolla
|
|
 |
|
ciekawe czy gdzieś pomiędzy poranną kawą, a zajęciami na uczelni pomyślisz o mnie. czy zdarza Ci się, idąc ulicą, czekając na zielone światło pomyśleć o tym, że istniałam. czy zastanawiasz się czasem co robię, czy się uśmiecham i czy daję radę w życiu. ciekawe, czy gdy jest Ci smutno myślisz o tym, że fajnie byłoby wyrzucić z siebie cały ten żal tak jak kiedyś, gdy jeszcze byliśmy nierozłączni. ciekawe czy pamiętasz jeszcze kim dla Ciebie byłam. ciekawe, czy w ogóle cokolwiek znaczyłam .. / veriolla
|
|
|
|